Chyba musi bć naprawde coś ze mną nie tak skoro od ok. 6 miesięcy nikt na ...

Jest i trzeci Twój problem, boisz się porażki .

Mój przypadek można by już opisać w literaturze medycznej :(

niee nie mam niskiej samooceny takie odnosisz wrażenie?? ja uważam , ze tylko realistycznie podchodzę do własnej osoby plus dużo od siebie wymagam I nigdy nie dam sie uprzedmiotowić bądź wykorzystać. Wole już być sama do końca swoich dni ( nie więcej niż 50,miejmy nadzieje bo starość jest straszna) Ale jak tu sie NIE dołować??

owszem boje sie , dlatego wole nie próbować Ja nie wiem czy ja sie nadaje do związku z drugą osoba a jak nie będę W dostatecznie dobra? W sensie że nie sprostam oczekiwaniom, wymaganiom, rozczaruje 2 osobę?

Dołowanie nic nie da,poz tym sama opisujesz jaka jesteś,ja Cie nie oceniam tylko czytam co piszesz.

Ja już chyba zawsze będę sama. I źle mi z tym bo inni są szczęśliwi a ja nie...

Ja już chyba zawsze będę sama. I źle mi z tym bo inni są szczęśliwi a ja nie...

Aby zapobiec depresji,w którą możesz wpaść zapraszam Cie na kawę na początku lipca

wiesz, gwarantuje Tobie ze zwiazek nie zawsze daje takie szczescie jakiego singiel sie moze spodziewac, jestem aktualnie w takiej sytuacji. i tez mam przyjaciolke w Twoim wieku ktora od dawna jest sama. wiem jak jej ciezko - niestety, ja jako kobieta nie potrafie powiedziec dlaczego tak jest ze jedne maja ich na peczki a inne - prawdopodobnie bardziej atrakcyjne chocby mentalnie - cisza od paru lat.. :-/

no i po co ta propozycja skoro i tak oboje dobrze wiemy, ze nic z tego nie wyjdzie

A może warto ,skąd ta pewność

isabel ależ ja sobie doskonale zdaje sprawe z tego iż życie w parze nie jest usłane różami i po części tego też sie boje, ze trafie na kogoś nieodpowiedniego. Nigdy do końca nie jestem pewna czy to na pewno TEN właściwy. no i nie wiem odpuszczam. A dopiero potem przychodzi moment na refleksję, jak jest już za późno, że a noże jednak trzeba było spróbować może to było to. Zazwyczaj wtedy jest już pozamiatane.

Brak leku na to wszystko,szkoda,a chciałem tylko na kawe

jak to skąd? To jest tylko internet i tylko jest to słowo klucz. Coś przez co nie idzie sie tak na prawdę poznać i można grać kogokolwiek. Zresztą pewnie doskonale sobie zdajesz z tego sprawę to co ja ci będe tłumaczyć dwa, ze jakbyś mnie zobaczyło to zapewne zamienił byś sie w kamień bo zaznaczam, ze bankowo wygląd też ma wielki wpływ na rangę mojego problemu.

No brad pitt to ja nie jestem

a gdzie na tą kawę i dlaczego dopiero lipiec wchodzi w grę? ;]

tylko ja nie boję się zaryzykować

a ja tym bardziej Jolie

A skąd jesteś,lipiec-troszkę czasu mam wtedy

z Lubelskiego

a ja spod Krakowa,i zaś masakra

nie chce wyjść na przemądrzałą no ale nie mogę sie powstrzymać: a nie mówiłam

Nie o dystans chodzi,nie napisałem ile mam lat

strzelam że z 30?

Oby nasi na euro strzelali lepiej,42,i to chyba znaczy dobranoc

to tylko dowodzi tego jak muszę być "wiekowa" mentalnie skoro nawet przez net dogadać mogę sie tylko z kimś starszym o ponad drugie tyle co ja kurwa

Nie Twoja wina że myślisz jak osoba dojrzała

nie, nie przepraszam ale nie pcham sie w tego typu znajomości Chociaż fajny byłby z pana kumpel :P

Dziękuję pani,narka

witaj jestem nieśmiały szukam dziewczny http://dopasowani.pl/profile/marrrr1990/ mail marrrr1990@o2.pl