Większość facetów wcale nie lubi PUSZYSTYCH KOBIET

Większość lubi normalne-szczupłe kobiety, rozmiar 36-38, a ten mit o tym, że faceci lubią tłuste dupy i boczki wymyśliły grube leniwe kobiety

tak mi ulzyło jak to napisałam że mimowolnie wyleciała mi kupa w majty, nie trzyma mi zwieracz

Prawda!

O czym napisałeś, podszywie? I idź zmienić majty :)

faceci lubią kobiety a nie dziewczynki :P

Zalezy co masz na mysli piszac 'puszyste' lub jak zrozumialas to pojecie :) Ja Ci zaraz to wytlumacze. Po pierwsze, 'puszyste' w tym temacie znacza takie ktore maja tluszczyk tu i tam ale nie za duzo, fajne piersi (nie zadne wydmuszki), itd. PS. 38 to juz puszyste ;) 34 i 36 to szczuple :)

34 to anorektyczki, 36 i 38 to szczuple. ja mam 36 amowia miz e ejstem za chuda, gdy mialam 38 mowili ze tak jak trzeba

Puszyste to 40-42, potem to już grube...

Marlin Monroe uznawana za kobietę z idealnąa figurą miała rozmiar 42 :P

I jak to mi zaraz wytłumaczysz? Że niby jesteś wyrocznią w tej sprawie? O ile się domyślam to nie śpisz z kobietami i nie oglądach ich nagiego ciała

To była jakaś inna numeracja, oglądałem foty Marilyn i miała dzisiejsze 38-40. Poza tym u niej najważniejsza była twarz, ciało nie było u niej znakiem rozpoznawczym

ja mam 34 i uwazam sie za normalna nie szczupla ani chuda a do anorektyczki mi daleko,rozmiar duzo zalezy od budowy, jakbym bardzo nie schudla w 32 jest mi zwyczajnie za ciasno, biodra scisniete na max ze chyba bym nie usiadla ale rozmiaru bioder nie zmienie bardziej niz do 86 cm

42 to juz grube :) Sama nosze 38 i wiem ze szczupla nie jestem :)

a faktycznie bo to na necie nie ma zdjęć seksownych kobiet. same anorektyczki i grubaski z co najmniej 20 kilogramami za dużo.

W ogóle zależy, czy kobieta ma miękki tłuszcz, czy np. wyrzeźbione podniesione pośladki, nie tylko rozmiar się liczy, ale i jędrność ciała i proporcje ;)

Aniiieeee21 -> a wzięłaś pod uwagę też wzrost? :P

a Monroe byla owszem idealna ale nie chodzi tu o rozmiar tylko o proporcje, roznica 30cm miedzy talia a biustem i biodrami.

no właśnie dlatego kobieta która ma parę kilo więcej, niż ta która ma idealna wagę dla swojego wzrostu, i proporcje ciała 3/2/3 może być o wiele bardziej seksowna ;)

nie ma nic badrziej ohydnego jak wieloryb wciskajacy sie w duzo mneijsze spodnie i bluzki czego efektem sa komiczne opony na brzuchu wystajace spod rpzymalej bluzeczki

marylin ideal, dla niej zostalabym lesbijka

gvdegdegrde -zgadzam się z tym ;]

levi-otoz to

Oczywiscie ze bralam wzrost pod uwage :) Mam 168 cm wzrostu :)