Poszłam do komuni bez spowiedzi. Czy świętokradztwo to naprawde wielki grzech?

W tym tygodniu był pogrzeb mojego wujka, brata mojej mamy. Nie miałam czasu iść do spowiedzi, naprawde! Poleciałam po pracy do kościoła, ale sie spóźniłam! Nie chciałam robić mamie zawodu, bo ostatnio miała powody, żeby być na mnie zła. Nie chciałam po raz kolejny jej zawieść. A pójscie do komuni na mszy pogrzebowej jej brata wiedziałam, że było dla niej ważne, bo nawet prze telefon mnie zapytała, czy poszłam do spowiedzi. No i poszłam bez komuni, żeby jej nie robić przykrości, ale teraz sie boje, że to duży grzech.

Też chętnie przeczytam wypowiedź świadomych katolików na ten temat, bo sama zrobiłam jak ty autorko, i to nie raz :o Piszta, piszta ;)

Pisze się również "komunii", co za kretynki i bezmózgi tutaj wchodzą.

A ja poszlam do komunii przed pierwsza komunia, bo bardzo mnie ciekawilo jak to smakuje. :)) Jak to zakwalifikowac??

Pawełło - wlasnie ze sie pisze "swietokradztwo" inteligencie od siedmiu bolesci. Autorko: intencje mialas dobre, wiec moim zdaniem to zaden ciezki grzech, ale jak Cie to tak meczy to idz do spowiedzi i opowiedZ o tym ksiedzu.

ale wiesz ze to prawdziwe ciało Jezusa? nie symbol, ale prawdziwe ciało? mam na myśli dosłownie - ciało Jezusa! jak nie wierzysz zapytaj księdza

To zależy jakie grzechy popełniłaś, jeżeli to naprawdę cięzki grzechy to jest to duży grzech. Jednak jeżeli nie pepełniłas grzechów cięzkich to na mszy na początku przepraszamy za nie i wtedy nie jest to świętokradztwo