polki za granica, dziwna sytacjia

dziwna sytacja mnie ostatnio spotkala i nie wiem czy mam plakac czy sie smiac.spotkalam 3 polkia z dziecmi na placu zabaw...(znam je troche bo nasze dzieci sie bawia) i zaczely opowiadac co robily w weekend przedstawie wam to w dialogu, tak mniej wiecej co powiedzialy. Anka: moj zapil w piatek w pracy i caly weekend zdychal Beata: my sie w sobote poklocilismy i wieczorem poszedl sobie sam na polska dyskoteke..cham Krystyna: moj tez zapil i poszedl w pizdu...(oni maja jakis dziwny uklad, ten facet ma w polsce zone i 3 dzieci ) i doszlo do mnie, Ja: bylam w sobote z mezem i dziecmi na grillu. Krystyna: i co twoj tez zapil (powiedziala to bardzo zadowolona i pewna siebie) Anka: Kryska no co ty on arab i nie pije. Krystyna z takim wspolczociem do mnie: a no tak zapomnialam, to ty masz jeszcze gorzej niz my i wszystkie 3 patrzyly na mnie ze wspolczociem. o co chodzi?

to co jednak mam sie smiac?

hehehe tez sie usmialam ;D

One myslkaly,ze Twoj facet popil bo ogolnie POLACY faceci duzo i pija i jak widac ich faceci pija to moglo by sie wydawac,ze Twoj tez popil ale jak sobie przypomnialy,ze jest On Arabem to stwierdzily,ze masz gorzej bo o Arabach mowi sie,ze nie najlkepiej traktuja swoje zony

Niech se ludzie robią co chcą! I tak wszyscy umrzemy!

dobry kawał :D ale ogólnie wszystkie patologia, dobrze że nie zyje za granica jako wyrobek dla cudzoziemców

ale one wiedza (Anii dzieci chodza z moim do przedszkola), ze ja jestem juz dlugo z arabem, bo to raczej tak jest, ze jak polki poznaja inna polke ktora jest z arabem to chca wiedziec jak dlugo z nim jest, czy byla juz w jego kraju, czy musi chuste nosic itd...one widza, ze ja mam normalne styl ubierania, taki jak one...i nie wygladam na nieszczesliwa, wiec to bylo troche dziwne.

300 złotych problem w tym, ze to nie byl kawal...sama nie widzialam czy mam sie smiac, czy sobie wspolczoc..

to sa chyba wyrzutki w danym rodzinnym kraju słyszałam że polak za granicą bierze taką robotę jakiej murzyn nawet nie chce a polki wiążą się z ciapatymi arabami, turkami bo myślą że jak zagraniczniak to lepiej w zyciu bedzie mieć współczuję zycia, najniższa kasta społeczna na świecie :D

a moze polki wiaza sie z mezczyznami z innych krajow, bo nie moga spotkac "normalnych" polakow za granica, znam troche historie kazdej z nich, bo razem niby zawsze siedza, a jednoczesnie obgaduja sie...kazda z nich poznala swojego meza, kochanka, albo partnera, nawet nie wiem jak to nazwac, tu w kraju nie w polsce... 300 złotych nie bede sie na sile wiazala z polakiem, ja wychodze z zalozenia ze nie ma dla mnie znaczenia z jakiego kraju ktos pochodzi, wazne, zeby byl w porzadku...i gdybym byla nieszczesliwa, to pewnie bym sie na nie obrazila za to co powiedzialy. nie jestesmy przyjaciolkami wiec duzo o mnie nie wiedza, jednynie to ze jestem juz dlugo z arabem...a spotykamy sie tylko na placu zabaw.

i co w zwiazku z tym?

heheh tez sie usmialem..

probujac wskazac wielgachnym paluchem na ,,patologie,,w zwiazkach swoich kolezanek z Polakami chcesz na chama odwrocic uwage od tego ze sama sparchalas sie z chlamem z 3go swiata i tak naprawde to ty dla nich jestes posmiewiskiem,bo zadna porzadna kobieta na emigracji nie wezmie sobie na meza i faceta islamiste,murzyna i cale to scierwo afrykanskie,tylko najwieksze desperatki....i mowie to jako kobieta,ktora rowniez zyje na emigracji,i bylam do niedawna singielka i w zyciu nie spotkalabym sie z zadnym ,,kolorowym,,

widoczenie malo widzialas..jakie polski i polacy robia numery na emigracji.

heheheh

Ja mam swój.przepis na szczęście 1. Nie wiązać się z kolorowymi 2. Nie trzymać się z Polakami ( za granicą, bo zawsze tylko zazdroszczą i kopią dołki) 3. Nie wiązać się z patologia I wyszłam na tym bardzo dobrze.