Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość slubujemy za dwa miesiace

Dwa miesiace przed slubem okazalo sie, ze brakuje kasy

Polecane posty

Gość slubujemy za dwa miesiace

Proszę nie naskakujcie na mnie po prostu chcę zapytać... Co byscie zrobili gdyby w ostatecznym rozliczeniu wychodziło, że brakuje kilku tysięcy do slubu i wesela? dokładnie 3800zł. Ślub mamy za dwa miesiące i jestem przerażona wydatkami. W początkowej fazie liczyliśmy, że potrzeba nam będzie 30 tysięcy. I tyle przez 1,5 roku organizacyjnego i przygotowań odłożyliśmy. Jednak wiadomo jak to z cenami człowiek nie wszystko jest w stanie idealnie oszacować. I koszta nam wzrosły o te 3800zł. Nie mamy możliwości zorganizowania tych pieniędzy na czysto w sensie odłożyć własnymi siłami. I teraz nie wiemy czy pożyczać, brać mały kredyt na tę sumę czy iść na żywioł i te koszta opłacić po weselu i liczyć na taką sumę od gości. Tak wiem jest to żałosne, ale po prostu zaskoczeni jesteśmy, koszta nas przerosły. Wesele będzie nas kosztowało 33800, a mamy 30 okrągłe, które zreszta już nie jest w całosci na koncie, bo oczywiscie juz z tej puli zakupiony jest alkohol, poplacone zaliczki, ubrania, jakies inne sprawy. Wiec w tej chwili na koncie mamy 20 tysiecy, z czego 17 pojdzie na opate na sale, czesc na oplate za kosciol, przy odbiorze sukni musze jeszcze doplacic 1000 zl no i musimy zaplacic z tego za kwiaty, ktore oczywiscie odbierzemy w dniu slubu i samochod, a takze czesc kwoty poza zaliczka (800z co juz jest im wplacone) zaplacic zespolowi i fotografowi. Takze przekracza ta suma nasze 20 tysiecy, a zabraknie ok. 3800... Rodzice nam nie moga pozyczyc, ani dac:( od rodziny nie pozyczymy, bo nie chcemy by wiedzieli ze nam zabraklo. Pozostaje tylko kredyt lub gdzies od znajomych lub po prostu poczekac do slubu i liczyc (wiem straszne) na koperty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..Anonimowa24..
No faktycznie ciężka sytuacja... Wszystko jest teraz takie drogie. A nie da rady z czegoś zrezygnować? Nie dacie rady odłożyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamijjjjja
ja bym bala sie liczyc na koperty; moze sie okazac ze dostaniecie duzo prezentow rzeczowych i co wtedy zrobicie? zrzutke od gosci zeby zaplacic orkiestrze itp; juz lepiej jakas pozyczke; jak zgromadzicie pieniadze z tzw kopert wtedy ja splacisz; a nie mozesz jakis kosztow zmniejszyc, z czegos zrezygnowac? powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika0909
W żadnym wypadku nie pakujcie się w kredyty. Zapłacicie po weselu. Z kopert na mur beton tyle uzbieracie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmujcie się niczym
3800zł to nie jest ogromna suma :) Bez obaw. Z kopert na pewno uzbieracie więcej niż 4 tys. Poinformujcie że wolicie pieniądze od prezentów bo praktyczniejsze a wam sie to w takiej sytuacji przyda. Nikt na wesele nie przychodzi z pustymi rękami Podam przykłady ile dają w kopertę goście: -chrzestni najmniej 1000zł (to już macie te 4 tys) - najbliższa rodzina (rodzeństwo też daje ok 1000) - i pozostali goście przynajmniej za zwrot talerzyków czyli najmniej daje sie teraz ok 400zł (przeciętnie daję 500) Także głowa do góry, jeszcze wam zostanie :) Powodzenia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna01443
Ja bym na twoim miejscu poczekała, brakująca kwota nie jest aż taka duża, wiec napewno tyle zbierzecie i zapłacicie za wszystko. jest jeszcze inne wyjście, krótko przed weselem weźcie pozyczkę w providencie. Jeżeli oddacie w ciagu 14 dni od podpisania umowy to nie płacicie żadnych odsetek i oddajecie to co wzieliście. Będziesz spokojniejsza mając tą kase już w ręce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..Anonimowa24..
Tylko nie provident!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slubujemy za dwa miesiace
Ja wiem, że to nie jest duża suma. Niestety teraz przed weselem nie ma jak z czegoś zrezygnować. Ale z kosztami nieźle się przeliczyłam. Ale coś okazało się droższe 200, coś 100zł, coś gdzieś znowu 200 czy 300. I tak suma wzrosła. Jak to się mówi nie dziel skóry na niedźwiedziu dlatego właśnie mam obawy. Ale z drugiej strony to nie jest duża suma, a gości będzie ok. 100 o ile wszyscy dopiszą, bo nie mamy potwierdzeń jeszcze od kazdego na razie pewnych jest 78 osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgsgdfw
gdyby brakowalo Wam 13800 to moglabys sie martwic, a przy takiej sumie to nie warto sobie zawracac glowy, bo na milion procent zbierzecie tyle od gosci weselnych. Przeciez np zespol, kamerzyste i fotografa placi sie po, a nie przed weselem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdfnfjus
3800 to naprawdę niedużo. Uzbieracie tyle z kopert na 100%! Nie denerwujcie się! Nastawcie się na świetną zabawę w Waszym najważniejszym dniu :) Dużo szczęścia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara mężatka
Nie martw się,dacie rade,tyle to nazbieracie z kopert a wrazie jakby jednak brakło 500zł to możecie wziaść debet w banku i tyle.Chociaż wątpię,napewno koperty wystarczą i jeszcze zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spisałabym umowę z restauracją że zapłacę więcej od osoby, ale dopiero po weselu :) to nie jest duża kwota, pewnie by sie zgodzili. Tym bardziej że u nas w umowie nawet było cos takiego że jeśli sie chce to jest taka mozliwość, więc myślę że to często spotykany problem skoro restauracja sama coś takiego proponuje w umowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno uzbieracie te 3800!!! nie masz się o co martwić... nie przejmujcie się niczym "Poinformujcie że wolicie pieniądze od prezentów bo praktyczniejsze a wam sie to w takiej sytuacji przyda" w żadnym wypadku tak nie rób... jak ktoś by mi dał zaproszenie z delikatną prośbą o pieniądze, to bym odrazu połowę kasy mniej dała niż zamierzałam. ostatnio byłam na takim weselu, mialo być 70osób, przyszło 30. A właśnie taki zaproszenie z prośbą o pieniądze dostałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goście i tak nie przychodzą
z pustymi rękami i czy wydadzą pieniądze na prezent czy dadzą do koperty to chyba dla nich bez różnicy. Dlaczego państwo młodzi nie mogą wypowiedzieć sie co by woleli. Dla gości to bez różnicy a dla państwa młodych wygodniejsze wyjście bo nie będą musieli po weselu sprzedawać 4 mikserów albo pościeli. Uważam że lepsze pieniądze bo można zdecydować na co się je wyda czy na mieszkanie, czy na opłacenie zespołu czy fotografa po weselu. Chyba para młoda wie lepiej co im się bardziej przyda a gosć i tak nie przychodzi bez niczego to nie wierzę ze dla gości to jakiś problem. Chyba że ktoś ma problem z sobą i lubi robić wszystko na przekór. Są tacy ludzie co jak poprosi się ich o pieniądze to dają prezent, jak wypada ubrać się wizytowo to ubierają strój sportowy, kiedy jedzie się w plener zakładają spodnie na kant i pantofla czy szpilki. To nadaje się do leczenia i tylko w taki sposób to skomentuję. Jak dla mnie nie ma różnicy czy dam w kopertę 600 czy kupię za tyle prezent. Jeśli ktoś zażyczyłby sobie prezent to bym mu kupiła ale zazwyczaj młodzi wolą pieniądze bo jak napisałam wcześniej sami decydują na co je wydadzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slubujemy za dwa miesiace
Tzn zaproszenia są już rozdane skończyliśmy rozdawać z końcem maja. Nie ma żadnych próśb ani wierszyków. W zaproszeniu sa zawarte tylko informacje co do wesela i mszy (miejsce, godzina). Cześć osob juz potwierdzila, ale czas maja wlasciwie do polowy lipca. Nigdy nie chcialam kasy z wesela, bo tak ogolnie to na zycie mamy i nie musimy od rodziny sepic. Tylko kurcze taka sytuacja wyniknela, a chcialam miec wszystko zaplanowane na tip top - idealnie. Nie udalo sie stad stres i watpliwosci. Brakuje troszeczke. Nie chcialam nigdy by tak wyszlo. Ale zakladalam zupelnie inne ceny i nie spodziewalam sie tak wysokich cen np. za zespol liczylam 3000 ale znaleźć taaki zespol graniczylo z cudem w koncu jest za 3500 a 500 zl to jednak sporo wiecej, suknie mialam szyc, ale w koncu kupilam gotowa fakt tez tania, bo za 2500 zl, ale jednak uszylabym ciut taniej, no i grosz do grosza i wiecej nam wyszlo. Ale macie racje tyle raczej uzbieramy. W 1 kolejnosci za kase z kopert mielismy wyjechac, ale to nie wazne wyjedziemy na kilka miesiecy p slubie jak odlozymy najwyzej. Dzieki za pocieszwenie juz mi lzej sie mysli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie Ci starczy i na opłatę reszty i na miesiąc miodowy :) Dla mnie prośba o pieniądze w formie żenujących, pseudośmiesznych wierszyków jest ciosem poniżej pasa. Średnio inteligentny podaruje w prezencie pieniądze. A takie upominane się o kasę jest trochę mało kulturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robiliśmy wesele w 2011 na 86 osób. Wyszło nbam 22 tysiące. 135 od osoby. Dostaliśmy w kopertach 17 tysięcy. w pewnym sensie sie zwróciło bo rodzice dołożyli 14 tysięcy przed ślubem jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale głupoty pierniczycie
Powiedzcie mi jaka jest różnica czy przeznaczycie XXX zł na prezent czy włożycie te same pieniądze do koperty ? Nie rozumiem czemu wierszyki sugerujące gosciom że woli się pieniądze są żenujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani kochaj siebie wielce
urazona, bo ktos dostanie pare groszy a nie powielony prezent, ktorego nie bez problemu bedzie musial sprzedac. Zawistna zazdrosnica! Jakby rzeczywiscie mialo znaczenie czy kupi przedmiot czy wlozy pieniadze do koperty. Jakim trzeba byc wlasnie polinteligentem zeby pisac, ze ponizej pasa sa delikatne prosby o kase... A skad ona moze wiedziec, ze wlasnie panstwo mlodzi potrzebuja kolejnego czajnika, recznika czy miksera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie naturalne jest dawanie pieniędzy, a darowanie prezentów często jest próbą oszczędności, tak twierdzę. Pisanie wierszyków o kasę to zniżanie się do najniższego poziomu. Szczerzę wam współczuję i już chyba nie muszę pytać czy wy też takie wierszyki dołączacie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że trzeba
być urażonym, bo przecież obciach włożyć do koperty 50 czy 100 zł, ale dać np pościel z kory z tesco już nie hehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale o czym wy w ogóle piszecie? nie umiecie czytać? poruszyłam nie problem dawania prezentów przez gości, tylko pazerności PM płaszczących się o pieniądze w tych durnych wierszykach. Powtarzam: średniointeligentny gość wie, że powinien dać pieniądze, a nie durne prezenty, więc chyba na siłę nie trzeba mu przypominać, żeby przypadkiem żelazka nie przyniósł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie średniointeligentny
a weź pod uwagę że w rodzinie są różne osoby te bardziej i mniej inteligentne, te które chodzą często i rzadziej na wesela (i czasem nie wiedzą co lub ile się teraz daje), niektórzy wolą dać żelazko niż jak zostało napisane dać do koperty 100zł bo wstyd, a żyją w przekonaniu że jak dadzą pudełko to nikt nie dowie się ile to kosztowało i że było w tesco w przecenie. PM nie są pazerni a chcą uniknąć zbędnych gratów w domu, z resztą nie każdy ma tyle miejsca by to wszystko trzymać po szafkach. Nie lubię jakiegoś owijania w bawełnę tylko mówienia wprost więc jeśli ktoś woli pieniądze wolę zeby to powiedział a nie bawił się w kotka i myszkę czy podchody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakuska.
Mnie tam wierszyki nie są potrzebne - i tak zawsze daję kasę...z czystego lenistwa :P Dla mnie to o wiele wygodniejsze i prostsze włożyć kasę w kopertę, niż latać po sklepach w poszukiwaniu prezentu a potem jeszcze taszczyć to to ze sobą... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw sie bo w kopertach napewno dostaniesz tyle ze spokojnie to pokryjesz! :) Nam też przybrakło 4000zł ale to dlatego że musielismy na szybkiego zamawiac drugiego busa i załatwialiśmy jeszcze dziewczyny do spiewania w kosciele, ale nie przejmuje sie tym ze tyle nam brakuje bo 1000zł ma oddac wujek mojego PM bo pozyczyl sie w tym tygodniu od nas i ma oddac w piatek przed weselem wiec braknie nam 3000 a jeszcze dzis narzeczony pojechal na "fuche" wiec jakis grosik (pewnie ok. 1000) przywiezie a reszte pokryjemy kasa od gosci :) Jestesmy tyle na plusie ze kamerzysta chce pieniadze dopiero przy odbiorze filmu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwroty
Moim zdaniem martwisz się na zapas. Kwota nie jest bardzo duża i z pewnością tyle w kopertach znajdziecie. Zastanów się tylko co możecie opłacić po fakcie i podpiszcie stosowną umowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wesele macie jednodniowe czy z poprawinami? bo my mamy jednodniowe i myslimy ze 30 tys. nam wystarczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka262606
Mamy podobnie, tylko nam brakuje 5500 zł... Zbieraliśmy 2 lata pieniądze ponad 30000 tys, a miesiąc przed weselem pękła rura w domu i zalała nam wszystko... wszystkie podłogi do wymiany były i niestety trzeba było wszystko zrobić bo oczywiście ubezpieczenie nie należy się bo coś tam coś tam... ustaliliśmy z właścicielem sali, że zapłacimy mu na poprawinach z kopert. Powiedzieliśmy wprost o co chodzi i nie miał nic przeciwko. Zapytajcie czy możecie zapłacic po weselu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×