Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja nie jestem z liverpoolu

Jacy ludzie są irytujący! Spieprzyli mi całą frajdę z dzisiejszych meczów.

Polecane posty

Gość ja nie jestem z liverpoolu

Umówiłam się ze swoim facetem i jego kumplem na piwo na mieście, mieliśmy pooglądać sobie otwarcie Euro i obejrzeć mecze. Wczoraj popołudniu dostałam telefon od naszych znajomych (para) czy nie umówilibyśmy się na wspólne kibicowanie. No to mówię (z niechęcią, bo chcieliśmy się spotkać we 3) że ok, jak chcą to mogą się do nas dołączyć. No i dziś kolejny telefon z INFORMACJĄ (nie pytaniem:o), że przyjdą z nimi jeszcze 2 inne pary :o:o Miało być miło, po przyjacielsku, a okazuje się, że połowy towarzystwa na oczy nie widziałam. Kompletnie mi się odechciało czegokolwiek :o:o Tak się chciałam wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieheblowany drewniany palik
mogłas powiedziec ze nie zapraszalas kolejnych par i wobec powyzszego rezygnujesz ze spotkonia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie jestem z liverpoolu
no pewnie że mogłam, ale jestem durną cipą, która nigdy nie ma odwagi się postawić :o więc powiedziałam 'o, to fajnie", skończyłam rozmowę i spaliłam 2 papierosy z nerwów ;o:o jestem ciulem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieheblowany drewniany palik
zawsze możesz się zmienić :D w końcu masz telefon do znajomych? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowany olowek10000
sorry sama sobie spieprzylas frajde swoja cipowatoscia a nie ludzie. Trzeba bylo powiedziec, ze sorry macie inne plany a nie godzic sie wbrew swojej woli. I teraz tu zwalac wine na innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie jestem z liverpoolu
no mam, ale dla mnie to arcyniewykonalne działanie zadzwonić i powiedzieć 'wiesz co, rozmyśliłam się, spadajcie na szczaw ze swoimi znajomymy". Efekt będzie taki, że wypiję 2/3 piwa i się jakoś rozkręcę. Ale tyle, co sobie pokurwię na siebie do tej osiemnastej, to moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie jestem z liverpoolu
No przecież piszę, że jestem cipowata :o Ale sorry, jak dzwonię do kogoś zapytać czy mogę się do niego przyłączyć na takie wyjście to jestem na tyle wychowana, żeby zapytać o to, czy ktoś nie będzie miał nic przeciwko, jeśl przyjdą ze mną jeszcze 4 osoby :o A ci bez pardonu oznajmili, że ktoś z nimi będzie :o tak też się nie robi, to się nazywa staiwanie w niezręcznej sytuacji :o ale ludzie nie mający żadnych oporów i zahamować mają widać lepiej w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieheblowany drewniany palik
skoro TY uważasz że jesteś na tyle wychowana a ONI maja to w dupie to najwyższa pora ich wychować tak, żeby tez to wiedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może tamci nieznajomi zyskają przy bliższym poznaniu i zyskasz fajnych nowych znajomków? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×