Czy są tu jacyś ****JeDyNaCy***** (dorośli) ???

Jak Wam się żyje?? Nie brakuje Wam rodzeństwa na co dzień czy od święta??? Bo mi bardzo :-( I zupełnie nie wiem, jak sobie z tym radzić :-O Mam męża, 3 dzieci a mimo to nachodzą mnie takie doły momentami, że wszystko wydaje mi się bez sensu. Myślę sobie, ze gdybym miała rodzeństwo, to w każde święta, wolne dni, wakacje moglibyśmy się spotykać, plotkować, wspominać, smiać się... brakuje mi takiej wspólnoty większej, do której bym należała. Mam na myśli rodzinę oczywiscie.

ja jestem. nigdy mi nie brakowalo bo nie wiem jak to jest miec rodzenstwo. popros Sz. Rodzocow by Ci "kupili" braciszka czy siostrzyczkę póki jeszcze mają możnośc

ale zabawne, wiesz? wyraźnie jest napisane, ze chcę pogadać z DOROSŁYMI

Rodzeństwo jest gówno warte! Strata czasu na nich tylko und nerwów! Rozjadą się po świecie i będą w chooja robieni, albo innych w chooja będą robić!