Czy jak wchodzicie do znajomych i otwiera wam służąca to mówicie jej Dzień dobry

? Czy to ona powinna pierwsza powiedzieć? I czy w ogóle powinnam udawać że ją widzę? Czy traktować ją jak mebel - ot taką komodę.

ty masz jakiś kompleks zwiażany z tymi paniami ?:) bo juz k tóryś topik otym zakładasz :D

ty masz jakiś kompleks zwiażany z tymi paniami ?:) bo juz k tóryś topik otym zakładasz :D

:O

To nie ja piszę inne tematy. Po prostu nie wiem jak się zachować i tyle.

udawaj,że jej nie widzisz,a najlepiej potraktuj ją jak wycieraczkę....echhhh

Oczywiście powinnaś jej powiedzieć dzień dobry nie czekając aż ona Ci powie. Słóżącą traktuje się jak każdą inną osobę - z szacunkiem!

ja pier... ale autorka jestes tempą babą głupsza od tej służącej to jej powinnas się kłaniać tępy janie! TAK! Kulturalni ludzie powiedzą dzień dobry , ale taka tępizna jak TY musi pytac o to na kafe Szok ,że tacy ludzie jeszcze chodzą po tym świecie chyba 3 klas podstawówki nie zdałaś z takim móżdzkiem

Nie zawracaj sobie służacymi głowy. Przecież to podłudzie

Autorko musisz byc nie źle ograniczona skoro zadajesz takie pytania!

a to nie ty jestes tą sluzącą i to nie tobie ktos nie powiedzial dzien dobry?

Jejku wszyscy wszystko wiedzą i się mszczą na mnie że ja czegoś nie wiem :/

a ta służąca to nie człowiek? Każdy kulturalny człowiek powie dzień dobry służącej czy obojętnie komu. Widać że uważasz się za "wyższą klasę" skoro pytasz o takie rzeczy, a tak naprawde słoma z butów wychodzi.

ABSOLUTNIE nie powinnaś. Ta osoba nazywa się "służąca" dlatego traktujemy ją inaczej niż normalne osoby. Można co najwyżej zmierzyć ją spojrzeniem, ale najlepiej udawać że się jej ni dziwi. Odzywanie się do niej jest niedopuszczalne. Poczuje się lepsza niż jest w rzeczywistości i będzie się stawiała w przyszłości.