POMOCY!Jestem ofiarą losu i boję się ze się wygłupię w pierwszej pracy

Mam 20 lat, skończyłam teraz technikum ale nie chce pracować w tym zawodzie. Teraz przyjęli mnie w małej firmie jako sekretarka ale mam problem gdyż praca ta jest załatwiona troche ze względu na znajomości. Szefem jest moj sąsiad, przyjaciel mamy. I to moja pierwsza praca, boję sie ze nie dam sobie rady, nie będę potrafiła zrobic najprostszych czynności np obsługiwać ksero :-( boję sie ze mama naje sie wstydu przed sąsiadem za to jaką jestem ofermą ;-(

ci pokażą wytłumaczą i z czasem zakumasz. to stres, ale na pewno przejdzie. ciesz sie, że masz prace. poradzisz sobie

Ale ja ogolnie rzecz biorąc jestem w ogole nie rozgarnieta :-(

myslisz?

atracyjna jestes? bedziesz zakladac mini do pracy?

Bo kiedys jak pomagałam sąsiadom w sklepie bo oni rodzicom pomogli w czyms innym to sie pomyliłam w rachunkach (a to nie bylo trudne) i ogólnie zawaliłam. W ogole cale życie słyszę ze jestem do niczego.