Moja 23letnia corka stara sie o dziecko i przez to nie bede meczyl sie z zieciem

Poinformowala mnie o tym tydzien wczesniej ze zamierza starac sie o dziecko. Ja pomyslem ze skoro jest dorosla, zona dala mi tylko dwojke dzieci a syn 26 lat wcale sie nie stara o potomka to moze to dobry pomysl by w tym domu pojawil sie jakis dzieciaczek a moja zona by miala zajecie. A z drugiej strony jest mi przykro ze moja corka w tak mlodym wieku uprawia seks ale obiecala mi ze jak bedzie w ciazy napewno tego chlopaka zostawi. Narazie staram sie widziec same plusy jej samotnego macierzynstwa. Obiecala ze dziecko bedzie nosilo nasze nazwisko mimo tego ze ojciec bedzie musial je uznac, moja zona bedzie miala zajecia no i dziecko bedzie odstraszalo mezczyzn od mojej corki. Corka zawsze zwierzala mi sie ze wszystkiego.

nie karmić trolla nie karmić trolla nie karmić trolla nie karmić trolla nie karmić trolla nie karmić trolla nie karmić trolla nie karmić trolla nie karmić trolla a provo wyjątkowo durne...