Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rtsehthtrh

rzygać mi się chce od obłudy ludzkiej

Polecane posty

Gość rtsehthtrh

rzygać mi się chce jak słysze te wszystkie slogany że uroda się nie liczy itp. Jestem brzydka, co tu dużo ukrywać, mam 7kg za dużo ale nie jestem jakaś otyła, po prostu lekko puszysta, nosze rozmiar ubrań 38-40 także nie jestem jakimś grubasem. I nie mogę znaleźć faceta. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, ze jestem podobno bardzo inteligentna i mam duże poczucie humoru. Jeden koleś poznany na portalu randkowym powiedział mi prosto w twarz że jestem ciut za gruba. Jak można być tak bezczelnym? Czy ja zawsze będę sama? często na różnych portalach z facetami super mi się gada, sami mi to mówią ze fajna ze mnie laska a po spotkaniu lub wysłaniu zdjęć milkną. Czy jak nie jestem top modelką to nie mam już szans na miłość? jak już ktoś za mną łazi to ktoś kto nie interesuje mnie np. jakiś nieudacznik życiowy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .dratewka.
slogany są obłudne, a nie ludzie. jesteś oburzona, bo koleś napisał ci prawdę. dlaczego? ma udawać, że wnętrze to wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz mi Victoria Beckham podobała się z 10 kilogramową nadwagą w latach 90 i jako anorektyczka podoba mi się też dzisiaj więc to kwestia gustu a nie nadwagi czy niedowagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .dratewka.
nie kojarzę, żeby victoria miała kiedykolwiek nadwagę, za to teraz ma na pewno niedowagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtsehthtrh
nie. Nie mam pretensji że ktoś ze mną nie chce być bo przecież każdy ma jakieś swoje upodobania tylko na sympatii 3/4 ludzi ma napisane teksty w stylu "liczy się wnętrze" itp a potem okazuje się że wnętrze jest tak na prawdę mało ważne. A podobno charakter mam na prawdę świetny. Czy nie ma już na tym świecie ludzi którzy nie patrzą na urodę? jestem zadbana, czysta, ubieram się modnie ale to na nic bo mam niewyjściową facjatę, nic na to nie poradzę. staram sie też odchudzać ale z drugiej strony moje bmi przekracza tylko o 1kg wagę prawidłową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .dratewka.
rtsehthtrh - ja straciłam wszelkie złudzenia. ludzie chcę myśleć o sobie dobrze (że wnętrze ważne, że charakter, że nie są powierzchowni), ale to nie jest prawda. czy dla ciebie liczy się wyłącznie charakter?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co słychac
a mi od zapachu wybielacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtsehthtrh
idealnie to ujęłaś. Ludzie są bardzo błudni, tu niby takie konwenanse, dobre uczynki, są mili, grzeczni i poukładani ale tak na prawdę to pod tym wszystkim są ludzkie instynkty - ludzie chcą tylko jak najlepiej i jak nawięcej ugrać dla siebie. Gdyby wszyscy ludzie byli tacy uczciwi to w sklepach niepotrzebna byłaby ochrona. Ale ochrona musi być w sklepach bo inaczej kradliby wszyscy nie tylko złodzieje - a świadczy o tym chociaż fakt że mało kto oddaje znalezione rzeczy typu portfele, komórki itp ja patrzę na prawdę tylko na charakter. Na prawdę nie ma dla mnie znaczenia czy ktoś jest rudy, blady, grubszy itp - nie akceptuje tylko dużej otyłości ponieważ to już podchodzi pod problemy zdrowotne a ja nie toleruje ludzi którzy lekceważą i niszczą swoje zdrowie. jeśli ktoś jest zaradny i dobrze się rozumiemy to na prawdę wygląd się dla mnie nie liczy. Nie raz juz nauczyłam się że "z fajnej miski się nie najesz" - mam tyle pięknych koleżanek a są tak głupie i puste że zachodzę w głowię jakim cudem udało im się znaleźć faceta i pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtsehthtrh
nie jest mi przykro że nie jestem piękna - jest mi przykro że ludzie są fałszywi. Po co te całe udawanie. Po co te cyrki, nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .dratewka.
twój temat mnie zaciekawił, bo jestem w podobnej sytuacji. przytyłam po rozwodzie, ale zanim nie schudnę, nie wchodzę w ogóle na rynek wtórny ;-) . nie jestem don kichotem żeby z wiatrakami walczyć, jest jak jest i trzeba to zaakceptować. a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtsehthtrh
mam 23 lata, mam pdobne myślenie do twojego. Zaczęłam się odchudzać, choć fizycznie nie czuje takiej potrzeby. Odchudzam sie bo chce aby mnie w końcu ludzie doceniali i abym była w kręgu ludzkich zainteresować. Wiecie co? czuje się czasem jak trędowata. Na dyskoteki przestałam chodzić, bo jak szłam z koleżankami to do wszystkich podbijali jacyś faceci a ja ciagle tańczyłam sama - to bardzo przykre. Przykre jest to jak ludzie się zachowują. Ja na dyskotece nie szukam meża, bawię się po prostu z ludźmi, przecież to, że z kimś będę tańczyć nie oznacza nic wielkiego. Czy ludzie nie potrafią się już wspólnie bawić? Czy otwieranie drzwi, czy odsuwanie krzesła należy już tylko do ładnych kobiet? Wiecie że często zdarzają mi się taki sytuacje że podjeżdża autobus, pierwszy przy drzwiach stoi facet, obok niego stoje ja i piękna blondynka i ona blondynkę przepuści a mnie już nie. Na każdym kroku gdzie tylko jest to możliwe odczuwam to ze jestem brzydka. i nie mówię tu tlko o sytuacjach związanymi z facetami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydal...
gdzie tu obłuda.... światem rządzi walka o byt, o przetrwanie i chęć rozmnażania i tworzenia potomstwa - następnego pokolenia dotyczy to także ludzi, zawsze zresztą dotyczyło ktoś Cię okłamał że chce z tobą być, seksić a potem uciekał - NIE wiec o jakiej obłudzie piszesz Chcesz się rozmażać musisz spełnić kanony i kryteria obecnych standartów kobiecości Kobiety i tak mają łatwiej, bo chamsko pisząc niektórym wszystko jedno co walą, a kobiety z byle kim nie pójdą się pieprzyć Swiat jest okrutny i od Ciebie zależy czy idziesz z nurtem pieprzenia i sekszenia czy idziesz na przeciw i wybierasz zycie pustelnika / odmieńca / zakonnika itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtsehthtrh
fakt nikt mnie nie oszukał, że chce ze mna być ale czuje się oszukana tym, że ludzkie poglądy nie są takie jak pierwotnie głoszą. Skoro ktoś mówi "nie patrzę na wygląd" a na spotkaniu mówi "fajna z Ciebie laska ale masz kilka kg za dużo" i więcej się nie odzywa to czy Ty nie czuł byś się oszukany? co do seksu to z tym nie ma problemu bo jak sam powiedziałeś faceci rypią co popadnie dlatego na tego typu oferty chyba żadna kobieta, nawet ja nie może narzekać. i masz racje, życie to walka o byt, czysty wyścig szczurów. I chyba pora najwyższa przestać być milutkim i dobrym bo chyba do tej pory taka byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciepłe piwo
jesteś brzydkka i gruba a gardzisz nieudacznikami? heeeeloooł!!!!! pobudka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"moje bmi przekracza tylko o 1kg wagę prawidłową" BMI to bzdura. kobieta z BMI 24 to już konkretna grubaska. patrz na swoje fałdy, a nie na jakieś głupie wskaźniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtsehthtrh
sorry ale dla mnie nieudacznik to nie taki co jest brzydki ale pije piwa codziennie albo jego największą ambicją jest znalezienie pracy na czarno za 1000zł, i skończył podstawówkę - to jest dla mnie nieudaczik. Wybacz ale z powodu tego, że jestem brzydka nie będę się wiązała z debilami. Co do fałdek - nogi mam zgrabne, owszem mam oponkę na brzuchu, ale czy to skreśla mnie jako osobę? czy na tym świecie nie ma ludzi którzy chcieliby się związać z kimś fajnym a nie tylko z kimś ładnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli wyglad jest do zniesieni
a to sie mowi ze sie nie liczy.Jak ktos jest szpetny to chyba wiadomo ze musialby czyms zablysnac i przyciagnac zeby jego wyglad stal sie nie wazny. schudnij i po problemie.Swoja droga nie uwazam zeby ktos byl obludny skoro w twarz Ci to powiedzial.Nie jecz tylko do roboty i ciesz sie ze ktos wygarnal a nie po katach obgadywal i jako ostatnia sie dowiedzialas albo i wcale,i tylko zylas domyslami ( " jestem taka inteligentna i ladna a nie mam nikogo,chyba moja uroda ich odstrasza" ) jak większość zaslepionych idiotek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pilniczek dp
Ale coś jest z twoją twarzą nie tak, tzn masz np. cos z nosem, oczami, wlosami, cokolwiek, czy po prostu wszystko zgrywa się w niezbyt Twoim zdaniem zgraną całość? Jest naprawdę dużo przeciętnych, jeżeli nie brzydkich kobiet które mają powodzenie. Może to kwestia podejścia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czy na tym świecie nie ma ludzi którzy chcieliby się związać z kimś fajnym a nie tylko z kimś ładnym?" Każdy chce się związać z kimś fajnym, ale dobrze by było, żeby ta fajna osoba nam się podobała... Niektórzy mówią, że wygląd jest najważniejszy - inni, że charakter, ale tak naprawdę i jedno i drugie jest potrzebne, żebyśmy się drugą osobą zainteresowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
dziwni jesteście. hmmmmmmmm co za jakaś fobia z tym odchudzaniem , fałdki, troszkę wiecej ciałka - zależy kto co lubi. Poza tym twoja tolerancja w stosunku do innych myślę że wynika z twojego spojrzenia na samą siebie. Autorko faktycznie jesteś inteligentna i fajnie piszesz ale nie rozumiem dlaczego szukasz znajomości na portalach :) to smutna metoda na znalezienie partnera. Nacięłaś sie na jakiegoś dupka ale nie na nim sie świat kończy :) Jednak arakcyjny wygląd ma faktycznie duże znaczenie przy pierwszym wrażeniu ,jednak później bardziej rażące jest głuche echo smutnych wypowiedzi jakimi obdarza nas piękna choć tepa partnerka. Także nie smuć sie masz duzo lepsze warunki w konaktach miedzyludzkich niż ci sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtsehthtrh
co do mojego wyglądu, to mam problemy z okiem - jedna powieka mi lekko opada, od urodzenia, wargi po jednej stronie są węższe, mam lekkiego garba na nosie, do tego mam lekkie piegi i jestem blada a na solarium nie będę chodziła. Wady te nie są jakoś bardzo rażące ale w całościowym zestawieniu nie prezentuje się to dobrze. Co do tego kolesia - to zrobiło mi się przykro po prostu bo on widział moje fotki na portalu - ja niczego nie ukrywam a na spotkaniu wypalił z czymś takim, poczułam się jak bym dostała w pysk. Nie trzeba grubej osobie przypominać że jest gruba a skoro widział moje zdjęcia to sądziłam że to akceptuje. Czemu szukam związku na portalach? w sumie też byłam do tego sceptycznie nastawiona ale pomyślałam "a co mi tam, mogę spróbować". Spróbowałam, nie spodobało mi się i więcej nie skorzystam. poza tym mało wychodzę na imprezy czy gdzieś więc dlatego chciałam spróbować portali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
ok:) uwierz mi pokochaj siebie a inni również pokochają ciebie. Od razu czuje sie jak ktoś podchodzi z jakimś kompleksem i wówczas zaczynasz sie doszukiwać :) i znajdujesz. Naprawde poznałem wiele dziewczyn którym daleko do modelki ale swoją osobowością charyzmą dowcipem powodują że nie chcę doszukiwać sie czegoś w ich wyglądzie tylko chcę sie z nimi bawić i bawię sie . Zaakceptuj sama siebie a zobaczysz że będzie OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtsehthtrh
nie jestem osobą która się doszukuje czegoś czego nie ma. Jestem realistką. widzę swoje wady i wiem że one są. Poza tym widzie przecież podejscie ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydal...
jeszcze dopisze - pozwolisz, że po chamsku ;) to lepiej przemawia do ludzisków Problem jest w Tobie, w Twojej psychice do pieprzenia i sekszenia, przecież dokładnie wiesz, że zarówno suche, otyłe i każde inne, piękne i brzydkie się pieprzą, sekszą i rozmażają, są różne preferencje każdy ma inne - są jednak i ludzie którzy mają blokade która jest silniejsza niż ta chęć pieprzenia i rozmnażania Problem jest w głowie.... nie w Twoich oczach, pieprzykach czy czymś innym nie wiem skąd to się bierze mam to samo, i trudno... żyje się dalej, przestałem dawno szukać i nikt też nie jest zainteresowany - mam to gdzieś, nie będą się wkurwiał na kobiety, nie będę płakał że nikt mnie nie chce bo po co Trzeba się cieszyć życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×