Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oni zaginęli

Te dzieci nie wróciły do domu, czy kiedyś wrócą????

Polecane posty

Gość oni zaginęli

Pilnujcie dzieci, żeby nie doszło do takich tragedii jak tutaj. Był tu dziś temat, a wiele osób stwierdziło, ze to mity, to proszę prawdziwe historie, a raczej tragedie - dzieci do 6 roku, które zaginęły i nie wróciły, a rodziny nie wiedzą co się z nimi dzieje. Czy nadal uważacie, że porwania to straszenie czarną wołgą i głupota? Zostawiajcie dalej dzieci same i bez opieki, bo tylko na 5 minut do sklepu, albo na chwilkę gdzieś wejść. http://zaginieni.pl/baza-danych-osob-zaginionych?type=2&imie=&nazwisko=&wzrostOd=&wzrostDo=&kolorOczu=&wiek=&wiekOd=0&wiekDo=5&ostMiejsce=&woj=&x=55&y=19

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedne dzieci
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doda zrobi loda
pewnie sobie mamusia z tatusiem wyrywaja dzieciaki wywozac za granicę wiekszośc z nich ma imiona/nazwiska/wygląd sugerujące ze jedno z rodziców niekoniecznie jest z Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam odmienny punkt widzenia...
Zauwazylas, ze 5/6 dzieci, ktore znajduja sie na podanej przez ciebie stronie, maja imiona badz nazwiska wskazujace na nie polskie lub mieszane obywatelstwo? Co za tym idzie - w porwanie tak malych dzieci najczesciej angazuja sie czlonkowie rodzin, np. matka ucieka przed ojcem z dzieckiem, albo odwrotnie, ojciec nie ma kontaktu z dzieckiem bo matka mu ten kontakt utrudnia i uprowadza je ze szkoly - takich przypadkow jest cala masa, a jak dziecko wyziezie sie za granice, to mozna szukac jak igly w stogu siana :O Ja bym raczej apelowala nie pieprzyc sie z byle kim bo potem cierpi ewentualny owoc takiej "milosci". A czubkow na swiecie nie brakuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam odmienny punkt widzenia...
Zauwazylas, ze 5/6 dzieci, ktore znajduja sie na podanej przez ciebie stronie, maja imiona badz nazwiska wskazujace na nie polskie lub mieszane obywatelstwo? Co za tym idzie - w porwanie tak malych dzieci najczesciej angazuja sie czlonkowie rodzin, np. matka ucieka przed ojcem z dzieckiem, albo odwrotnie, ojciec nie ma kontaktu z dzieckiem bo matka mu ten kontakt utrudnia i uprowadza je ze szkoly - takich przypadkow jest cala masa, a jak dziecko wyziezie sie za granice, to mozna szukac jak igly w stogu siana :O Ja bym raczej apelowala nie pieprzyc sie z byle kim bo potem cierpi ewentualny owoc takiej "milosci". A czubkow na swiecie nie brakuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzice wyrywaja sobie dzieci
ja tez od razu o tym pomyslalam ze rodzice wyrywaja sobie te dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni zaginęli
Rocznie znika 150 dzieci w wieku do 7 lat,w więszości przypadków wina leży po stronie rodziców,a konkretnie w braku dostatecznej opieki. Macie jeszcze jakieś wątpliwości? Wybrałam pierwsze lepsze kryteria,możecie wybrać sobie kolor oczu, wzrost,płeć dziecka. Trochę wyobraźni. Tak się czepiacie pochodzenia dzieci,bo pewnie same często zostawiacie dziecko w wózku pod sklepem,bo za wąskie wejście i wózek nie wejdzie,a dziecko słodko śpi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeszllam to samo
Moja 10 l corka w 1998 r zniknela na 4 dni, odnaleziono ja w lesie ,naszcescie zywa.Osobe ktora ją uprowadzila do tej pory nie odnalezli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni zaginęli
Po pierwsze się nie sadzę, a po drugie w odróżnieniu od Ciebie wypowiadam się w sposób kulturalny. A o moje dziecko się nie martw,jest pełnoletnie i nie muszę już go pilnować. Za to dziś byłam świadkiem jak mamusia zostawiła dziecko w wózku i sobie weszła do kamienicy,a dziecko dobre 15 minut stało na chodniku,ale zapewne obserwowała je cały czas przez okno i nic złego nie mogło się stać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grappa pomaranczowa
kolejna wariatka z problemami:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni zaginęli
Ja nie mam problemu i Tobie też takiego nie życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deklinacja_
"Moja dziesięcioletnia córka", Pancerna. Trochę dobrej woli i odmiany przez przypadki i będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ze matki
zostawiaja dziecko w wozku bez opieki to inna sprawa, w zyciu nie przyszedlby mi taki debilizm do glowy:O tutaj tez mozna sie klocic bo przeciez wiele polskich sklepow czy ijnych miejsc nie jest dostoowanych do wozkow, sama sie o tym przekonalam, albo niebotyczne schodki bez podjazdow, albo drzwi w ktore wozkiem za chiny ludowe nie wjedziesz, albo zwyczajna informacja sklepowej: prosimy bez wozka :O niestety sie z tym spotkalam. ale wtedy zwyczajnie jesli mi zalezy to wyciagam dziecko z wozka i wchodze razem z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jksdhvsdj
Jak sklep nieprzystosowany do wózków to go omijam szerokim łukiem. Mało to teraz sklepów? Trzeba wybrać te dogodne a reszta, która dalej tkwi w komunie ("nie wchodzić z wózkami") lub jest nieprzystosowana niech dalej traci klientów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ze matki
dlatego napisalam: jesli mi zalezy. ja osobiscie rowniez nie chodze do takich sklepow, ale matki na kafe znajda zawsze wymowke, ze przeciez zakupy trzeba zrobic, cos do garnka wlozyc, ahh zapomnialam ze spiacego dziecka z wozka sie nie wyciaga, no tak miiiiilion wymowek...:O a potem placz i zgrzytanie zebow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nigdzie syna samego nie zostawialam i nie zostawiam. Beznwchodzenia nawet na ta strone wiem ze dzieci gina, druga sprawa ze dziecko moze sobie zrobic krzywde jak nie jest wystarczajaco pilnowane ( mam w rodzinie taki przypadek, niestety bardzo,zle sie skonczylo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhkj
Ale ta hiszpanka sześcioletnia nie ma nazwiska świadczącego o polskim pochodzeniu i jest bardzo bardzo ładna. Ja zawsze kiedy widzę takie strony przypominam sobie film o pedofilu który polował na takie dzieci a porzucał w wieku nastoletnim. Wiecie ostatnio podróżowałam po kraju jego zachodnia częścią i miałam ochotę jechać autostrada niemiecką ale ktoś mi odradzał twierdząć że niemcy jak mnie zatrzymają do kontroli to będą wymagali dokumentu potwierdzającego tożsamość mojego dziecka(paszport) i jeśli nie udowodnię że to moje dziecko spędzimy dzień czy też noc na komisariacie do czasu wyjaśnienia sprawy. Nie wiem ile w tym prawdy, ale niegłupia to rzecz gdyby takie a nawet większe środki ostrożności obowiązywały conajmiej w całej unii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni zaginęli
Ja pieczywo kupowałam w piekarni do której nie dawało się wjechać wózkiem. Latem wyjmowałam dziecko a zimą stawałam w progu i mówiłam ekspedientce co ma podać. A ona przychodziła i wynosiła mi pieczywo i brała pieniądze. A było to już parę lat temu i wtedy nie było marketów ani tylu sklepów,co teraz. Nigdy dziecka nie zostawiłam samego,a kiedyś ponoć były "inne" czasy. Za dwa lata wychodzi z więzienia zwyrodnialec który mordowal i gwałcił małych chłopców. A mądrzy rodzice puszczają 3-4 letnie dzieci same na plac zabaw bo pod blokiem a przecież widzą dziecko z okna,a potem płacz,że dziecko zaginęło lub zostało przejechane przez samochód bo parę metrów za placem jest parking i ruchliwa ulica... wiele razy tu czytałam,że matki idą z psem,jadą po drugie dziecko do szkoły lub do sklepu na chwilę jak dziecko śpi. To jest kompletny brak wyobraźni,podobnie jak zostawianie dzieci w samochodzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy logopeda Wam powie
U nas też jest taka moda,że się dzieci zostawia w piaskownicy. Już były dwa takie przypadki,że dziecko sobie poszło gdzieś i potem wielkie poszukiwania i pretensje,że rodzice co byli cały czas w piaskownicy nie dopilnowali... Na szczęście na razie na strachu się kończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfhxgx
dziecko mojej koleżanki z pracy tak zginęło. Chłopiec nigdy nie został odnaleziony, nie wiadomo czy żyje, miałby dziś 20 lat. Zostawiła w wózku pod sklepem - w tamtych czasach jakoś kobiety częściej i bardziej beztrosko to robiły. Tez szukali przez Itake i przez Rutkowskiego, do dziś się nie poddali ale szans juz w zasadzie nie ma. Oni z mężem oboje tylko tym zyją - to ich napędza. Ogromna tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anijjjj
moja siostra zaginęła jak miałam 6 lat. Więcej pamiętam z opowiadań ale kojarze ten koszmar. Ona miała 8. Mama ja samą na plac puszczała i kiedyś zniknęła., Najpierw cały blok jej szukał potem policja. Znalazła się po 9 dniach ale martwa. Wcześniej była zgwałcona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tez nam taka hystorię
chłopiec - 3 latka, zgubił się w sklepie Ikea - szukali go a po 2 dniach znaleźli nieprzytomne dziecko na wycieraczce z kartka "weźcie go do lekarza", okazało się, że ma wyciętą nerkę. To nie mit choć wiem, że wiele takich krąży po necie. To zdarzyło się mojej kuzynce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni zaginęli
o kurwa! Ja siedze tu na kafe a mojego dziecka nie ma! Ja piersolę!!!! Ratunku!!! Ale lipa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy logopeda Wam powie
Te podszywie wyżej-tak Cię to bawi? Kiedyś będziesz mieć swoje dziecko i obyś nigdy nie miała takiej sytuacji. A autorki dziecko jest pełnoletnie,więc zanim wymyślisz drugi raz coś głupiego to najpierw przeczytaj całość żeby nie wyjść na jełopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość największym wrogiem matki...
Największym wrogiem matki i jej dziecka jest bezmyślność. U moich sąsiadów-ludzi na poziomie-ona lekarka prowadząca swoją przychodnię,on lekarz-doszło do tragedii. Ich wnuk utopił się w oczku wodnym o głębokości 20cm. Wszyscy byli wtedy w domu, rodzice, dziadkowie, kuzyni. Mały bawił się na podwórku a podwórko przecież bezpieczne. Furtka zamknięta,wysokie ogrodzenie,alarm i monitoring. Chłopiec się potknął i upadł,akurat do wody. Miał 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość największym wrogiem matki...
I dodam że wszyscy byli trzeźwi. Wiedzieli że mały poszedł na podwórko ale przecież on się tam często bawił więc co mu mogło się stać? Niestety się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapodajcie dziewczyny gdzie
TO JEST WLASNIE najgorsza tragedia jaka moglaby mnie spotkac - porwanie jednego z moich syniow. Skora mi cierpnie jak sobie cos takiego wyobraze. :( Szczerze ? Wolalbym wlasna smierc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×