TYLKO MECZ I MECZ!! WAZNIEJSZY OD KOBIETY?

jestem od niedawna z chlopakiem i on uwielbia po prostu pilke nozna. a teraz jak jest euro to juz w ogole. takto na codzien sie widujemy bo razem studiujemy ale np myslalam ze wczoraj spedzimy troche czasu ze sobą, ba nawet ze caly dzien razem spedzimy. a tu po poludniu oznajmil ze leci do domu na mecz i ze do jutra. rozumiem ze moze cos lubic ale czy to znaczy ze mecz jest wazniejszy ode mnie?albo nawija ciągle teraz o tych meczach i mowil ze najlepiej by bylo jakby caly rok byly mecze dzien w dzien... to powiedzialam ze chyba wtedy by z piłką chodzil na spacery a nie ze mną. ciesze sie z 1 strony ze ma jakies swoje zainteresowania ale z 2 strony no nie wiem czy mam sie czegos obawiac w przyszlosci..inna sytuacja, bylismy u moich znajomych i powiedzial ze on na 2 godzinki leci do kumpla ogladac mecz bo bardzo chce go zobaczyc a powtorka to nie to samo. nie chce mu robic wyrzutów bo jakbym ja cos lubila bardzo i by nie byl z tego zadowolony to tez bym tak nie chciala no ale czasem przesadza. jak mu napisze smsa to albo w przerwie meczu albo po odpisze.. Wy macie moze podobnie? wiecie moze jak to delikatnie zmienic (ale i nie robic mu wyrzutow?)? czy dac mu jakos do zrozumienia- tylko jak? zaczac go delikatnie olewac? w jaki sposob?

kobieto zamilcz euro to swieto ktore trzeba czcic i oddawac hołd :D

daj spokój chłopinie, niech sobie obejrzy

szkoda ze nie pomyslalas o tym zeby obejrzec chociaz jeden mecz z nim. i Ty bylabys zadowolona ze spedzasz z nim czas i on bylby zadowolony widzac ze podzielasz jego zainteresowania.

np ja za 10 minut wlaczam tv bo leci mecz hiszpania - wlochy. i nie jestem jakas wybitna fanka pilki noznej. po prostu mecze traktuje jako odmienny sposob spedzania wolnego czasu i jest fajnie. dodam ze moj facet nie jest rowniez fanem ale ogladamy mecze wspolnie i milo nam sie spedza wieczory.

euro to święto piłkarskie, zrozum że tego na codzień nie ma - a Ty powinnaś go trochę zrozumieć. Mecz nie jest ważniejszy od Ciebie ale nie możesz tego rozpatrywać w kategoriach ważniejsz nie ważniejszy

ja dzisiaj kibicuje Hiszpanom! do boju!!

Ile razy w Polsce było euro? Może choć raz pomyślisz o kimś innym niż ty sama? Oglądaj z nim albo skocz po piwo, ciemnoto.

hehe, moze i macie racje. nastepny z nim obejrze, dzieki za rady:)

pierdole to cale euro

Ja nigdy nie interesowałam się piłką, myślałam że Euro tego nie zmieni, że będę miała to w tyłku... Ale jednak to jest w naszym kraju, podoba mi się to, że wszyscy zjednoczeni kibicują, mimo tego że nasi chłopcy są jacy są ;) Oglądałam mecz otwarcia i udzieliły mi się piłkarskie emocje. Pierwszy raz w życiu :))) Polecam Ci to samo, nie ma co się negatywnie nastawiać ;) Ja jestem dumna z tego, że mamy u siebie Euro ;) Tak więc nie narzekaj, tylko zrozum Go :)) Ja faceta nie mam, mam gorzej ;D

spadaj podszywie

dla mnie kobieta jest ważniejsza niż mecz.

klade chuja na to euro

nie badz natretna.

Kochana nie dramatyzuj to tylko 3 tygodnie i minie:) Ja też nie lubię piłki nożnej, natomiast mój facet ogląda mecz za meczem, więc w czasie gdy on siedzi przed tv, ja dla zabicia czasu gotuję mu obiad z 2 dań i podaję zimne piwko, a niech sobie chłopina też coś z życia ma :) On dzielnie znosi zakupy ze mną, więc trzeba się odwdzięczyć :)

to jeszcze gorze, sledzi kazdy mecz, nawet jakis nieligowych druzyn, a do tego jeszcze mecze z innych krajow, wiec ja to prawie co wieczor mam to cholerstwo wlaczone. Tez mnie to wkurza, no ale wole to, niz zeby pil albo za dziewczynami sie ogladal. Przy okazji tez od czasu do czasu obejrze, przydaje sie czasem w rozmowie z szefem w windzie "a widzial pan co to sie narobilo wczoraj, az trudno uwierzyc ze wygrali"... hehe akceptuj czlowieka takiego jak jest a nie takiego jakiego bys chciala miec.

sram na was