Towarzystwo na wakacje

Witajcie. Czy ktoś ma podobny problem i nie ma z kim wyjechać na wakacje? Nie mam znajomych, z którymi mogłabym to uczynić, sama też nie chcę, bo to są spore koszty (wynajmują gdzieś w ogóle pokoje 1osobowe?). Jak rozwiązujecie takie sytuacje? Jedziecie sami, kisicie się w domu w czasie urlopu, czy w może w jakiś sposób szukacie towarzystwa (jak macie sprawdzony, to się podzielcie :) )?

moze pojedz na rejs,ja byłam rok temu na mazurach, było extra

Możesz napisać o tym coś więcej? :)

daj dupe to i znajomi beda cipko

na jachcie byłam ja i 4 facetów, każdej nocy spałam z innym :) Tylko z sikaniem i sraniem były kłopoty, ja musiałam walić do wiadra i wylewać za burtę

rzygi tez byly i tez byla kapa bo trza bylo do wiadra beltac

pytaj o co chcesz, organizuje to pewna firma,ale nie chce pisac nazwy zeby nie robic reklamy. W kazdym razie przez nat nic innego nie znalazłam. Rejs zaczyna się w Giżycku i trwa tydzień.Sami młodzi,codzień imprezy integracyjne. Powrór tez do Giżycka.

44 minuta i 45 podszyw

tylko trzeba umieć pływać, bo jak kobita wypadnie za burte to faceci się tylko śmieją

jak chcesz miec ulege na bilet to musisz dac tylka kierownikowi

skad jestes?

w cipie mieszkam bo mama mi nie pozwala wyjsc

jakis burak sie podszywa, ale w jednym nie kłamał. Na jachcie sika sie do wiadra i wylewa za burtę.Z dwójką da sie wytrzymać az dopłyniemy do portu.Noce zawsze były w jakiś portach,dyskoteki tez fajne, nie jakies burak dysko

julka, ile osób bierze udział w takim rejsie? Zdarzają się tam też inne osoby w pojedynkę? Nie jestem bardzo imprezowym typem, więc jeśli integracja polega tam na piciu to odpadam w przedbiegach :O

chlanko jest naprawde ostre

jest jakies 50-100 osób,zależy od terminu.Cena tez zależy od terminu. Jest sporo osób pojedynczych, róznie bywa, ja sama jechałam. Lipiec jest najlepszy pod wzgledem pogody.

picie wiadomo ułatwia integrację,pomaga sie wyluzować. Ludzie tez sie rózni trafiają, na 100 osób napewno z kimś sie zaprzyjaźnisz

Ja też nie mam towarzystwa na wakacje. Ostatnio przeglądałam jakieś oferty, ale krajowe. Wszędzie preferują pokoje min. 2 osobowe, zresztą samej to jakoś dziko jechać w obce miejsce. Ale jakieś grupowe rejsy też nie dla mnie, wolałabym w kilka osób wyskoczyć nad morze, albo w góry.

To teraz jeszcze napisz jak dotrzeć do ich strony internetowej, bo taka opcja może być ciekawa :)

no juz sama nie wiem czy jechac czy nie boje sie ze w ciaze zajde

fit woman, ano właśnie. Też nie przepadam za takimi zbiorowiskami (zwłaszcza jeśli są to same obce osoby, co innego z kimś znajomym), ale może czas najwyższy się przełamać? ;) Ostatnio patrzyłam też na wyjazdy zagraniczne. Fajne, tanie oferty z przelotem i wyżywieniem, ale co z tego jak pokój można zarezerwować min.2osobowy :(

Nie wiem, moze i masz rację, ale ja wolałabym się przełamywać na takim spędzie już kogoś znając. Bo tak mi sie wydaje, że ludzie którzy tam są nie jadą sami tylko z kimś...z drugą połową, z rodziną, ze znajomymi... Mnie by urządzał nawet tydzień w Pl, ale żeby się w końcu gdzieś wyrwać :O

Napisz ile masz lat i skąd jesteś, to w akcie desperacji zaraz sobie coś urządzimy :P

26 z lubelskiego a Ty?>

jedź sama,może kogoś poznasz i nie bedziesz już wiecej jeździć sama. :P

24. Julka, ale nadal nie dałaś namiarów :)

i Warszawa ;)

ja bym pojechał na rejs,nawet mam uprawnienia na bycie kapitanem tego jachtu:>

no dobra masz http://www.ois.pl/offer/xiwielkiwakacyjnyrejsmazurski2012

sikanie do wiaderka i ten śpiwór to jakoś nie dla mnie już wolałabym na woodstok pojechać...tam też integracyjne klimaty i też nie ma łazienki..... :D