Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alalallalalghdb

studia, mozliwosci, ograniczenia, presja, i cholera co jeszcze?

Polecane posty

Gość alalallalalghdb

Chce mi się płakać jeśli chodzi o wybór studiów, już mam dość tej presji, wszyscy na mnie wymagają żebym studiowała na jakichś cudownych uczelniach, broń Boże prywatnych "bo to przecież wstyd". A ja do cholery nie chce! Mam dość! Chce sobie zrobić studia na prywatnej, nie chce już czuć tego nacisku na mnie. Było najlepsze liceum a teraz jestem w dupie. I najchętniej olałabym całe studia bo już mi się używać chce tym co tu jest w tej Polsce, moim ukochanym kraju. Zrobię tak: licencjat na zwykłej normalnej prywatnej szkole na kierunku TAKIM JAKI JA CHCE. Potem jak już zaspokoje pragnienia mojej rodziny o studia uciekam stad. Jak tak można gnębic ludzi, przytłaczać? Mierzyłabym pewnie wyżej gdyby dali mi możliwość wyboru a nie życie pod presją. Dlatego wybieram tak. Teraz czekam na waszą krytyke , potrzebuje krytyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alalallalalghdb
Druga rzecz to niezależność. Sama będę opłacać studia, sama będę się utrzymywać, czego nie mogłabym zrobić na dziennych w publicznej. Nie chce już tak życ.. czy dobrze robię? W zasadzie nie potrzebuje aprobaty, nic z tych rzeczy.. nie wiem czemu o tym pisze. Ale jeśli chce sobie ułożyć życie po swojemu to dlaczego ktoś mi w tym przeszkadza? Równie dobrze mogę osiągnąć sukces po prywatnej szkole, jeśli mam plan na siebie to czemu nie? Dlaczego moja rodzina tego nie rozumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrtrtrtyrtuty
spieprzaj i tak roboty miala nie bedziesz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alalallalalghdb
Tak, moja droga, nie będę mieć pracy zwłaszcza ze mam plan na siebie i na swoją przyszłość, że zamierzam pokierować swoim życiem na swój sposób a nie tak jak większość wedle życzeń mamusi. Chce zrobić to po swojemu. Nie dyskwalifikuje mnie to przed znalezieniem pracy i ułożeniem sobie życia. Twój argument mnie nie przekonał, czekam na inne opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×