grozby....

witam... trochę się rozpisze.... mam ogromny problem, nie wiem juz jak mam sobie radzic.... mam 18 lat, od kilku dni dostaje smsy z pogrozkami (wiem od kogo). Mianowicie od swojego wroga, tak to mezczyzna, nienawidzimy sie.... nawet nie pamietam o co poszlo te kilka lat temu, wiem ze stracilam polowe znajomych. Ale to jest najmniej wazne. Ta osoba od zawsze robila mi przykrosci, krzyczala do mnie gdy mnie widziala, wyzywala, robila mi wstyd..... dla mnie ta osoba jest psychiczna. A od kilku dni wysyla mi smsy, ze teraz jak bedzie mnie widziec to nie bedzie do mnie krzyczec tylko mnie za*jebie.... Kiedys pamietam nasylal na mnie swoja dziewczyne, zeby mnie podbila a teraz jeszcze te smsy.... cos w stylu rozgladaj sie uwazne jak idziesz do szkoly itp... grozi mi, ze nagada na mnie w szkole plot by wszyscy mnie wytykali palcami.... tak bardzo sie boje, nie pode na policje bo ta osoba dostaje pier*dolca jak tylko slyszy slowo policja, nienawidzi jej, mnie sama wyzywa od konfidentow, zrobill mi taka opinie wsrod jego znajomych.... matka tego nie rozumie, nawet nie chce sluchac dla niej sie nic nie dzieje, wychowawcy nie powiem bo jest dziwny i nie ma sensu zaczynac z nim nawet tematu.... mysle ze jedynym wyjsciem dla mnie bedzie wyniesienie sie stąd... do innego miasta.... ale szkola... myslalam nad dzieckiem, z moim chlopakiem kiedys o tym rozmawialismy ale on chce zebym skonczyla szkole, ja mysle jednak ze gdy bede w ciazy, przeniose sie do niego (on mieszka w innym miescie z dala od tych ludzi) i bede miala wkoncu spokoj....

nikt mi nie pomoze?

nie moge isc na policje o to chodzi...

oczywiście, że idź na policje. Chooj Cie powinno obchodzić jego zdanie na temat policji, a im bardziej jej nienawidzi, tym bardziej go vkurvisz idąc na policje. PS. Ty też możesz kogoś na niego naslać, albo zacznij odpisywać mu takie same smsy, pokaż że sie go nie boisz

Jest to stalking - uporczywe nekanie ! Powinnas zareagowac ostro i zdecydowanie .

Moim zdaniem nie powinnas tego olewac tylko smialo isc na policjie !!! Ta osoba jest chora psychicznie i powinna sie leczyc bo ja rozumiem wszystko mozna sie poklocic o cos i sie do siebie nie odzywac ale wyzywac i grozic to juz za wiele !!! Pogadaj moze z chlopakiej i jego rodzicami i przedstaw cala historie i napewno byscie cos razem wymyslili jak wyjsc z tej sytuacji . Nie daj sie soba pomniatac i pokaz mu ze umiesz walczyc z takimi dupkami jak on !!! Zycze powodzenia w rozwiazaniu sprawy ;)

to nie jest takie proste... ta osoba to... brat cioteczny mojego chlopaka

a twoj chlopak od czego jest...

dzieki niemu nie zrobili mi wjazdu na chate! mieli do mnir przyjehac pod dom!!! nie mam juz sily