Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana 25

co z nim zrobia????? BARDZO PROSZE O ODP :(

Polecane posty

Gość zalamana 25

mój kochany piesek zostal dzisiaj uspiony i zostal w lecznicy, wziasc zwlok nie mozna bylo dręczy mnie bardzo to co zrobia z jego cialkiem, z tej rozpaczy nawet o to nie zapytalam lekarza, wie ktoś może co robią ze zmarłymi psami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerabiają na mączkę
i karmią tym później kury na fermach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkkkra
powiedz kardynałowi z Krakowa pseuda Staszek zeby go pochował na Wawelu,poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veloma
zmarłe psy idą do nieba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana 25
z tymi kurami to chyba nie mowisz powaznie? :(:( czy naprawde nikt nie wie? bardzo mnie to dreczy nie chce zeby cialko mojego przyjaciela gdzies sie paletalo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wszystko wiem
zostanie zutylizowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biegnij czym prędzej do tej lecznicy zabierz go i zakop w fajnym dla Ciebie tylko znanym miejscu, mój piesek też został zutylizowany mam żal do dzisiaj że na to pozwoliłam a minęło już kilkanaście lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wszystko wiem
zakopując psie trupy gdzie popadnie narażacie wszystkich na epidemię sepsy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez to przechodzilam
malianna a czemu masz żal do siebie? z tego co wiem to utylizacja to chyba spalenie to chyba lepsze to niż miałby gdzieś lezeć lub zostać zjedzony przez inne zwierzęta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana 25
no wlasnie dlaczego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zasługiwał na utylizację, był ze mną 18 lat gdybym wiedziała że tak skończy pojechałabym go zabrać dowiedziałam się wieczorem jak już klinika była nieczynna i jaka sepsa? pies nie był chory wiecie ile zwierząt samoistnie umiera z różnych przyczyn i rozkłada się wokól nas? w mieście nie na wsi w parkach na klombach czy podwórkowych trawnikach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcjfh
Zdechły pies powinien być zjadany przez właściciela :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana 25
a jak wyglada dokladnie ta utylizacja psow? moj piesek zmarl na raka, rak go poprostu "pozarl" w ciagu miesiaca, ciagle wyje on byl dla mnie najlepszym przyjacielem nie wiem czy kiedys sie pogodze z jego smiercia, rodzice pojechali go uspic bo ja nie bylam w stanie i powiedzieli ze przy uspieniu jest obowiazek zostawic tam zwloki psa, podobno podpisali jakis papier wiec odebranie go nie jest mozliwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkijjuhf
co to znaczy, że nie zasługiwał na utylizację? pogrzeb z mszą chciałaś mu odprawić? może takie są przepisy u was w mieście, że nie można samemu grzebać zwierząt gdzie się chce? ja u nas w lecznicy miałam wybór, zostawiłam do spalenia, musiałam za to zapłacić i sama też chcę być spalona po śmierci, a nie gnić w ziemi jedzona przez robaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to smacznego ja bym wypchała i postawiła w pokoju :P żarty żartami ale jakieś uczucia są moja psina traktowana była jak członek rodziny, mądry posłuszny zawsze przychodził i pocieszał prawdziwy był z niego przyjaciel wszędzie za dzieciaka go zabierałam po szkole do późnego wieczora włóczyliśmy się wszędzie jeździł ze mną na rowerze i na wakacje dawał nieźle popalić czasem się nie słuchał i uciekał na parę dni kochany wierny i marnie skończył :( więc gdybym wiedziała zabrałabym i pochowała gdzieś gdzie by mu było dobrze nie dziwie się ze powstały cmentarze dla zwierząt domowych bo to oddanie szacynku za wierność i przyjaźń tych psiaków do swoich właścicieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jast4s
przykre to wszystko, smierc niewazne kogo to straszne przezycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykre przykre i jak pomyśle że mój pies wylądował na stercie innych odpadków organicznych do utylizacjii ..... grrrrrr jestem zła na siebie że tak skończył mimo że nie bardzo mogłam coś z tym zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana 25
o Boże ja tez nie moge juz nic zrobic ;( nie wejde tam i nie wyciagne go sila, nei dosc ze go stracilam to jeszcze teraz ta mysl co sie z nim stanie albo juz sie stalo, moje biedne malenstwo :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana 25
juz chyba nigdy nie bede miec zadnego psa bo nie chce tego znowu przezywac, boli strasznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potrzebujesz pocieszenia a ja Cię jeszcze bardziej zdołowałam sorki ja nadal mimo upływu tylu lat (a chyba z 12) nie mogę się z tym pogodzić mam żal do siebie i nie mam i nie zamierzam mieć psa to dla mnie jak zdrada tego pierwszego i jedynego kocham go całym sercem i wstydzę się że tak skończył u Ciebie jest inaczej był chory umierał, ulżyłaś mu w cierpieniach może dobrym antidotum byłby nowy psiak na pocieszenie inaczej było u mnie mój mógł jeszcze cieszyć się swym pieskim życiem mimo że był stary zasługiwał na godną śmierć a skończył strasznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana 25
ja też nie chce innego, to był mój pierwszy i prawdopodobnie ostatni piesek, zle bym sie czula nawet z mysla ze on widzi ze jego miejsce zajal jaksi inny pies zwlaszcza ze byl z niego straszny zazdrosnik :) a to co sie stalo Twojemu pieskowi jesli moge zapytac?? napisalas ze byl z Toba 18 lat a to juz godny wiek, moj niestety dozyl tylko 12 i zabralo mi go to cholerne raczysko ;(:( a ja zawsze mowilam sobiez e on jest niesmiertelny i bedzie zyl wiecznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość besra4545
Nie wiem pewnie gdzies zakopią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest taka, ze wydobywa sie z nich co nie co, inne co nie co sie mieli (np kosci) i te resztki sa przerabiane na rozne sposoby i tak jedna mielonka jest jednym ze skladnikow uzywanych przy wylewaniu asfaltow, inna mieszanka znajduje sie w ''karmach'' dla zwierzat z najnizszych polek (pedigree swego czasu rowniez)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CGHCGHCF
dlaczego gonie zabrałaś zeby zakopac?! u nas uspionego psa daje sie na tzw 'sito' na ryby lub jako przyneta na lisy. tak mówią, a jak jest to nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlascicielka pieskow
mycha ale ty bzdury opowiadasz, co ty sie z choinku urwalas??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wejheeerland.
no mojego żółwia stepowego to spalili i na śmieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wejheeerland.
Mycha,jak zwykle wszystko wie najlepiej ! :O Na bank..,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, robilam praktyki u weterynarza swego czasu i mi o tym powiedziala, oczywiscie nigdy tego nie wolno mowic osobie, ktorej psa sie zabiera po uspieniu. Pokazywala m.in. papiery dowodzace tego, ze sobie nie wymyslila. W karmie znajduja sie np. mielone pazury, genitalia roznych zwierzat nie tylko kurek... Innym przykladem sa kosci - mielone zostaja wykorzystywane w formie masy do produkcji materialow budowlanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magita
slyszalam tez ze sie mieli i robi sie rozne rzeczy np klej itp ale nie ze zwierzat domowych a juz zwlaszcza ciezko chorych tak jak wlascicielki! twoj piesio pewnie zostal spalony tyle ze z innymi psami i smieciami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co, myslalas, ze sa wywozone na cmentarz zwierzat o ktorym nikt nie wie, gdzie wszyscy weterynarze, ktory usypiali je przychodza zapalac znicze? :D Czy moze wydawalo Ci sie, ze sa zabierane i palone pod golym niebem? :) Owszem, w Niemczech funkcjonuje cos takiego jak krematorium dla zwierzat ale jest to prywatna firma, gdzie mozna zawiezc zwloki swojego zwierzaka jesli ma sie wizje trzymania jego prochow w urnie w salone ale jest to bardzo kosztowny kaprys. No i wiadomo - wypychanie zwierzat. Sa ludzie, ktorzy robia to ze zmarlymi ukochanymi psami i kotami, tez jest to cholernie drogie i jak na moj gust niesmaczne - trzymac swojego fafika czy reksia na szafie w pokoju..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×