molestowanie jak sobie poradzic z tym?mze psycholog mogby pomoc

nie umiem sobie poradzic z tym, mam juz 27 lat a wciaz mam czasem na ten temat schizy, nie lubie jak ktos mnie dotyka , boje se ludzi zwlaszcza facetow, moze jest jakis psycholog na sali i moze mi pomoc sobie z tym poradzic ?

ta kafeteryjny psycholog to ci na pewno pomoże. tu o najwyżej dostniesz instrukcje z ktorego mostu w mieście najlepiej skoczyć lub jak zawiązac pętle n sznurze....itd... idz do profesjonalistyjesli sama nie potrafisz poradzić sobie z przeszlośia. ja ci tylko powiem żebyś nie dawała podwójnej satysfakcji osobie która cie skrzywdziła...

a loda robisz autorko z połykiem i glębokim gardłem ?

chodzi mi raczej o relacje z innymi, jak tylko poznaje nowego faceta boje sie ze uzna mnie za nienormalna bo np nie daje sie glaskac po rece czy przytulic , ostatnio jakas babka w sklepie w kolejce polozyla mi reke na ramieniu bo cos mi chciala powiedziec a ja myslalam ze uciekne albo trzepne ja w taa reke, nie lubie jak ktos mnie dotyka

a kto cię molestował ,ile miałaś wtedy lat?

starszy brat, mialam jakies 6 lat, on 15

nieciekawie... moze sprobuj z psychologiem pogadac?

a moze z kolezanka porozmawiaj czy z kims zaufanym