Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bertajona

Teściowa ych

Polecane posty

Gość bertajona

jak uświadomić teściowej że nie ona jest już najważniejsza i ze syn sie ożenił i ma rodzinę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamMiaOleDoole
Nie urodziła się jeszcze taka osoba która by umiała tak uswiadamiac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronkawek
a co robi? jak sie zachowuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie teściową trzeba uświadamia
trzeba wytresować męża by wiedział że ma żonę i gospodynią w waszym domu jesteś ty a nie jego mama jak będziesz miała mądrego męża to nie będzie problemu z teściową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problem z tesciowa to odwieczny problem ludzkosci. I popieram- jak będziesz mieć mądrego męża to nie bedzies zmiec problemu. A jak wyszlas za glupka i maminsynka , pupilka, lub naiwnego chlopa ktorym mozna manipulowac, to bedziesz miec tesciowa na karku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertajona
ciągle go gdzieś wyciąga ,a to zawież mnie tu a to tam i zamiast być w domu wcześniej to jest póżniej,gdzie byśmy się wybierali to ona a ja jade z wami.I codziennie musi do niej wchodzić,bo jak nie wejdzie to mama się obrazi,boi sie jej powiedziec co kupił,pomimo że to jego pieniadze a nie jej,mama każe mu ubrać,mama kazała mu do koscioła założyć białą koszule a on chciał czarną to on założyl tą białą jak mu kazała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronkawek
a ile mąż ma lat? 18 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdffgfg
...tesciowe....cóż, były, są i będą....i prawie każda z nas tez kiedyś będzie teściową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertajona
jest po 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertajona
no chyba masz racje ale od czego zacząć żeby to zmienić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronkawek
mieszkacie w jednym domu z teściową ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertajona
mieszkamy osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronkawek
długo jesteście razem? macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie teściową trzeba uświadamia
pytania kontrolne: teściowa ma męża ma innch synów/córki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacznij dzien od szklanki soku
o ja pierdziele, jaki maminsynek!! i to facet po 30!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym najpierw męża uświadomiła, a potem niech on uświadomi swoją mamę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertajona
jestesmy razem 3 lata po ślubie,mamy dzieci.Teściowa ma dwoje synów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertajona
jestesmy razem 3 lata po ślubie,mamy dzieci.Teściowa ma dwóch synów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronkawek
No to masz problem! Myślałam,że mieszkacie razem z teściową . Wydaje mi się,że on z mamą jest w bardzo częstym kontakcie,ty może o wyszystkich jego kontaktach z mamą nawet nie wiesz . Jeśli czegoś nie zmienisz to w niedługim czasie może dojść do rozwodu, bo któreś z was nie wytrzyma,albo ty,bo mając męża go nie masz, albo teściowa,bo nie da sobie syna odebrać,jak widać ona nie pogodziła się z tym,że jej syn się ożenił. On jest między młotem a kowadłem. Może przez to dokonać złego wyboru i wybierze mame. Dziwi mnie to dlaczego on nie chce mamie mówić co kupił ? czyżby teściowa ingerowała również w wasze finanse? Prozmawiaj z mężem, ustalcie dni odwiedzin u mamy i niech on za twoimi plecami sam jej nie odwiedza,bo to nie przyniesie efektu. Niech mąż pozwoli jej się obrazić o to że jej nie odwiedzicie to pozwoli jej zrozumieć,że syn ma rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elusia34
wiesz ja mieszkałam w odległości 20 km od teściowej a ta franca i tak się wtrącała,mój mąż potrafił zmieniać ubrania na jej życzenie, ciągle go potrzebowała a to żeby ją podwiózł na aerobik a to na basen,to znów do koleżanki a tam była córka koleżanki, no wiesz na kawę musiał wstąpić,tak powolutku odbierała mi męża. Kiedy na świat przyszedł nasz syn teściowa oszalała na jego punkcie,myślałam ,że wreszcie mnie zaakceptowała,przez pewien czas była nawet miła,oferowała mi pomoc przy synku, załatwiła mi nawet pracę a ona postanowiła zająć się moim synem a ze brakowało nam pieniędzy to zgodziłam się przyjąć tą prace.Całą pensję przelewałam na konto męża, no bo po co utrzymywać dwa konta, to słowa mojej teściowej i poparte przez męża.Kiedyś źle się poczułam,szefowa wysłała mnie do lekarza okazało się,że znowu jestem w ciąży, byłam szczęśliwa,prawie biegłam do domu z radości. Otwieram drzwi a teściowej w domu nie ma,syn w łóżeczku a w kuchni siedzi na blacie kuchennym z nogami opartymi o stół córka koleżanki mojej teściowej i rozmawia przez telefon.Okazało się,że to nie teściowa zajmowała się moim synem a córka jej koleżanki , mój mąż i teściowa razem mnie okłamywali a pieniądze które ja zarabiałam ona dostawała ona za opiekę nad dzieckiem. Wpadłam w szał,po chwili w drzwiach pojawiła się teściowa ,miała zmienić młodą i udawać,że się opiekowała wnukiem. Zaczęłam się pakować,wrócił mój mąż z pracy, próbował się tłumaczyć,przepraszał ciągle przytaczał "bo moja mama " co jeszcze bardziej podnosiło mi ciśnienie. Wyszłam z domu z torbą i dzieckiem na ręku,mąż chciał wyjść za mną ,słyszałam jak teściowa powiedziała zostań! no i został. Po 3 latach uzyskałam rozwód,mąż nie odwiedza syna, podobno jest teraz w związku z córką jej koleżanki. Ja zaś,żeby było śmieszniej wyszłam za mąż po raz drugi i zamieszkałam z teściową ale przyznać muszę,że jest lepsza niż moja własna matka . Nie wtrąca się, sama nie oferuje pomocy ale kiedy ją poproszę nigdy nie odmówi a mojego synka pokochała jak własnego wnuka. Radzę ci nie ufaj lecz sprawdzaj swojego męża czy nie kombinuje ci czegoś z mamą za Twoimi plecami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×