ZROBIŁAM LODA...

... dopiero co poznanemu chłopakowi. nigdy mi się takie rzeczy nie zdarzały... byłam z kolegą na weselu jako osoba towarzysząca i poznałam tam uroczego kuzyna panny młodej. dużo tańczyliśmy, potem poszliśmy się przejść do takiego jakby parku z alejkami. siedzieliśmy na ławce, całowaliśmy się i on zapytał "masz ochotę na loda?" jakoś tak, nie pamiętam dokładnie, bo oboje byliśmy pijani... i zrobiłam mu tego loda, potem się bawiliśmy w najlepsze do rana. mam okropne wyrzuty sumienia, czuję się jak dziwka nie mam pojęcia, co we mnie wstąpiło. dodam, że to był mój pierwszy lód w życiu... nie mogę spojrzeć nawet w lustro. co o mnie sądzicie? źle zrobiłam, prawda?