czy to normalne ze ona nie dochodzi kiedy lize jej cipke?

Nie wiem co zle robie. Ona bardzo lubi ta forme seksu i zawsze mnie prosi bym ja tam lizal, jest przy tym niesamowicie mokra, czuje jak z niej ciekna soczki ale nigdy jeszcze tak nie doszla. Ile czasu wam to zajmuje? Ja moja lize tak z 3-4 minuty to za krotko? Poprostu potem juz jezyka w gebie nie czuje. Chcialbym choc raz doprowadzic ja tak do orgazmu, jak to zrobic?

Liż ją dłużej po łechtaczce.

loda tez ona Ci robie 3, 4 minuty i wystarcza?

* robi :D

mowiac szczerze dalaby rade doprowadzic mnie lodem w 3 minuty bo robi go swietnie. Dlatego tak bardzo chcialbym doprowadzic ja ustami do szczytu.

A ona mowi, ze lizanie po samej lechtaczce sprawia jej lekki bol...

wszystkiego sie trzeba nauczyc. Twoja dziewczyna zmienia rytm i sposob pieszczenia jezykiem, prawda? A Ty jak sobie radzisz? Ruch jednostajny i...gdzie brawa? :P zacznij delikatnie, a dopiero jak sie podnieci to mocniej dociskaj. Skoro ja boli, to pewnie od razu jedziesz za mocno i za szybko. Zmieniaj tempo, kierunki. A jesli jezykiem nie dasz rady do finalu, to sprobuj skonczyc palcowka. I rozmawiaj po wszystkim co robiles dobrze, co jej sie podobalo itp.

a! I nie zadaj zeby doszla, nie rzucaj haslami w rodzaju "no, dlugo jeszcze?" :D po czyms takim masz jak w banku, ze odlot sie skonczy ;) przymusu nie ma, czasem sie szczytuje, czasem jest po prostu przyjemnie. Oral to rownie dobrze moze byc gra wstepna, bez finalu. Nie naciskaj, probuj.

Mój mnie liże ok 10min :) 3-4minuty hahhahah

wcale nie musi dojść do orgazmu Kobiety są bardziej skomplikowane niż faceci Jeżeli chce to jest jej przyjemnie i ciesz się tym że ma z tobą przyjemność i nie zwracaj jej uwagi typu ból języka czy za długo bo zepsujesz jej całą przyjemność z tobą a może nawet w jej życiu seksualnym.Jak ją boli lizanie po łechtaczce to unikaj tego rób delikatniej po bokach i trzonie łechtaczki nie odsłaniaj jej

Mineta to nie gwarancja orgazmu

jak juz usadowi sie miedzy moimi udami to lize i spija bez konca,bo doprowadza mnie w ten sposob do serii bardzo mokrych orgazmow.czesto przekreca sie do 69,podajac mi prosto do ust swojego kutasa..jara go to-gdy nie panuje nad swoim podnieceniem.wtedy dochodzimy oboje delektujac sie smakami.mniam. 10 minut??? hahahahah

musisz robić to delikatnie i nie ciągle w jednym miejscu. możesz troche obok później wracaj na łechtaczke i nie przeliczaj na czas bo on jest tu nie istotny tylko obserwuj co się z nią dzieje bo to jest wyznacznik co w danej chwili masz robić a na pewno z rozkoszy będzie wijać tyłkiem że nie dasz rady dalej jej lizać. ja u swojej mam już taki punkt wyczuty że nie muszę długo ale ona lubi jak jestem w niej i masuje łechtaczke jednocześnie to ma taki odlot że muszę ją mocno trzymać i mówi że wtedy przechodzi to na pochwe i tam się rozlewa.

Nie śmiejcie się ze mnie, ale ja mam taki durny problem. Chłop chce mi robić minetki, stara się jak może, ale jak mi jęzorem przeleci po łechtaczce to nie dosyć, że mnie to boli, to jeszcze przechodzi mi taki impuls (jak porządne trzepnięcie prądem) w nogi. I one wtedy samoczynnie fikają (nogi, nie łechtaczka). Pewnie drażni jakiś nerw. Macie sposób na lekkie uniewrażliwienie łechtaczki?

co znaczy ,,stara sie jak moze,,? nie ma pojecia jak sie do tego zabrac i tyle.podrzuc mu jakis filmik instruktazowy ;)najlepiej na poczatek jakis sofcik dwoch dupeczek. sama sie postaraj,bo warto.

Sama obejrzałam kilka, ale mądrzejsza nie jestem w ogóle. Może dodam, że albo mam pecha, albo mam tam jakąś nadwrażliwość. Z poprzednim partnerem było jeszcze gorzej bo się skurczybyk przysysał a mnie szlak trafiał bo nogi latały a łechtaczka bolała. Nie jest to ból jakiś okropny, ale naprawdę upierdliwy. Podczas normalnego stosunku dochodzę bez problemów.

a jesteś bardzo mokra? może uzyjcie np. olejek z winogron jest super i musi być łechtaczka dobrze nawilzona wtedy niema dużego tarcia co może powodowac zbyt dużą wrazliwość co faktycznie bardziej sprawia ból niż przyjemność.