Nauka jazdy L mnie potrąciła ! O mało zycia nie straciłam !

Szłam lewą stroną jezdni, brzegiem jezdni, pobocza brak...poza błotem jechała Elka, i ta kurwa nawet nie minęła mnie tylko jechała prosto przejechała obok mnie ok 50km na godzine, odskoczyłam do rowu bo by mnie szarpnęła lusterkiem , az mi torebka wyleciała, machałam ręką ale nie zatrzymali sie jebana szmata, jakas młoda siksa kierowała spisałam numery i nazwe szkoly, nie popuszcze, zaraz to zgłosze na policje i do szkoly jazdy, niech mi płacą za pralnie ,pprzejechaną torebke, nie pozwole by taka cipa miala prawo jazdy!

z tych nerwów pełno błędow zrobiłam :O

Zgłosić powinnaś, ale to nie siksy wina, tylko siedzącego obok niej instruktora. Na co patrzył? na jej cycki? On powinien pilnować, od tego jest, a najwyraźniej nie zwracał uwagi na to jak dziewczyna kieruje. Ona mogła źle ocenić odległość, a on powinien to skorygować. Oczywiście, że powinnaś to zgłosić, nawet zadzwonić od razu na policję.

jacy instruktorzy tacy kierowcy :D oczywiście każdy zrzuca wine na drogi.

mogłas iśc taka ubłocon na ta policję teraz chuj wie czu uwierza

właśnie tam ide, czekam na taksowke, spodnie mam uświnione,buty mokre, bluzka tez, na dodatek jestem uchlapana, torebke mi przejechało kolejne auto za elką :O kiedyś zostałam ochlapana przez autobus, domagałam się od mpk zwrotu 20zł za pralnie, w koncu dali. Niech sie te ćwoki nauczą jezdzic, ja gdy widze kałuze staram sie ją ominąc albo zwolnic a nie wjechac i kogos oblać

ee szkoda, ze prowo :( taka ujebana zaraz na kafe wchodzisz :( szkoda fajnie sie zapowiadało :(

mnie kiedyś tir zmoczył :D cała w brudnej wodzie byłam, wracałam do domu jak świnia :D