jest ktos dobry z matematyki???prosze o pomoc!!!

mam problem,moja siostra poprawia sie na 4 z matematyki i poprosila mnie zebym sprobowala jej pomoc w zadaniu.ale ja z matematyki jestem noga!nie chce jej zawiesc...zadanie:graniastosłup czworokatny o długosciach ai b oraz przekatnej d przy czym a=4 b=3 d=8.z twierdzenia pitagorasa obliczyc-Pb-pole powierzchni bocznej,Pc-polecałkowite,V-objetosc i Pp-pole podstawy

wkitraj buzałe

Poszukaj na necie wzorow na ten graniastoslup podstaw i juz tw. Pitagorasa jest banalne geometria i stereometria tez.

szukam caly czas w sumie mam czas do wtorku ale musze isc robic obiad i chcialabym miec to za soba bo siostra mnie meczy

nie rozumiem -jesteś noga z matmy a siostra chce żebyś jej to rozwiązała? Czemu sama się za to nie weźmie? Skoro chce tą 4 to niech sama coś zrobi.

Nie rozumiem tu czegoś, jak się poprawia na 4 to zadanie takie powinna roztrzaskać w pół minuty bo banalne. Jeśli nie potrafi, to niech się zgłosi do nauczyciela i powie że nawet na 3 nie umie :P