........tak se akuratnie obcykałem na tv taki temat

jakieś pedały nawijały że w szkole nie powinno być przemocy i że to jest kicha jak np jakieś gnoje z podstawówki biorą innego frajera np na kujawiak. i tak jest po mojemu że w szkole jest najlepiej nauczyć się napierdalać, obcykiwać frajerów czy kroić jakieś fanty np: fony. no bo jak w szkole taki mały dzieciak się tego nie nauczy to później wyrasta na ciote i jebanego nygusa. i jeszcze jak brali do mona to luz - bo taki frajer dostał w pizdeczke na kompani i się naprostował a teraz jest lipa i pełno cweli się buja po miescie i tak w ogóle. i tak se muzguje - jak ja bym miał dzieciaka swojego (a chyba nie mam) - to on by miał mus umić się trachać, umić kroić frajerów, do włamu bym przysposobił i musiał by być charakterny - nie jakiś chuj co na skowernie lata i się pucuje na swoich kolo. tak bym gnoja wychował.