Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iloveya2525

siedzę i ryczę :(

Polecane posty

Gość iloveya2525

Jest mi tak źle...:( moi przyjaciele dobrze się bawią, nie mam z kim pogadać, każdy zakochany - szczęśliwie zakochany. Ja mam faceta od 6 lat. Mamy dziecko, a on mieszka ze swoimi rodzicami a ja z dzieckiem ze swoimi. W ogóle nie garnie się do tego żeby mi się oświadczyć itd. :( twierdząc oczywiście że mnie kocha.... Teraz mi się okres spóźnia, to już miał fochy, że znowu kolejna ciąża... Zrobiłam test i ciąży nie ma...a dziś jest 50 dzień mojego cyklu.... Kilka różnych objawów wskazuje na to, że prawdopodobnie mam ogromne problemy ze zdrowiem... Dopiero w przyszłym tyg. idę do lekarza... DO tego ciągły stres...nerwy...bezsilność... Z rodzicami wciąż się kłócę... Nie mogę na nich już patrzeć... Mam wszystkiego dość... Ale nie mam do kogo iść :( Nawet stiudiów nie mogę skończyć, bo moje dziecko urodziło się chore...od lutego wracam na ostatni semestr, ale nie wiem, czy dam radę...na chwilę obecną czuję, że nie dam, więc będę mieć już w ogóle życie skreślone i tyle lat w plecy... Przez dziecko, które teraz jest jedyną osobą, dla którego mam siły żeby chociaż wstać z łóżka... Odechciewa mi się żyć jak tak o wszystkim pomyślę....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggrgrgrgrg
sama sobie zycie zjebalas, jak moglas zajsc w ciaze i urodzic dziecko? a facet tez ma cie w dupie gleboko, przykro mi ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wszystko wiem
zawieź dziecko i spakowane jego ciuszki do tatusia powiedz, że teraz jego kolej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxyyyyy_____
Skarbie rzuć te studia w cholerę, skoro twierdzisz, że i tak nie dasz rady. Idź do pracy, wyjedź za granicę, i zostaw (na Boga) tego faceta, który Cię ciągnie na dno. Ale, Ty to wiesz, tylko trudno Ci podjąć taką decyzję, mam rację??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duza baba i madra
Twoj problem to jest taki, ze jestes zalezana od rodzicow, twoj chlopak zamiast wyjechac z wami za granice i wziasc sie do roboty, to siedzi u starych na garnuszu. W sumie to ty nie masz zycia malzenskiego. Bedzie dobrze jak zostawisz dziecko rodzicom i nie czekajac na te studia od lutego, wyjedziesz juz teraz sama za granice do roboty.Odmienisz swoje ycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iloveya2525
Co do faceta to nie chcę się wypowiadać... teraz poświęcił się pracy i buduje nam dom, żebyśmy tam zamieszkali od razu...ale co mi po tym, jak nasze dziecko ma już rok i wciąż czuję się jak samotna matka?? Dla niego ważne są pieniądze i luksus...ja mam inne priorytety... Ale brak $ nie pozwala mi go zostawić...;/ Dostanę 400zł alimentów i co ja z tym zrobię???? Wiesz co...napisałaś to tak jakbym powinna usunąć ciążę... Wolę teraz siedzieć i płakać ale mieć dziecko, niż usunąć ciążę i potem siebie też zabić za to co zrobiłam...bo tylko to by mi podpowiadało moje sumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zablokuj go
nie przez dziecko, bo ono na swiat samo sie nie pchalo:O Najprawdopodniej masz dosc "sielanki" bycia w domu z dzieckiem itd Masz gorszy dzien i stad wszystko. Czy ojciec dziecka nie moze zajac sie dzieckiem przez chociaz weekend zebys mogla odpoczac ? A dwa skoro podejrzenie ciazy wnioskuje, ze sie nie zabezpieczacie? Idz kobieto do lekarza po jakas antykoncepcje:O Na studia wroc i skoncz, jeden semestr to nie wiecznosc ;) trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwek_66
Jestem, tak jak Ty młodą mamą, jeszcze studentką, mieszkam z dala od domu rodzinnego, sama z dzieckiem bo ojca nie chcę widzieć na oczy. Tyle zdrad, cierpienia i łez nie życzę nikomu. Jak chcesz pogadać to daj jakieś namiary, pocztę albo gg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iloveya2525
Nie chcę jechać za granicę...;/ A mój facet zarabia bardzo dużo...niby dla nas... Za granicą byśmy tyle nie zarobili. Tu jest kwestia taka że on nie dojrzał...dopiero po kilku miesiącach od narodzin małej stwierdził, że ją kocha i że dziecko to coś wspaniałego (ALE TYLKO JEDNO)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iloveya2525
zablokuj go - zabezpieczamy się...ale tylko prezerwatywą....nic nie pękło...więc ciąży by nie powinno być, ale przy 50 dniu cyklu chyba każdy by zwątpił czy to nie ciąża przypadkiem.... Malwa może pogadajmy tutaj... Jak sobie radzisz? Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iloveya2525
Czasem mu ją podrzucam, ale nie lubię, bo mimo, że ma 28 lat to zachowuje się jak nieodpowiedzialny facet...wciska jej na siłę czekoladę itd. potem mi o tym nic nie mówi a ja chodzę i myślę, od czego ona ma znowu jakieś krostki na twarzy...;/ poza tym jestem trochę zaborczą matką... A nawet jak mu ją daję to cały czas o niej myślę, czy nie płacze za mną itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zablokuj go
no to ja Ci dobrze radze zabezpiecz sie inaczej, jesli nie chesz miec nastepnego dziecka. Poza tym sama kiedys umieralam, ze starchu o ciaze, bo cykl tez mi sie tak wydluzyl :O wiec idz do lekarza, bo cos pewnie jest nie teges. Skoro on dobrze zarabia to czemu wciaz mieszkacie osobno i czy on pomaga Ci przy dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź do serca to co teraz napiszę. znam paru takich gości, w sytuacji jak Twój partner. to są moi serdeczni znajomi, ale wobec swoich partnerek to najwięksi dranie. niby mają dziecko, powinni się ustatkować, ale nie robią tego bo chcą się bawić, wożą się z jakimiś gówniarami, tak jak by chcieli jak najdłużej być młodzi, dlatego zakończ ten swój pseudo związek, i weź się w garść bo w roli ojca nie widzę Twojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iloveya2525
kissu to jest trudny przypadek...go nie ciągnie do dziewczynek...kocha mnie, podobam mu się...i ja o tym wiem...ale jest dzieckiem po prostu... Zresztą tu są też pewne moje decyzje...bo mieszkaliśmy razem ale mnie wkurzył i powiedziałam że ma się wyprowadzić. Jego honor ucierpiał i teraz mnie przetrzymuje...ale moja cierpliwość też się kiedyś skończy... zablokuj go - on chce koniecznie wybudować dom i dopiero tam zamieszkać...ewentualnie mogę z jego rodzicami zamieszkać co mi się nie widzi...już wolę u swoich siedzieć, choć ostatnio jest tu tragiczna atmosfera...:( Pomaga...codziennie ją kąpie i w weekendy przyjeżdża na jakieś 5-6 godzin. Tylko że nasze relacje też na tym cierpią...bo pewnie dziecko by widział tyle samo co teraz, ale my byśmy mogli na spokojnie pogadać gdyby już mała zasnęła... Też miałaś taki długi cykl jak ja? Byłaś z tym u lekarza? Ja chya okresu nie dostanę bo nic na to nie wskazuje :( A używasz teraz tabletek anty? Ja nigdy nie chciałam takiej formy antykoncepcji ze wgzl na strach przed rakiem i jakieś wizualne skutki uboczne typu dodatkowe kg itp. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrójna teściowa
Współczuję Ci ... zagubiłaś się, ale nie płacz. Nadszedł czas uderzyć pięścią w stół - z głośnym hukiem, aż posypią się wióry! Musicie się rozmówić i coś konkretnego postanowić, inaczej wasz związek nie ma sensu. Na Twoim miejscu zaryzykowałabym i zapytała, czy chcesz mnie i nasze dziecko poślubić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania19 z Radomia
Witaj kochanie :) Mam podobny problem. Właściwie to miałam taki problem przez rok. Ale znalazłam szczęście i rozwiązanie, musisz tylko uwierzyć, że wielka ozdrowicielska moc czopków z ogórków. Ja regularnie stosuję maseczkę z ogórków i moje troski odeszły w niepamięć. Kiedy pierwszy wciskałam ogórka w odbyt podchodziłam do tej terapii z pewną taką nieufnością. Dzisiaj wiem , że moje szczęście już odnalazłam i moja dusza jest uleczona. Ty też masz szczęście w zasięgu ręki, napewno gdzieś niedaleko jest jakiś sklep warzywny, w którym mają ogórki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To już zależy od tych państw
Ania19 z Radomia Widzę, że ogóry załatwiły Ci analne szczęście :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zablokuj go
hmm no to nie wiem co jakie lepsze rozwiazanie dla Ciebie :O duzo mu jeszcze zostalo tego budowania ;) Tak bylam u lekarza ale za duzo sie nei dowiedzialam co i jak. Przepisala mi tabletki anty i tyle. Od tamtego czasu nie mialam problemow. No a pozniej nie chcialam brac tabletek i okresu nie bylo.... Teraz biore bo nie chce zaciazyc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iloveya2525
A jakieś skutki na minus lub plus po tabletkach widzisz u siebie?? Ja to ciążę nawet będę podejrzewać jak tabletki zacznę brać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iloveya2525
że co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pilot skośny
jak sie daje dupy to mała refleksja przed jest wskazana:O żal sie sama do siebie ostatecznie tego dziecka nikt do brzucha ci nie włożył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iloveya2525
Myślę, że po 6 latach związku to nie jest "dawanie dupy". Poza tym tu nie chodzi o dziecko...dziecko właśnie jest jedynym czynnikiem które mi daje chęci do życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pilot skośny
jeśli w planach miałaś kształcenie /zresztą słusznie/ to trzeba było się zabezpieczyć a tak jedno dziecko nieszczęśliwe /Ty/ i drugie to Twoje co w niepełnej rodzinie z nieszczęśliwa mamą dorasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iloveya2525
Stiudia skończyłabym spokojnie...bo to były tylko 3 miesiące...jednak moje dziecko urodziło się ciężko chore, musiałam wziąć 2 lata dziekanki i dzięki temu funkcjonuje jak normalne dziecko a miało być totalnie niepełnosparawne i w sumie warzywem... a że to były studia językowe to sporo zapomniałam przez ten czas i teraz mam problem...ale do lutego mam jeszcze czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zablokuj go
nie, nie mam zadnych skutkow ubocznych lekarz namawia mnie na wkladke ale ja jakos nie jestem przekonana. Do lutego masz troche czasu wiec zbierz sie i bedzie po ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uladana
Nie wiem dlaczego kobiety wskakują do łóżka nieodpowiedzialnym dupkom. On fochy strzela że kolejna ciąża? To mógł nie pchać do dziury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bobas Smyk
rozstań się z nim niech płaci na potrzeby dziecka i idź do ginekologa po jakieś tabletki antykoncepcyjne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygrysek xxxxx
Dlaczego nie mieszkacie razem skoro macie razem dziecko ? Powiniście być z sobą tak jak normalne małżeństwo, mieszkać, kochać się , żyć razem, wychowywać dziecko razem, dlaczego mieszkacie osobno ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×