Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nienawidze ojca

nienawidze mojego ojca

Polecane posty

Gość nienawidze ojca

pochodze z patologicznej rodziny,on cale zycie pije,traktuje moja mame jak gowno a ja pomimo trzydziestki na karku dalej to przezywam i ciagle placze.Do tego ciagle zycze mu smierci a potem mam wyzuty sumienia ze tak mysle no ale prawda taka ze nawet lza by mi nie poleciala gdyby w koncu umarl;( Nie jest dla mnie moim ojcem,nie mam zadych uczuc wzgledem niego,po prostu pustka,czuje sie jakbym ojca nie miala a jedyne co mnie boli to to ze moja mama tak zyje,ze ma depresje,ze placze,ze sie go boi.Po co tacy ludzie wogole maja dzieci????po co???po to zeby cale zycie pozniej cierpialy i baly sie byc z kimkolwiek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze ojca
po to zeby patrzyly na to znecanie sie psychiczne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfgthju';[p]
to czxemu matka go nei zostawi? jakbys chciala to bys ja do siebei wziela i wyciagnela z tyego bagna a nie tylko tu pisala i sie rozczulała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze ojca
to byl jednak zly pomysl zeby tutaj pisac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem Cię, niestety ale twoja mama jest osobą współuzależnioną możesz jedynie wyslać swego ojca na przymusowe leczenie jeżeli sam nie chce się leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego uwazasz, ze pisanie tu to zly pomysl? ktos ci dobrze podpowiedzial. Jak masz mozliwosc - zabierz matkę z piekła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertetetert
jaka matka zgotuje taki los dziecku i sobie? chyba powinna takiego rozplodowca dawno porzucic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Autorko! Ja mam tak samo jak Ty, nienwidzę swojego ojca. Gdyby umarł, to nie byłoby mi przykro, ani żal. To obca mi osoba. Zmarnowała życie mojej rodzinie, Całe życie awantury, przez jego pijaństwo. Przykro, że porządni ludzie umierają, a takie coś żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy matka nie jest dorosła? dlaczego Ona musi za nia cierpieć? Wiem ze to matka ale czasem nalezy być egoistą... matce jest tak wygodnie .... Znam kobiete której mąz pije....garstka dzieci była na jej głowie. Kobieta była na tyle silna ze pijący ojciec nie wpłynął zbytnio na psychikę dzieci... Teraz po latach i ojciec wszedl na dobrą droge...Tylko dzieki jej sile walki o dzieci.... Tez nieraz płakała popadałą w depresje ale nie bała sie zwrócić o pomoc.... Znam tez przypadek gdzie ojciec pił a matka udawałą ze coś robi a było jej wygodnie bo kazdy jej pomagał i zawsze dzieci rezygnowały ze swojego zycia bo matka płakała przez telefon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestes jedyna
w takiej sytuacji.Rozumiem Ciebie doskonale, bo mam podobnie.Moja matka całe życie męczyła sie z ojcem , dodatkowo cięzko chorowała.Łatwo jest powiedzieć- mogła odejść.Ale dokąd nie mając mieszkania, z rentą głodową która nie starczała nawet na leki.Gdy się wyprowadziłam z domu chciałam ją zabrac, nie zecydowała sie, bo chyba nie chciała mnie pogrążać.Potem wymagała już stałej opieki a ja musiałam chodzic do pracy.Ojciec niby się nia zajmował , ale i pił.Po alkoholu bywał nieprzewidywalny.Myslę,że nerwy i stres przyspieszyły jej smierć.Teraz ja zostałam z problemem, nie potrafię sobie z tym radzic, syndrom DDA odcisnął pietno na moim życiu.Ktoś, kto tego nie doświadczył nigdy nie zrozumie na czym polega istota problemu.Ja przez długi czas miałam kłopot w relacjach z innymi osobami, zwłaszcza mężczyzzn odrzucałam bo wydawało mi się,że wszyscy sa podobni do ojca, niska samoocena, brak wiary w siebie to wszystko są skutki patologii w rodzinie.Pozdrawiam cieplutko i trzmam za Ciebie, obyś poradziła sobie jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×