jakie jest prawdopodobieństwo, że napisze tu pewny epizod z mojego życia i akura

t przeczyta to osoba o której pisze? duże?

pisz przekonamy się

właśnie nie chcę, by ta osoba się przekonała.

pisz..... zobaczymy :)

dawaj tą opowiastkę nie marudź

Przeciez chcesz sie nia podzielic :) Nie hamuj sie, najgorzej jak czlowiek tlumi wszytsko w sobie....pisz a my sie postaramy zeby to nie wyszlo dalej ;)

zmień trochę faktów ;) a wiesz czy ta osoba czyta kafe?

zielona ma rację - potrafimy dotrzymać tajemnicy :)

czy obgadać kogoś? Dlaczego martwisz się, ze ten ktoś przeczyta? Jeśli to prawda to w czym problem i obawy?

powiedzmy ze jedna na sto osob ktora czyta jakis temat na niego odpowiada (mysle ze naprawde jest to wiekszy procent), powiedzmy ze w jednym temacie sa odpowiedzi srednio od 30 roznych osob (znowu - az tyle naprawde nie ma) to daje nam 3000 osob na temat. w Polsce żyje niecałe 40mln ludzi. Co daje przyblizone prawdopodobienstwo 0,0075%

ateista do dupy są Twoje wyliczenia - w śród tych 40mln są dzieci, babcie dziadkowie i mężowie udający w garażu mechaników samochodowych którzy w d... mają kafe prawdo... będzie mniejsze wręcz nieprawdopodobne ;)

ja bym sie nie przejmowala...powaga. Przynajmniej kilka razy na dzien trafiam tu na temat z podobnymi problemami do tych ktore maja moi znajomi ;) Gdybym miala myslec takimi kategoriami, ze ktos znajomy mnie czyta to bym nic nie pisala ;) Pozmieniaj troche fakty i bedzie :) Ja np czesto klamie co do ilosci dzieci ktore mam, zeby nikt sie nie kapnal ze to ja, albo dlugosc trwania mojego malzenstwa, albo moj wiek itd ;)

ja np jestem tu facetem przebranym za kobietę dawaj bo nie mam czasu czekać aż się zdecydujesz :)

L19050g: tak samo wśród znajomych autora tematu są dzieci, dziadkowie i babcie i faceci udający w garażu mechaników samochodowych którzy mają w dupie kafe... jak już kogoś poprawiasz to chociaż wypadałoby mieć rację...