Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ilum

Dlaczego zdradzamy..

Polecane posty

Gość Ilum

Dlaczego zdradzamy.... Zarówno My mężczyźni jak i Kobiety.... Czy monogamia to wymuszona przez nasze katolickie wychowanie.....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja myślę, że
ty myślisz językiem, vera. Wróciłaś i chcesz znowu na siłę coś udowadniać. Spasuj czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilum
Banalne.... Wszystko i tak zaczyna się w głowie... Różna jest raczej motywacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilum
Ja jakoś nie mam ochoty przeleciec każdej Kobiety jaka mi się podoba..... :) W dodatku czasami piękna fizycznie Kobieta.... Po dwóch wypowiedzianych zdaniach może stać się bardzo mało atrakcyjna Kobieta......:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qutasytzipy
z ciekawości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatoreee
wydaje mi sie ze zdradzamy dlatego ze cos sie nie uklada w zwiazku a nie potrafimy sie dogadac i to taka "kara" dla partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestem glupi
bo lubimy seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co chcę udowadniać? Sprecyzuj, bo to twoje "coś" jakoś mnie nie przekonuje. I nie wróciłam na forum, jestem tutaj, tylko rzadziej, bo nie mam czasu. Zaraz się zlecą knury i będzie korowód niekończącej się głupoty i zawody w prześciganiu się o to, kto ma większe jaja w ranieniu innych ludzi. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja myślę, że
na siłę chcesz udowodnić, że potrafisz być kąśliwa, vera. Po co ci to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestem glupi
vera tylko halasuje na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilum
Jeden argument za...lubimy seks.... I jesteśmy zasadniczo hedonistami :) to prawda. Co do "kary" - spotkałem się z taka motywacja.... Tylko to ma być kara dla Partnera czy seks może być wrogów kara....? Co do ciekawości..... Biorąc pod uwagę nasze katolickie wychowanie to tez może być argument za.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatoreee
hm byl fajny temat mozna bylo pogadac ale widze ze juz zostal rozwalony przez dogryzanie sobie a poco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestem glupi
jezeli o mnis chodzi to twierdzenie. Dlugo jestes na kafe? bo jak juz ostatnio mowilem zwracasz uwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilum
Spokojnie....vera wkłada tylko kij w mrowisko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilum
Fakt vera zwraca uwagę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie nie sa monogamistami...mowie tu o przecietnych osobach, nie o kims co "nikomu nie odpusci", ani nie o zagorzalych katolikach. po kilku latach (u mnie bylo to po trzech) wkrada sie w seks rutyna i nuda do tego starzejemy sie..w lozku jest niezaciekawie, i do tego swiadomosc, ze "to byloby na tyle","juz nigdy z nikim innym nie bede miala seksu" to dlawiace uczucie..sama to wlasnie przerabiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaka kąśliwa? To jest moje zdanie z którym się obnoszę i wierz mi, że nie tylko tutaj. Oczywiście zdrada zdradzie nie jest równa i niektóre nawet ja (ale sobie pochlebiłam :O) jestem w stanie pojąć, I wiem jak to wygląda na tym forum - jakaś tępa dzida/tępy chooyek zakłada temat i oczekuje rozgrzeszenia albo aprobaty. I tak sobie tępaki słodzą nie widząc niczego złego w czynie moralnie złym, którego dokonali czy tam dokonują. Za dużo w życiu widziałam złamanych serc, żeby nie potępiać zdrady.W życiu trzeba być choć trochę przyzwoitym, żeby móc sobie spojrzeć w twarz. Co ciekawe w klikadle wszyscy są tacy skorzy do przechwałek, ale w realnym życiu "100% dyskrecji". :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilum
Nuda i rutyna..... Wydaje mi się ze to raczej słowa "wytrychy"... Bo jak jest nudno i rutynowo to można z Partnerka/partnerem o tym porozmawiać.... Znam małżeństwa które się kochają i Ona wie o jego kochankach i On o jej.... I u nich nie ma nudy i rutyny.... I w każdej sytuacji Żona czy Mąż są na pierwszym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To smutne, lecz prawdziwe
coraz czesciej pojawiaja sie zdrady....... niestety takie zycie ... mozna miec super zone/meza a i tak po pewnym czasie chce sie innej, bo ile mozna jesc ta sama kielbase.... Rozwiazanie poligamia lub wolny strzelec/ wolna Kocica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestem glupi
i tyton dobrze mowi jak ktos zdradza jego sprawa, wiec nie ma co potepiac i wscibiac nos w sprawy innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilum
Co do przyzwoitości vera ma racje.... Mało jest ludzi którzy potrafią się do zdrady przyznać...ale nie na forum i anonimowo bo to najłatwiej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, żeby uniknąć żenujących sytuacji - nie jestem osobą wierzącą, chociaż bardzo bym nią chciała być. Monogamia faktycznie wiąże się z tradycją judeochrześcijańską, ale z drugiej strony nikt nikomu nie każe w niej żyć,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilum
Tylko popatrz gdzie my żyjemy i jak jesteśmy wychowywani (indoktrynowani !) przez całe lata....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilum
A wiara..tak ale jaka...ale w co....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osobiscie uwazam, ze mala pikantna zdrada ozywila niejeden zwiazek... nie dla kazdego seks to wielkie mistyczne przezycie..mozna kochac i szanowac partnera i jednoczesnie odczuwac podniecenie na widok innej osoby niestety, nasza kultura opiera sie na tlumieniu naszych potrzeb seksualnych.. co do rutyny i porozmawiania z partnerem- powiem ci jak ja sie czuje: porownajmy seks do kurczaka:-) zalozmy, ze to twoje ulubione danie..dlugo mozesz je jesc..potem zaczyna sie nudzic..zaczynasz inaczej przyzadzac, raz w sosiku, raz zapiekane, a to po chinsku, a to po indyjsku.. niestety kurczak pozostaje kurczakiem..ktoregos dnia musialam sobie to wyznac :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×