Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nicszczegolnego

Już nigdy nikomu nie zaufam

Polecane posty

Gość nicszczegolnego

Mam 20 lat, byłam z kims po raz pierwszy, trwalo to 10 miesięcy, codziennie słyszałam slowa "kocham, uwielbiam, jestes cudowna, najwazniejsza, jedyna, piekna.." I co sie okazało? Cały czas kochal inną, Wiedziałam, zanim bylismy razem, że kiedys strasznie za nią latał, ona nie chciała z nim być ale był jedną z jej zabawek, wskoczyłby za nią w ogień (jest piekna i wiele facetow ma na jej punkcie bzika). Zapewniał, że to mineło. Spedzilam cudowne chwile z nim, uwierzylam, ze stworzymy cos cudownego, wiedzial ze jestem nieufna i boje sie zranienia i zapewnial, ze moge mu ufac i nigdy mnie nie skrzywdzi. Po 5 miesiacach bycia razem, była jego studniowka. Ja nie moglam na nia isc, bo byla w mojej sesji i musialam sie uczyc, zrozumiał, choc mialam wyrzuty sumienia i bylomi cholernie przykro, to on mnie pocieszal i mowil, ze to nic takiego I wiecie co? Od jego kolegii dowiedzialam sie, ze całowal sie z nią na tej studniowce, bo ona tez tam byla.... A do mnie tej nocy dzwonił po kilka razy, ze teskni, ze chce bym tu byla, ze kocha...a potem udawal wielce zakochanego we mnie jeszcze drugie 5 miesiecy, bo dowiedzialam sie dopiero po zerwaniu. Zerwalismy ze mna po cudownym weekendzie, bo przeczytalam jego rozmowe z kolega na fb sprzed miesiaca w ktorym rozmawial o mnie, krytykowal, narzekal na mnie i ze rozwaza rozstanie a przy okazji wyznał mu, ze gdyby sie z tamtą kontaktował to by mu hamulce puściły wiec woli sie z nia nie widywac.. Wtedy poszło o to, ale nie wiedzialam wtedy jeszcze o tym co sie stalo na studniowce, a on do konca zapewnial, ze byl mi wierny, przysiegal ze mnie nie oszukuje i ze moge mu ufac.. Z najwazniejszej dla niego osoby na swiecie w 3 tygodnie stałam sie obcym, ktorego sie nie zauwaza przechodzac kolo niego, a ja juz nigdy nikomu nie zaufam, bo naprawde nie bylo podstaw zebym mu miala nie wierzyc, a on caly czas grał... Do dupy z tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda :)
Trafiłaś na dupka:( Ale nie marwt soę, czas naprawdę leczy rany, popłaczesz, przecierpisz, przebolejesz. Jeszcze kiedyś będziesz się zastanawiała, co Ty w nim takiego widziałas! Lepij być samej i się sanować niż byc z kimś, kto Cię nie szanuje i kłamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ciesz się, że wszystko wyszło na jaw. Trafiłaś po prostu na wyjątkowego żłoba- pozbieraj się do kupy i zacznij żyć swoim życiem. Poboli, poboli i przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda :)
sory za literówki:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krychamarychawicha
nie dawaj mu satysfakcji, że płaczesz po kimś takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahaha,mn
i oddałas fajnego chłopaka bez wali w ramiona innej ...idiotka jestes , myslisz , ze inny bhedzie inny ? no tak jak bedzie to eunuch :) tak to jest jak sie zostawia chlopa samego , kobiety nie spią , polują ! a nas łatwo upolowac , trzeba dbac o swoje zwierzatko a ni sie ciakac jak sie go zaniedba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahaha,mn
dobrze zie sie tak sało widac po zachowaniu twoim ze mialas go gdzies , wałsan duma twoja jest wazniejsza niz on , co pkazałas wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzywdzony przez życie
ktoś pisze bez walki iny cie pocieszy a ja jestem z tobo w duszy i sercu ja to rozumiem i wiem jakie to trudne kochać i być niekochany ale ja mam gorzej poniewasz moje małorzeństwo po 14 latach rozwaliło sie w 10 dni dziśiaj jest wielkanoc a ja jak głupi czekam że chociarz moje dzieći zadzwońio domnie majo jusz 15 i 13 lat ale telefon jest głuchy poprostu niewiem czy po paru latech bende umiał wybaczyć i to nietylko żonie ale i dziećiom naszczęście jeszcze sie nierospiłem ale niewiem co przyniesie jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×