chcę umrzeć

23. Cała reszta to prawda. Przeglądam setki ogłoszeń o pracę i żałuję że mam pochwę a nie penisa.

a co mozna poradzic, tylko sznur, jak nie widzisz co sie dzieje to zrozumiesz to za pare lat, petla i tak sie zaciska, czy to widzisz czy nie, przezyja tylko najgorsze skurwysyny i dziwki, jak nie masz takiego charakteru to zrozumiesz o czy pisze... Jak mam dosc bycia koana z kazdej strony, ale tez nie chce kopac, chce zyc jak normalna istota, z godnoscia, szacunkiem, tego teraz nie ma, kazdy kazdemu pluje w twarz bez wstydu a druga osoba udaje ze deszcz pada. Nie ma wstydu, godnosci, szacunku dla nikogo, wartosci nie istnieja na tym swiacie jest tylko walka i kopanie siebie nawzajem. Reszta to uluda. Ja walcze juz o godne zycie 36 lat, z ktorej strony bym sie nie obrocila, z tego dostaje kop, dyskryminacja, proby gwaltu, propozycje bycia dziwka, oszustwa itd. Niech parszywcy zyja z rownymi sobie...

zawsze możesz sie poddać operacji zmiany płci hi hi tak faceci są faworyzowani to normalka

Gdybym miała więcej odwagi to już dawno bym się zabiła.

no zabić się jest akurat brak sił najłatwiej, odwagą jest żyć moja droga:) pomyliłaś całkiem pojęcia:)

teraz mozesz miec i 19 lat a bedziesz sie czul na 190, jak nie maszwsparcia w rodzinie, to powoli wegetujesz... idz spytaj sie jakie szanse maja dzieciaki z domow dziecka na starcie? Gdzie ida? Dziewczyny do agencji,albo wychodza za maz (maja sponsora za meza), chlopaki coraz czesciej tez, albo zyja na ulicach. Zycie jak pies, skurwiele nie chca nas dobijjac, zeby w bialych rekawiczkach sie nami bawic. Udaja dobrotliwych, udaja ze walcza o nasze zycie, przedluzajac nasza wegetacje, bo nie mamy prawa do eutanazji, mozemy tylko probowac odbierac sobie zycie i liczyc na szczescie ze nie zostaniemy kalekami, przez co nasza egzystencja bedzie jeszcze gorsza. Ananasek przestan byc hipokryta, ktory udaje ze sie tak przejmuje losem innych, przygarniesz i nakrmisz i trzymasz bezdomnego chlopaka albo dziewczyne? Dasz im prace,zeby zyli na godnym poziomie? Nie to spierdalaj ze swoimi pseudo radami.

Też chcę umrzeć, ale jestem tchórzem, więc muszę żyć .

pierdolisz jak potrzepany ananasek, wiesz co to jest odebrac sobie zycie, nie masz pojecia, zyjemy bo jestesmy tchorzami codziennie, wlasnie do zabicia siebie trzeba miec odwage. Zyc jak kundel kazdy menel potrafi, ja nie chce zyc jak menel, pies czy niewolnik, godnosc to ostatnia rzeczy ktorej mi nie odebrano i za to place caly czas. Probowalam 2 razy odebrac sobie zycie, juz nie probuje, bo boje sie kalectwa, tylko marze ze ktoregos razu mi jakis narzad wysiadzie albo dstane raka i nie bede sie leczyla. Nie wiesz jakiej trzeba odwagi zeby odebrac sobie zycie, nasze ciala i instynkty sa w nas silne...

Ja to chyba nałykam się tabletek i popiję alkoholem. Po tym mnie chyba nie sparaliżuje?

no fakt trzeba mieć odwagę żeby odebrać sobie życie przyznaje Ci rację, kiedyś na moich oczach młody chłopak popełnił samobójstwo....skoczył z mostu...to czemu brak sił weszła na to forum??? chciała nam wszystkim powiedzieć, że nie chce żyć??

Chyba po to, żeby znaleźć kogoś kto ma podobnie (czyli chce umrzeć) i z nim pogadać.

to nie zadziala, bedziesz miala mdlosci i sie zatrujesz, moze gozic ci slepota. Ja wypilam muchozol, zoladek niestety nie wytrzymal, wyzygalam to i osleplam na 2 tygodnie. Zatrucie moze spowodowac slepote albo paraliz. Bedzie jeszcze gorzej. Skuteczny jest tylko skok z wysokiego pietra albo podciecie zyl wzdloz. Podciecie boli i dusisz sie, to chyba lepszy skok, ale wlasnie jestem tchorzem... La wiem ze kiedys miarka sie przebierze... zblizam sie do 40 gdzie dopiero jest masakra dla kobiet ...

Bałabym się skoczyć, powiesić, ciąć, położyć na torach itd. Do tej pory wydawało mi się, że tabletki są bezbolesne i łatwo zdechnąć.

aha 40 to masakra dla kobiet? a dla facetów to niby nie??? oni jak mają 40 to młode chłopaczki???

Ja próbowałam podciąć sobie żyły, ale w ostateczności nie starczyło mi odwagi i cięcie nie było dość głębokie. :o A tabletki są przereklamowane, nie tak łatwo wcale po nich zejść.

Dziewczyny, to może pogadamy na gg coby nie zaśmiewać forum?

do facetow sie nie dobieraja, nikt im dupy nie chce zerznac, jak szukaja pracy, nikt im nie proponuje numerkow w zamian za prace. Po 40 z kolei kobieta jest "za stara" dla pracodawcow, znalezienie pracy przez nia graniczy z cudem. Jedynie sponsoring albo agencja albo grzebanie po smietnikach.

A masz kogoś?

ananasek3 - tak. Inaczej "wygląda" 40-letnia panna, a inaczej 40 letni-kawaler jakby nie patrzeć.

można wyjechać do pracy za granicę tam jest dużo pracy

za granica nie ma pracy, jest ponierwierka i traktowanie jak murzyn przez miejscowych, rzad nas nie ssznuje jako obywateli i przyklada swoje do tego, zebysmy nie uciekali, za granica jestesmy tania sila robocza trzeciej kategorii, czy to lepsze zycie????

Bałabym się jechać samej do pracy za granicą. Obawiałabym się wywiezienia do burdelu itp.

no nie....chociaż tam różnie się ludziom układa, są mimo wszystko o wiele większe możliwości niż u nas, oczywiście też dużo zależy od tego czy jest się pracowitym, bo lenie nie mają po co jechać za granicę...

wywiezienia do burdelu?????....jak się jedzie przez agencje w Polsce to Ci to nie grozi na pewno, chyba że tam coś sama nawywijasz

przeginacie z tymi obawami wyjazdu za granicę, kompletnie nie ma się czego bać:)

ananasek ja wlasnie mieszkam za granica i wiem jak tu jest, tutaj tez petla sie zaciska, powoli jeden z drugiem sobie do gardel skacza, byli wilkami dla siebie nawzajem gdy kryzysu nie mieli teraz jak jest kryzys powoli w bialych rekawiczkach zacznaja szukac winnych, na pierwszy ogien wysuwaja sie emigranci, szkalowani do tego przez tv i gazety. Czy to jest lepsze zycie? Mozesz byc nie wiem jak lepszy od nich, ich zazdrosc wiezmie gore i bedziesz ich pacholkiem, ktoryy bedzie musial robic swoja robote i ich za aprobata lokalnych managerow. Ja juz skonczylam z walka o zycie, teraz czekam na smierc...A wy dalej czepaiajcie sie kurczowo zycia nawet zyjac jak kundle, codziennie opluwani.

Ja się boję wyjść do piekarni po bułki, a Wy mi z zagranicą wyjeżdżacie.

no czekaj na śmierć w wieku 36 lat....a ja wybieram się zagranicę

zobaczysz aki tu jest miod... otworza ci sie oczy od tej propagandy w polsce co to niby zachod taki nowoczesny, piekny a my zacofani

wiem jak jest za granicą znam to życie.....wiem, że to jest propaganda ale są wady i też bardzo duże zalety