znajomosc ze starszym kolega

witam:)mam 19 lat i miszkam na wsi i znam troche kolegow ktorzy sa ode mnie starsi..jest taki sasiad ktory dobiega 30-stki,drugi sasiad po 20,trzeci prawie sasiad 30lat..ok widzimy sie mowimy do siebie czesc czasem usmiech..a ja pytam sie was czy to cos zlego jak sie pogada tako co tam czy odezwie sie na telefon napisze smsa co tam czy takie tam..chciaz sama mam kontakty tez i w swoim wieku...a matka mowi mi zebym unikala te towarzystwo bo oni sa nieodpowiedzialni,nic w zyciu nie osiagneli,a to ze nie maja stalej pracy i tylko mi mowi ze sa nieodpowiedni i ze mysla tylko o jednym a moze jajca robia ze mnie..a ja nie szukam chlopaka tylko tak z raz na jakis czas mozna sie spotkac i pogadac czy co..a tak po za tym gdyby robili jajca to by na moj widok sie smiali,plotki by rozpuszczali,a to by do mnie sie nie odezwali wiecej ani czesc tez by mi nie powiedzieli...co o tym sadzicie?