Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Motomama...

Czy będąc w połogu można nosić zakupy lub dziecko w foteliku?

Polecane posty

Gość Motomama...

Pytam, bo za każdym razem gdy noszę smyka z auta a do tego jakieś lekkie zakupy w drugiej ręce, to boli mnie brzuch w dole...Czy w połogu można robić takie rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli mialas cc to absolutnie
nie. Po sn sie nie znam, ale chyba lepiej sie oszczedzac... Badz co badz nalezy dac troche czasu organizmowi na regeneracje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dqwALSHIJCKXN
nie bardzo... mogą Ci szwy puścić... raczej się oszczędzaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wolno..."
Przez takie dzwiganie na starosc bedziesz miec problem z trzymaniem moczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm 2 tyg. po cesarce już nosiłam, ale mnie nie bolało, no i pewnie zależy od budowy - jak ktos chucherko to mu ciężej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.z.iunia
Nie dźwigaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Ja nie nosiłam bo mnie zwyczajnie bolało, jeśli już koniecznie musiałam to dziecko na rękach a fotelik w ręce, tak było lżej. Ktoś tu pisał że grozi Ci nietrzymanie moczu- nie wiem ile jest sensu w takim straszeniu, ale jedyna osoba którą znam z realnymi powikłaniami po porodach właśnie zbyt szybko wróciła do aktywności- połogu nie uznawała, nosiła, dźwigała i pracowała fizycznie (jak to na wsi, przy małych dzieciach) praktycznie od razu po powrocie do domu. Teraz nosi krążek podtrzymujący bo wypada jej macica i ma problemy właśnie z nietrzymaniem moczu. Mój lekarz też mówił że mięśnie którym nie pozwoli się na regenerację mogą odmówić posłuszeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak było szyte to raczej trzeba się oszczędzać,chociaz ja nie mialam takiej mozliwosci i nic sie nie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ex-D.Bill
Moze i niejednej kobiecie nic sie nie stanie, ale po co ryzykowac? Zreszta, czy sie nie stanie to sie okaze duuzo pozniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pisałam, że się żadnej nic nie stanie, bo tego nie wiem, pytałam położnej co moge i kiedy i tak robiłam... Zresztą te 7kg dla np. Agaty Wróbel będzie dużo mniejszym problemem niż dla kogoś kto waży 50kg i nie ma żadnych mięśni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wolno
Na Szkole rodzenia położnik nam mówił że są dwa powody dla których kobiety w Polsce w wieku 50-60 lat mają problem z trzymaniem moczu - a zdziwiłybyście się jak wiele ich jest. Pierwsze to rutynowe nacinanie krocza w tamtych czasach, a drugie to dźwiganie w połogu. Maksymalny ciężar to dziecko, ale już nie w foteliku. Tak jak ktoś tu napisał. Skutki tego odczujecie "na stare lata"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huikjhuikj
A ja dzwigałam :O po powrocie ze szpitala wanienkę z wodą :O i tak praktycznie zały czas bo nie było męża przy mnie,dzwigałam fotelik itp. i czasami mam takie głupie wrażenie z moczem.Nie ,że się zmoczyłam ale takie dziwne uczucie :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata Wróbel to moja sąsiadka
serio mówię :) z patologii pochodzi i lubi sobie wypić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wolno
Ja kiedyś dźwigając ciężkie pudło popuściłam kupę :o w sumie to miałam puścić bąka ale nie wiedziałam, że to kupa tego będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nosilam w pologu dziecko w foteliku (2tyg po porodzie) . gonilam z nim po schodach po lekarzach itp i potem kilka dni mnie tak krocze bolalo ze chodzic nie moglam. drugi raz bym tak nie zaryzykowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajecznitza
oczywiscie ze NIE WOLNO! a to ze nie szkodzi to wam TERAZ to nie znaczy ze nie wyjdzie w przyszlosci. Ja na wypisie ze szpitala mialam napisane "oszczedzajacy tryb zycia", w pologu to koniecznosc, zero dzwigania, dluzszego schylania. ja mialam cc i do pol roku nie podnosilam niczego ciezszego od dziecka. Nie udawalam ze nic mi nie jest i nie robilam z siebie bohaterki. Po co miec potem problemy? CC to operacja, po wyrostku nawet zalecaja ostroznosc przez pol roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas to tak
Absolutnie nie wolno,ale to nie znaczy,że masz się położyć i leżeć całe dnie. Mój mąż musiał wyjechać służbowo na 5tygodni. Był ze mną 3 dni po porodzie-czyli zdążył nas tylko wieczorem przywieźć do domu,a o 4 rano wyjechał. Ale to był wyjazd planowany,więc byłam przygotowana. Mieszkamy w bloku bez windy. Kupiliśmy wózek Adbor za 499zł. Nie żal mi było go zostawiać na klatce koło skrzynek na listy,bo nawet jakby go ukradli to mała strata-niby drzwi od klatki zamykane na domofon,ale różnie bywa. Wózka nie ukradli, powiem szczerze,że użytkuje do dziś-zjeżdżam nim po schodach lub go wciągam oczywiście dziecka nie ma wtedy w środku :)-zawieszenie na paskach-super,duży i wygodny dla dziecka cieszę się że go mam. Kupiłam też chustę i wygodny plecak. Jak byłam gdzieś z wózkiem to zostawiałam go na dole-jest tyle miejsca,że nie przeszkadzał. A jak samochodem to fotelik zostawał w aucie,dziecko w chustę a zakupy w plecak. I mimo,że byłam sama, wszystko robiłam,to robiłam to z głową żeby nie zrobić sobie krzywdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motomama...
Zastosuję się do waszych rad, nie chcę potem mieć problemów na stare lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas to tak
A kiedy urodziłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motomama...
Urodziłam 4 tyg. temu i niestety wożę od 2 tygodni starsze dziecko do przedszkola razem z maluchem, który gdy zaśnie w czasie jazdy to go już nie wypinam i noszę razem z fotelikiem. Do tego rano robię małe zakupy i ciągnę to potem do domu, bo niestety dwójki dzieci i wózka nie dar rady spakować do auta, a maluszek na nosidełko takie zakładane na siebie jest jeszcze za mały. Mam tak samo ciężko jak kiedyś kobiety na wsi:) Czy macie pomysły jak to lepiej zorganizować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u nas to tak
Kup sobie chustę-jak dziecko uśnie w aucie to można bez problemu wypiąć i włożyć do chusty. Wtedy odprowadzasz starsze dziecko do szkoły. Ja wózek zostawiałam na klatce,ale to jak szłam na spacer,do auta wózka nie brałam. A daleko masz do tej szkoły? Nie możecie isc na spacer z wózkiem? Zakupy bierz w torbę i koniecznie idź do lekarza na kontrol-niby po 6 tygodniach się idzie ale jak Cię coś pobolewa,to może jakiś stan zapalny jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u nas to tak
Miało być zakupy bierz w plecak a nie w torbę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foteliki też mają rózną wagę - byłam przyzwyczajona do lekkiego Maxi Cosi i jak raz złapałam... nie pamiętam już co to było chyba x-landera to mi reka opadła - był dużo cięższy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakupy rozkłada się na kilka siatek i nosi na dwa razy, albo ile tam potrzeba - wiadomo, że nie wszystko na raz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u nas to tak
Ale to już nawet nie chodzi o wagę fotelika,a raczej o sposób w jaki się rozkłada ciężar. Jak weźmie się dziecko na ręce czy w chustę i na siebie to zawsze inaczej niż wziąć te 5kg w rękę. Ja jestem przeciwniczką noszenia po cc ciężarów,bo można zrobić sobie krzywdę. A przynajmniej dla mnie 5 kg to ciężar-bo sama ważę 41kg i mam 151cm wzrostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laoaklla
dorób sobie trzecie, będzie ci lżej, a jak nie będziesz dawała rady to czwarte jakieś głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×