Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość derpinna

jakich kobiet nie lubią KOBIETY

Polecane posty

ja nie lubię fałszywych. reszta wad mi tak nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dmisia
tzn ja nie mam tak że nie lubie i nie wiem za co zawsze jest jakiś powód nie lubię kobiet które nie akceptuja mojego sposobu zycia i bycia tzn jestem samodzielna, zarabiam, facet nie jest moim oparciem zyciowym , jestem taka bardziej męska, zdecydowana, pewna siebie, asertywna , twarda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie lubię cip, które z tego, że nie wiedzą jak wygląda śróbokręt i jak się zmienia żarówkę próbują zrobić swoją zaletę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna251
a jak uważacie jakie robicie wy wrażenie na kobietach? bo mnie często nie lubią,lepiej dogaduję się z facetami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie lubią, ale po bliższym poznaniu. Niestety robię kiepskie pierwsze wrażenie, (drugie zresztą też :/) jestem raczej nieśmiała, cicha. Często jest to interpretowane jako zarozumialstwo, zadzieranie nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjkjhgfdfg
mnie sie wydaje ze najbardziej zazdroscimy jednak figury:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xscsdcdvc
a dlaczego kobiety mialyby nie lubic kobiet tylko dlatego ze sa kobietami. ja nie lubie kobiet ze wzgl na ich charakter np okropna wynioslosc, brak charakteru, wrodzona glupota. Nie skresla kobiet tylko dlatego ze sa ladniejsze ode mnie , potrafie docenic ladna ale i naturalna kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna251
pinkiiiii ja też mam coś takiego że pierwsze wrażenie robię złe...dopiero jak ktoś mnie pozna to słyszę słowa typu " a myślałam że jesteś całkiem inna".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dmisia
ja tez się lepiej dogaduje z facetami :D nie lubie gotować, nie zajmuję sie tym na co dzień i to mnie bardzo odróznia od innych kobiet figura tak, ja mam koleżanki o fantastycznej figurze i zazdroszczę im ale w dobrym tego slowa znaczeniu, nie jestem zła jedna moja znajoma Ania ma tak boską figurę że byłybyście w szoku , faceci na ulicy gapią sie jakby ufo zobaczyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbardziej nie kumam
podejscia : te co mysla inaczej niz ja maja inne zdanie nie moga byc moimi kolezankami aka przyjacolkami... Daltego mam malo przyjaciolek bo nikomu nie wchodze bez mydla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serafina_90
- Takich, którym buzia się nie zamyka i nie dają dojść do słowa. - Zbyt pewnych siebie. - Bardzo ładnych. - Takich co to mówią, że nie warto z nimi zadzierać bo zrobią Ci nie wiadomo co, a tak naprawdę są mocne tylko w gębie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7tytyui789
uroda mi nie przeszkadza, mozna byc piekną a skromną i skromnie sie ubierac. natomiast ja nie lubie wywalonych cycow i srak, np. dziwa w stringach na plazy chwaląca sie czym sra, od razu widac, ze to KU R WA i tyle. nie lubie tez dziwek co zabierają innym kobietom faceta, męża, kochanek itp, sama bym nie mogla czegos takiego zrobic, związek innych osob to dla mnie swietosc, niewazne czy maja slub czy nie i nie bylabym w stanie rozbic komus związku. nawet jakby facet latal za mną. nie cche miec faceta po kims. dlatego nie znosze takich dziw co wlasnie wchdozą w związki z kims kto juz jest zajęty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna251
a ja nienawidzę wszystkich tych szmat co się gapią na mojego faceta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dmisia
ja też nie moge pojąć jak niektóre dziwy wiąża się z żonatym facetem dla mnie to gorzej niż prostytutka bo ona chociaż pracuje ale dziwa która wali się z facetem który ma żone i dzieci , dziecko jest dla mnie śmieciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7fgghhjjg
nie lubie tez dziwek co wiążą się ze staruchami starszymi o 15-35 lat a nawet wiecej... obrzydza mnie strasznie takie cos. prawie jak uprawiac seks z wlasnym ojcem... ja bym sie brzydzila. nie rozumiem takich kobiet i brzydzą mnie. zwlaszcza ze czesto to byle kochanki wlasnie, co zabraly tego faceta jego żonie, np. URBANSKA, dereszowska, oblesne dziwy, zreszta widac to po ich zachowaniu, np. jak urbanska w jakims klubie tanczyla z golym dupskiem, wypinając sie, od razu widac ze zwykla dziwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gajowy Ma-rucha
dmisia żebyś ty posłuchała tych bajek jakie oni wtedy opowiadają tym naiwnym panienkom... to by ci sie ich autentycznie żal zrobiło :D mało która jest wyrachowana, większośc jest zwyczajnie GŁUPIA i WYGODNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Te ktore dowartosciowuja
Sie durnymi I prymitywnymi sposobami , takie potrafia spaskudzic flore I faune I nie ma to nic wspolnego z zazdroscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dmisia
mi facet starszy tez kojarzy się z ojcem nie wiem jak to możliwe Gajowy Ma-rucha - nie chodzi mi o jakies małolaty które bzykaja się z zonatymi w lesie bo im cos obiecał :O itp , ty mnie nie rozumiesz absolutnie, nie rozumiemy się chodzi mi o normalne kobiety będace świadomie w związku z facetem żonatym i kombinowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drvgrvr
mam kolezanke ktora jest ladna i dla niej neistety najwazniesjzy jest wyglad. o czym mzoesz z nia pogadac? o wygladzie, o ciuchach o facetach ktorzy na nia leca. jej zalezy tylko na tym by mezczyzni ja podziwiali a jesli skrytykujesz w danym momencie jej wyglad, ubior , jakas czesc arderoby to ci powie ze jestes zazdrosna..pote wychodzi na ulice i jak widzi podziw mezcyzn to juz ejst pewna ze osoba krytykujaca jest zazdrosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dmisia
drvgrvr - znam ten typ kobiet i podchodze do tego z dystansem chwalę takie i mówie komplementy niech sie cieszy, nie zmienisz jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7tytyui789
ja mam 27 lat, i nie wyobrazam sobie zebym np. miala byc z 40 latkiem :O max 34 latek, ale na pewno nie wiecej. a pelno takich związkow gdzie dziewczyna ma 20pare a facet 40, 50 i oni ze soba sypiają, to jest dla mnie obrzydliwe, bym sie czula jakby tatus mnie ruchal :O poza tym jak to swiadczy o tych facetach? ze nie poszukają kogos w swoim wieku tylko muszą miec mlode cialo do ruchania, to są jacys pedofile jak dla mnie. kobiety myslą, że wiążąc sie ze starymi to ze oni beda dojrzali a jak dla mnie ci faceci są wlasnie mega niedojrzali skoro muszą ruchac 20 lat mlodszą. wiadomo na czym naprawde im zalezy, na seksie. jakby byli na poziomie to by szukali kogos w podobnym wieku a nie coreczki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gajowy Ma-rucha
bmisia chodzi mi o normalne kobiety będace świadomie w związku z facetem żonatym i kombinowanie mój kumpel robił wode z mózgu pewnej dwudziestce, łykała jak pelikan wiem jak to działa... żona jest be, małżeństwo z musu, rozwód w toku ( a to tylko intercyza której zażądała żona jak się zorientowała co się święci), a ty jeseś jedyny aniołek na tym brutalnym świecie pojedziemy na wycieczkę do wenecji i załatwię ci fajną pracę bo w obecnej się marnujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drvgrvr
ale nienawidze jak wymusza na mnie komplementy. Nie lubie komplementować no chyba że mi sie cos na serio spodoba to wtedy owszem i podziwiam ale jak mi sie nie podoba i ona czeka az walne komplement , czeka na to ze bede ja podziwiac jak to slicznie wyglada i jest piekna. W dodatku przychodzi tylko wtedy gdy czegos potrzebuje. a już ukróciłam kontakty z nia do minimum. Poza tym wykorzystuje mężczyzn na kazdym kroku,l prosi sie o podwozki, o jedzenie o piwska no zenada jakich malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dmisia
Gajowy Ma-rucha - widac jakich masz kolegów, zresztą piszesz takim językiem szlajackim i przedmiotowym,dresiarskim że raczej ja nie rozmawiam z tego typu facetami kobieta to przedmiot to nie moje środowisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 67676678dfdgf
generalnie uroda mi nie przeszkadza, bo np. Mielcarz jest piękna i ma doskonala figure, bogatego męza, ale jest tez bardzo wartosciowa, nie zgodzila sie na sesje rozbieraną w playboyu wiec ją akurat lubię mimo ze urody moglabym jej zazdrościc i mlodego wyglądu bo nie wyglada na swoje lata. ale np. taka mucha, przybylska, co sie wlasnie rozbieraly to dla mnie to zwykle szmaty i nie lubię ich. nie lubie tez takich kobiet w stylu cichopek co to niby nie są jakimis pieknosciami ale strasznie chwalą sie kasą, kupują sobie drogie apartamenty, zeby pokazac jacy z nich bogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derpinna
po konsultacji z moim facetem doszłam do wniosku że chodzi o jej męża/partnera który za długo komentował że wyglądam jak licealistka - nie na swoją trzydziechę . To faktycznie mój atut jednak poza tym urody jestem naprawdę przeciętnej, mało mówię o sobie, wole słuchać i to tez wg mojego faceta powoduje, że ludzie nie wiedzą o mnie to sobie dopisują szkoda, że my kobiety nie trzymamy się bliżej i nie chodzi o wielką miłośc od pierwszego wejrzenia ale zwyczajną tolerancje chociaż zastanawiałam się jakich ja nie lubię kobiet - i właśnie takich - plotkar, skrzywionych skwaszonych i sfrustrowanych które łatwiej niszczą krew innym niż biorą się za swoje życie by je "posprzątać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balinezza
ciesze sie ze zyje teraz w epoce indywidualizmu anie w minionych stuleciach tysiacleciach gdzie nawet do poczatku 20 wieku -baby zwalszcza na wsi -przymusowo zbierały sie w kobiecym gronie swoim-zeby tkac przaść, szyc haftowac , szydełkowac robic na drutach, drzec pierze-brrr-masakra-jak sie czyta powiesci zwlaszcza takie gdzie kacja toczy sie przed druga wojna to jest tam watek z ebaby zbieąly sie na robótkach ręcznych -horror -ja nie spotykam sie towarzysko z babami w ogole a rodzinne wiezi kobiece -z babciami, ciotkami kuzynkami ,pociotkamiuwazam za przereklamowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selikkia
racja nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meliniika
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perindelka
przyjazn nie istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×