Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość niepotrafiesiezrozumiec

jest taka druga osoba na swiecie taka jak ja?

Polecane posty

Gość niepotrafiesiezrozumiec

Mam 21 lat. Nie jestem ani wybitnie piękna, ani też brzydka, nie można mnie nie lubić, czasami za dużo gadam, albo jestem bardzo zamknięta w sobie? Dziwny mam charakter, ale jak mi się chce, to ludzie mnie lubią, a jak mi się nie chce gadać, to myślą, że jestem nieśmiała. Dzięki swoim starym, a w szczególności ojcu, mam niską samoocenę, szybko dojrzałam , zawsze byłam mądrzejsza życiowo od rówieśniczek, dlatego dobrze dogaduję się ze starszymi od siebie jegomościami. Zawsze móię to, co myśle, więc nie wszyscy zawsze wiedzą o co mi chodzi. Przeżyłam w tym roku kilka załamań nerwowych, ukrywam swoje lęki pod maską, jest super, jestem strasznie wesoła, mimo przykrości, które mnie spotkały. Bawią mnie rzeczy, które innych przerażają. Szybko się uzależniam, więc rzadko korzystam z jakichkolwiek używek (i tak jestem już palaczem tytoniowym). Staram się udawać, że jestem trochę głupia, ale nijak mi to wychodzi, okazuje się bowiem, że to, co dla mnie jest oczywiste, dla niektórych jest nowe. No to udawanie debila mi się nie udaje. Słucham niekomercyjnej muzyki, szybko się uczę, łapię za gitarę, piszę, rysuję (studiuję na asp), interesuję się motoryzacją i lubię ludzi z pasją. Nie lubię się kłócić, nie potrafię zrozumieć ludzi, któzy wydzierają się na siebie nawzajem. Jak mi coś nie pasuje, to mówię spokojnie, że to mi się nie podoba i na tym kończę temat. Bo przecież najgośniej krzyczą głupcy. Nigdy się nie obrażam, jak ktoś mnie mocno rani, to robi to na całe życie. Nie lubię ludzi, którzy nie potrafią powiedzieć mi czegoś prosto w twarz, wolę "oberwać", niż dowiedzieć się później, że zostałam oszukana. Czasami wiem, że jestem zdolnym człowiekiem i że wiele mogę osiągnąć, ale często mam te pieprzone wątpliwości, które mnie hamują i przez któe wiele tracę. I na wszystko pracuję sobie sama, bo ani rodzice, ani najbliższi mi nie pomagają. I choć lubię samotność, to chciałabym mieć kogoś, komu mogłabym zaufać. Bo jeszcze się taka osoba nie znalazła, żebym jej powiedziała wszystko co myślę i co czuję. Blokuje mnnie coś tam w środku, i nie wiem, jak sobie z tym poradzić. Nie wiem po co to napisałam, może nieświadomie szukam pomocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×