kto się zna na prawie pracy?

mam problem, pracowałam w sklepie. Najpierw miałam umowę na miesiąc(okres próbny) a potam dostałam na równe pół roku. Teraz otrzymałam wypowiedzenie (2 tygodniowe), i tak czytam że jeśli jest umowa na czas określony do pól roku to nie może mnie pracodawca zwolnić bez mojej winy, a ja jestem zwolniona bez przyczyny. Jak to jest?

wypowiedzenie?

po dwóch miesiącach

Forum jest najmniej właściwym miejscem na to pytanie. MOPS prowadzi darmowe poradnie w związku z prawem pracy. Jednakże POLSKA tobie nie pomoże. Pół roku jest dla nich jak najbardziej oszczędnym terminem. Nie należy ci się zapomoga z urzędu pracy :)

jeśli umowa jest do 6 miesięcy to okres wypowiedzenia wynosi 2 tygodnie

to nie można jej wcześniej wypowiedzieć - art. 33 kodeksu pracy: "Przy zawieraniu umowy o pracę na czas określony, dłuższy niż 6 miesięcy, strony mogą przewidzieć dopuszczalność wcześniejszego rozwiązania tej umowy za dwutygodniowym wypowiedzeniem".

no chyba że dyscyplinarnie, ale rozumiem że tu to nie wchodzi w rachubę. masz więc autorko dalej stosunek pracy i za gotowość do pracy należy Ci sie wynagrodzenie

Cos takiego: W przeszłości brzmienie art. 33 KP budziło wiele wątpliwości. W szczególności przyjmowano, że klauzula o dopuszczalności wypowiedzenia umowy o pracę na czas określony może mieć zastosowanie dopiero po upływie okresu co najmniej 6 miesięcy od jej zawarcia. Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 września 1994 roku (I PZP 35/94, OSNAPiUS 1994, nr 11, poz. 173) zajął jednak odmienne stanowisko, stwierdzając, że umowa o pracę zawarta na czas określony dłuższy niż 6 miesięcy, w treści której strony przewidziały możliwość jej wcześniejszego rozwiązania za 2 tygodniowym okresem wypowiedzenia, może być rozwiązana w tym trybie także przed upływem 6 miesięcy od jej zawarcia. W uzasadnieniu Sąd Najwyższy wskazał, iż brak jest w kodeksie pracy zastrzeżenia mówiącego, iż wypowiedzenie będzie dopuszczalne dopiero po upływie 6 miesięcy, co winno oznaczać możliwość wypowiedzenia umowy w każdym czasie. Podkreślić w tym miejscu należy, że umowę o pracę zawartą na czas określony można zawsze rozwiązać na mocy porozumienia stron, czyli przy obopólnej zgodzie pracownika i pracodawcy. W umowie pewnie masz zapisane, że jest możliwość wypowiedzenia za porozumieniem stron.

być może zsumowali 1 miesiąc próbny+ 6 miesięcy sprawdź umowę być może masz zapis że każda ze stron może wypowiedzieć umowę bez podawania przyczyny z dwutygodniowym wyprzedzeniem

ale tu te problemy w ogóle nie wchodzą w grę - umowa nie była zawarta na więcej niż 6 miesięcy :O a za porozumieniem stron można zawsze, chcieć muszą tylko obie strony

autorka wyraznie napisała że były 2 umowy, nie wiem więc co za problemy wymyślacie

A jak bedzie wtedy z zasilkiem dla bezerobotnych?

Tak jest klauzula o wypowiedzeniu ale czytam teraz w KP że na umowie na czas określony nie dłuższy niz 6 miesięcy nie ma praw być takiej klauzuli.

myślicie że w PiP mi pomogą?

a jak sie zwolnie sama to nie dostane zasilku dla bezerobotnych? A wogole moge sie zaerejesterowa w up?

pip tez [pomaga

Zobacz na umowe i przelicz dokładnie ile tam Ci wychodzi, bo wystarczy 6miesięcy i 1 dzień, żebyś już mogła dostać 2tyg. wypowiedzenie. Tak nasze ch****we prawo wygląda.

Tu jest taka piękna dopowiedź: Warto pamiętać, iż ze względu na sposób liczenia terminów w kodeksie cywilnym umową na sześć miesięcy będzie tylko umowa zawarta na okres np. od 1 stycznia do 1 lipca, nie zaś - jak się potocznie przyjmuje - od 1 stycznia do 30 czerwca (art. 112 kc w zw. z art. 300 kp).

okres próbny od 28 marca do 27 kwietnia i druga umowa od 28 kwietnia do 28 pazdziernik czyli umowa na czas okreslony to rowne pol roku

nic, muszę po poradę do pip-u pójść bo żebym chociaż wiedziała za co mnie wylali to by dobrze było, a pojęcia nie mam

No to w takiej sytuacji to tylko do prawnika, bo już sama klauzula jest bezprawna w takim razie. Teoretycznie powinnaś się stawiać do pracy do końca umowy, a wynagrodzenie mają obowiązek Ci wypłacać, ale w praktyce... Znajdź jakiegoś darmowego prawnika u siebie w okolicy, ewentualnie wydrukuj konkretne przepisy i zanieś pracodawcy. No, chyba że to jest jakaś likwidacja etatów czy takie tam, to jeszcze inna kwestia.

A wypowiedzenie to na piśmie dostałaś?

tak wypowiedzenie mam na piśmie, ale na okres wypowiedzenia sobie l4 już skołowałam

A na co ci L4, skoro już wypowiedzenie odebrałaś. Ktoś tu już pisał, że jeżeli w umowie była klauzula zastrzegająca możliwośc wypowiedzenia 2-tygodniowego, to pracodawca nie złamał prawa. I ie ma wtedy znaczenia, że była zawarta na czas określony.

Ale masz te dwie umowy oddzielnie? Z kodeksem pracy ciężko trochę, bo jak wszędzie mają jakieś luki prawne, w które jakby co się wstrzelą. Musisz mieć na umowie napisane konkretnie dlaczego dostałaś wypowiedzenie, nie może być tak, że wypowiadam umowę z przyczyn niewiadomych. Nie w tym przypadku przynajmniej.

"l4 już skołowałam" na tym forum też szukają kanciarzy, którzy oszukują państwo i sobie "kołują" l4 - także uważaj, bo cie po IP namierzyć mogą