a ja dalej go kocham

rok temu chcial ze mną byc, ja go odruciłam myslalam, że to uczucie minie. a wczoraj się spotkalismy troche wypilam i zaczeliscmy się całowac.

aż się dzisiaj poryczałam :( bo nawet nie wiem czy jeszcze się spotkamy, skończylismy szkołe a nie mieszkamy nawet blisko siebie

czasami poznaję innych chłopakow wydaje mi się, że moze cos z tego bedzie. Ale potem znów spotykam go rozmawiamy i jakos to wszysko wraca:( wydaje mi się, że zapominam, a potem wystarczy jedna rozmowa i wszystkie uczucia wracaja. Ale dzisiaj zdałam sobie sprawę ze kocham go, to trwa już rok:(

podbijam, dzisiaj trochę rozmawialismy przez tel, ale odnosil się do mnnie jak kolega;(