zaczęlam jesc o 8,30

kawa ze slodzikiem, owsianka1/2 opakowania rolady lodowej talerz makaronu carbonare

dodam,żę miałam dzis diete rozpoczac , hmm ,i juz po diecie . teraz jest mi smutno, i tak codziennie, planuje diete i g... mi z tego wychodzi :( teraz koncaz emakaron ,a juz mysle co zjem za chwile za jakies pol godziny pewnie. ma tak ktos podobnie? jak przestac ??? jak się zmotywowac??? macie jakies rady? podzielcie się nimi -prosze i dzie kuję

nie! co ty ! mało! ja jem na śniadanie 1/2 prosiaka, 3 kg kurczaka, 15 kg frytek, 4 porcje spagetti, 14 litrów lodów, 10 litrów coca coli oryginalnej bez słodzików chyba jestes na diecie? bo w porównaniu ze mną naprawdę niewiele zjadłaś

to co wypisalas to powinno byc juz do godziny 15! ja zjadlam jedynie serek wiejski, a wstalam o 8 niedlugo sobie zrobie omleta, ale jakos mi sie nie chce tylka podnosic ;)

mam problem, prosilam o rady a nie o taka odpowiedz. nie ,nie jestem na diecie bo nie moge zaczac:P)

agnieszka ale masz dobrze podziwiam cie tylko tyle ,tak mało :(

moja motywacja była na początku , była laska mojego męża.. ur juz dwójke dzieci a wygląda świetnie! Więc wzięłam sie za siebie Najgorzej zacząć!! teraz potrafie zjesc mniej niz mój synek :) Brałam też asystor slim i pomagał w ciagu dwoch tyg schudłam 6kg później przestałam sie odchudzać i od nie dawna znowu dieta i ćwiczenia i efekty są

moze zrobie dukana tam sie je kiedy chce

ja się nie odchudzam a zjadłam dzisiaj tylko kanapkę z serem zółtym, pomidorem i ogórkiem, do tego herbata bez cukru bo nie słodzę (nie lubię słodkiego) i tyle. Wstałam o 6 rano i nie chce mi się jeść. Do tego jak można w upał tyle żreć :o

ile masz lat? i ile ważysz i chcesz zrzucić ??? Ja jestem na jednym z topików i pisanie z innymi o tym co jesz i w ogóle pomaga też

tez sie dziwie. ja wstaje o 4.30 codziennie oprocz sobot i niedziel musz ecos z tym zrobic, to jest chore , dobrze ze nie jestem gruba ale zaraz pewnie bede jak tak bede zrec. ale mam na brzuchu juz opone!

psychiatre odwiedz. jesli to nie prowo to mam 2 pytania: dlaczego jestes w domu ( w pracy tego bys raczej nie zjadla)? dlaczego nic nie robisz? - z nudow sie je sporo. umyj okna, zmien firanki, zrob reczne pranie, przejdz sie na spacer ... wyłącz kompa / tv na tydzien - zaraz znajdziesz czas na wszystko.

jestem na zwolnieniu, to nie prowokacja , chcialabym mniej jesc ale nie wiem jak przestac , czuje glod i tyle

moz eto kompuls? cos tu czytałam na necie o tym,. mam tak od miesiaca

teraz jem lody ( reszte) , wiedzialam ze tak sie skonczy i je zjem do konca

To mi wygląda na kompulsywne objadanie...albo na jego początki. Mam tak samo jak Ty. W ciągu 2 h jem tyle ile powinnam przez cały dzień albo i więcej. Np zjedzenie 10 kromek chleba z żółtym serem na jedno posiedzenie nie jest dla mnie problemem. Albo paczka ciastek 250 g na raz to pikuś. A taka paczka ma ok 1200 kcal czyli tyle ile jedzą nie którzy przez cały dzień. I tak potrafię żreć przez kilka tygodni dzień w dzień póki się nie ogarnę, ale na szczęście dla mnie przyszedł mój czas na ogarnięcie się czego i Tobie życzę:)

a moze jestes w ciazy?:P to nie mysl o jedzeniu tylko odlacz sie od kompa, zacznij cos robic"fizycznego", z butelką wody pod reka. popijaj co chwile a na posilki wyznacz sobie 5 terminow w ciagu dnia - co 3 godziny mała porcja to najlepsze co mozesz zrobic dla siebie. jak siedzisz w domu to łatwiej sie w takie ramki wdrozyc - pozniej bedzie ci łatwiej. naprawde - juz kros to napisał - żresz jak swinia;) i jeszcze cos...zrob badaniekału na grzyby w przewodzie pokarmowym. poczytaj o tym troche. powodzenia

pierwsza rzecza jaka robisz to wywalasz wszystkie slodycze do smietnika ale nie w opakowaniu bo przy napadzie mozesz je ze smietnika wyjac i zjesc. przerabialam napady glodu wiec wiem jak to wyglada otwoerasz opakowanie np czipsow i wszystkie do smieci. wafelki, paluszki, wszystko otwierasz i laduje w smietniku idziesz na zakupy i kupujesz duzo warzyw, owocow, produktow bogatych w bialko, otreby na sniadanie. ukladasz sobie plan dnia co zjesz na sniadanie, obiad kolacje, i przekaski, i sie tego trzymasz!!

mam dzieci wiec oni jedza rozne smakolyki, i wtedy ja podjadam, w ciazy nie jestem

no ,moze to kompuls faktycznie, ja nigdy tak nie jadlam duzo,

ja wiem co to napady glodu dzien w dzien idac do pracy planowalam co pysznego dzisiaj zjem a byl to zawsze zestaw - czipsy, czekolada i lody litrowe po pracy popoludniu siedzialam w chacie i to zarlam nie dosc ze przytylam kilkanascie kg to jeszcze samopoczucie niskie zeru, mega kompleksy i chec skonczenia ze soba dlatego autorko opamietaj sie w miare jak mozesz. wyrzuc to wszystko w cholere i zacznij jesc normalnie idz kup suszone owoce jak masz ochote na slodkie, zjesz paczke daktyli to cie zemdli ze slodkiego i bedziesz miec dosyc kup duzo jablek, jak musisz cos zjesc to jedz jablko, sa zdrowe, pomagaja sie wyproznic, same plusy.

grzybow nie mam , wszystkie badania mam okey moze to z nudow tak jem postaram sie od zaraz to zmienic, mam 39 lat a takie glupoty robie ale to silniejsze odemnie

waze 63 kg wzrost 170 wiek 39 lat zaraz bedzie :(

to sobie teraz pomysl bedziesz tak zrec ciagle przez caly dzien, bedziesz miec dodatkowe kg a w tym wieku ciezko jest schudnac, nie jest to niewykonalne ale jest ciezko.

no i zauwazylam ze wszystko zarcie idzie mi w brzuch pela na jakim jestes topiku?

Ja kupuje Dziecku tylko batoniki musli :) I lody litrowe w pudelku Zjadam czasem I Jedno I drugie :) Na deser ma puddingi ryzowe albo robie jej platki ryzowe z owocami no I mnostwo owocow Miesiac temu bylo jeszcze tak -duza paka chipsow (24 paczki ) -2czekolady -2paczki zelkow ( duZe jedna o smaku coli ) -ciasteczka krakersiki -Bita smietana do lodow -draze I orzechy w czekoladzie Co tydzien kupowalam taki zestaw hehe jeszcze ciasto po drodze pieklam Teraz zamiast tego dziadostwa kupuje Owoce!!!! -siatka gruszek -siatka jablek -banany Melon Kiwi-5 sztuk kosztuje tylko funta!! Arbuza Winogrona I wiecie ze wydaje mniej na Owoce niz na slodycze ktore niszcza zeby? Corka ma migdaly I posypki do lodow ale Zauwazylam ze woli zjesc banana :) Kiedys litr lodow mielismy ma 3 Dni -3 doroslych I Dziecko Straszne to jest :) czlowiek czasem sobie sprawy nie zdaje jak glupio postepuje

okey ale moje dzieci sa dorosle i same kupuja sobie, co chca juz pracuja

moze znacie jakas skuteczna diete?

a rano bylam na dobrej drodze , bo zaczelam od owsianki na chudym mleku i tak codziennie- najpierw cos zdrowego, a potem juz nie!

no bo jak masz w domu jakies slodycze to normalne ze jak widzisz to je zjesz? czego ty oczekujsz? masz tyle lat a nie rozumiesZ? :) wyrzuc to wszystko w cholere i idz kup owoce, warzywa, produkty bogate w bialko plus suszone owoce jak bedzie ci sie chcialo slodkiego! nikt za ciebie tego nie zrobi