Przegiąłem

Gadałem z pewną panną przez internet, zaprosiła mnie po 3 tygodniach do siebie do domu i chyba przegiąłem wiem że już po ptakach bo się źle zachowałem i poza tym się jej nie podobałem z urody i cała masa innych rzeczy. Chodzi o to że dobierałem się do niej co prawda nie protestowała, i raczej się jej podobało ale to porządna kobieta, przeprosiłem ale mi głupio że na pierwszym spotkaniu już bez majtek była... ona też nie wie czemu się na to zgodziła ehh, żałuje bardzo tego spotkania, powiedzcie mi czy powinienem się czuć winny skoro na wszystko się godziła?

Nie czuj sie winny, jakby nie chciala to by tego nie robila ;)

Nie czuj sie winny, przeciez sie zgodzila, jej powinno byc tez glupio

a ty jaja sobie robisz czy jak? porządna kobiet, a może jeszcze dobra? bez majtek... no tak teraz takie gorące dni "nie podobałem się jej", ale na szczęście skupiła się na innej części twojego ciała :-D

Noo...przegiąłeś...ale pogadaj o tym z nią, wyjaśnij co i jak. Powiedz, że Ci na niej zależy, niekoniecznie wszystko stracone. W końcu jest dorosła, też wiedziała co robi...

A skad wiesz ze jej sie nie podobasz skoro majtki jej sie zsunely?

Niebiesko zieIona.. - dobre pytanie....może to ona nie warta zachodu...

niebiesko zielona bo Ona postanowiła pełna nadziei skupić się na innej częsci jego ciała, ale okazało się że równie nie atrakcyjnej ;-)

hehe no chyba ze tak ;)