przemocarny tekst usłyszałem wczoraj od koleżanki

spotkalismy się na piwku, podoba mi sie od jakiegos czasu wiec ja zaprosiłem :) fajnie sie rozmawia, temat zszedl na związki i laska mówi o swoim byłym w te słowa" "bylam ostatnio z kimś 3 miesiące, ale na koniec powiedzial mi, ze wcale nie byl moim chlopakiem. i okazalo sie ze nie mam chlopaka, rozumiesz " i smutne oczka i patrzy na mnie :D jakim cudem nie wyplulem piwa ktore mialem w ustach to nie wiem

też znam kilka takich, lataja za facetem bo mysla ze zlapaly pana boga za nogi a ten je mowiąc wprost rucha do znudzenia. ta o ktorej piszesz musiala by wyjątkowo kiepska w łóżku, skoro facet tylko 3 miesiące wytrzymal

Możesz mi wyjaśnić powód dla którego miałbyś wypluć to piwo?

nie rozumiem, w czym rzecz/ laska Ci sie zwierzyla, ze jej byly nie doszly to chuj i o co chodzi?bo tylko dotad rozumiem.

brawo za intelekt autorze :)

może trochę uzupelnię żeby byl pelny obraz sytuacji: jak z nim byla, a ja pytalem czy ma kogos, to mowila ze ma takiego kolege, ale nie można powiedzieć że są parą - cokolwiek to mialo znaczyc, ja to rozumialem jako takie "fuck friend" a teraz mowi, ze myslala że byl jej chlopakiem i byla w szoku jak sie okazalo ze nie dla was to normalne? :D

dobre :) z tej laski to niezły pustak musi być :) ale kręcą mnie takie głupie lole .można je rruchać do woli jak się chce i gdzie się chce :) to jest to co misie lubią najbardziej :)

dobre :) z tej laski to niezły pustak musi być :) ale kręcą mnie takie głupie lole .można je rruchać do woli jak się chce i gdzie się chce :) to jest to co misie lubią najbardziej :)

Piwo to bym wypluł jakby stwierdziła, że jest jeszcze dziewicą... a tak to szkoda browca marnować.

no i proszę. kolejny dowód na to ze panny są dla niektórych a nie dla wszystkich. koleś posuwał laskę, ona "myślała że jest jej chłopakiem" a on że nie. u mnie pewnie było by zupełnie odwrotnie, ja bym myślał że mam dziewczynę, ona że nie no i oczywiście mógłbym sobie ją co najwyżej za rękę potrzymać :D ale tak czy inaczej NIECH ŻYJE RÓŻNORODNOŚĆ, bez niej świat byłby strasznie nudny.