butelkowe mamy cdn

Witam to forum dla wszytskich mam ktore nie mialy dane karmic dziecka pierisa..piszcie co u was, czemu i jak..i jak sie z tym czujecie. buzka

Ja nie za fajnie sie z tym czuje miałam karmić minimum 6 miesięcy ale dziecko miało inny plan wogole sie nie najadal miałam bardzo mało mleka i nie wykształcone brodawki :-/ mały ma rok i przykro mi ze tak krótko go karmiłam :-(

Pisze sie cd a nie Cdn (ciąg dalszy nastąpi ) przecież juz nastąpił

sorry za ten "cdn". No wlasnie wiem jak to jest z tymi butelkowymi mami...ciagle czujemy jakies wyrzuty sueminia, a pzreciez nie ejst tak ze nie kochamy naszych dzieci..po prostu wyszlo inaczje niz myslalysmy. ja nie wiem ile ksiazek pzreczytalam o karmieniu piersia, filmow istruktarzowych o pzrestawianiu widzialam..maly mial inny plan i mial mnie w nosie. cala dobe po prodzie spal, wcale nie chcial ssac, az w koncu tak mu spadla glukoza ze sie caly trzas i mu dali w szpitalu miesznake i to, o zrozo, z butuli.. wiec nie chcialo mu sie za bardzo ssac. owszem ssal jak mial nastroj, a jak nie mial, to tzreba bylo dac butli bo sie fioletowy od darcia robil, taki zawodnik.. ja co 2 godziny z lakatorem zeby sciagac jesli nie ssal za duzo i zeby stymulowa, litry herbtek na laktacje ..i tyle. mleko nawte mialam ale on raz mial humor zeby ssac a raz nie.. matko co to byl za koszmar.. maly spi w nocy a ja co 2 godziny po 20 minut kazda piers lakataorem jechalam zeby stymulowac naplyw pokarmu. nawalu nigdy nie dostalam... tak do 5 miesiaca... o rany... maly jutro ma roczek od 1 miesiaca sma chodzi i fika koziolki, raczkowac zaczal w wieku 6.5 miecha, i malo choruje ( choc jest w zlobku) roziwja sie bardzo aldnie 10kg, 79 cm dlugi ( waga urodzeniowa 37tyd+3dni, 3460kg 50.5 dlugi).... wiec nie ma co narzekac...ale zgaga mnie jednak meczy.... ale ja nie mialam wyjscia juz..ale to inna i smutna historia

Hej ja tez naleze do butelkowych mam:) Pierwsza core karmilam 4 tygodnie- na poczatku super szlo a potem cos sie stalo, mala sie nie najadala, nie chciala ssac a ja przez to dostalam zapalenie piersi, dalam butle i byl spokoj. Z druga bylo jeszcze gorzej, wogole od poczatku nie chciala ciagnac, ssala tylko jak szybko lecialo potem przestawala. Chudla z dnia na dzien w 4 dobie po porodzie stracila juz 0.5kg!!! Wtedy maz powiedzial DOSC. A ze doswiadczony tata byl, wzial butle i nakarmil mala:) Wtedy jeszcze troche sciagalam ale przy dwojce maluchow mialam tyle pracy ze szybko pokarm sie zasuszyl... zazdroszcze mamom karmiacym jak im tak latwo idzie ale ja sie do tego sama nie nadaje i moje dzieci tez nie!!!