kręcą mnie źli faceci, dominujący

Czy ma któraś z Was podobnie do mnie? Kręcą mnie źli faceci którzy dominują w związku, są silni psychicznie i fizycznie, mogą prowadzić nie do końca uczciwe interesy, są umieśnieni (ale nie mam tu na myśli łysych tępych debili w obcisłych koszulkach). Facet który da mi odczuć że jestem tylko jego i będę się go nawet lekko bała. Oczywiscie bez bicia. Nie wiem czy ktoś widział film STRACH z Reese Witherspoon z 1996r? tam gra taki koleś który starsznie mi się podoba i fizycznie i z cech charakteru. Potem pod koniec filmu się okazauje że on jest psycholem to to już nie jest fajne. Ale do pewnego momentu to jest właśnie mój typ. Czemu mnie to kręci? przecież normalni ludzi raczej powinni unikać takich ludzi. Obecnie jestem w związku, mój chłopak jest normalny, nie taki jak opisałam a jednak kręci mnie coś innego.

Wszystkie tak macie :D hahahahaha anie która tak ma :D

ładnie piórko życiowe musisz być.

bo one są tępe ale mi to pasuje akurat :D przeczytały w gazecie że kobieta musi być zdominowana i już wprowadzają to w życie :D hahahaha dzisiaj jest mało mądrych kobiet wszystkie są łatwe i wystarczy być dominującym dlatego kobiety sa takie łatwe i dlatego tyle dominującyh facetów :D

ja mogę na ciebie zrobić kupę

tak tak, kazda by chciała brutala. Ale życia z takim człowiekiem sobie nie ułożysz. Tacy to tylko z filmach chociaz nawet i z filmow mozna sie wiele nauczyc, wystarczy obejrzec rodzinę soprano by zobaczyc ze zycie kobiety złęgo wielkiego męskiego i silnego mezczyzny to nic tylko siedzenie w kącie i przymykanie oczu..... kazdej ktora ma takiego chlopa wspolczuje.

kobiety sa tak debilne że przeczytaja czasopismo i tam pisze ze musza byc zdominowane no wiec musi tak byc :D no nie mogę :D hahahahaha

mnie też kręcą źli, szczególnie BOHUN ahhh pójść do łóżka z takim kozakiem!!!

wszystkie chca faceta który ma je w dupie i jest dominujący nie wyróżniasz się niczym na tle przecietnej kobiety.....

Nie wiem z czego to się bierze. Trzeba by się pewnie uważniej przyjrzeć Twojemu charakterowi, może bliskim i ich relacjom.To chyba pytanie do psychologa, może warto zaspokoić ciekawość i właśnie ze specjalistą pogadać?

Nie wiem z czego to się bierze. to normalne ja nie znam kobiety która nie chciała by silnego mężczyzny i "trochę złego" wy po prostu szukacie takiego partnera :)

tez lubie tego typu mezczyzn

mnie się marzy, żeby Burneika wypierrdolił mi z dyni

Zerżnąć Cię suko?

nie chodzi mi tu o dominacje w sferze seksualnej (chociaż to też) generalnie mam silną osobowość, nie potrzebuje żeby ktoś prowadził mnie za rączkę. Zdaje sobie też sprawę z tego że z takim człowiekiem nie należy układać życia bo będzie spartolone ale mimo wszystko podnieca mnie to. najdziwniejsze jest to że już jako dziecko bawiąc się lalkami barbie wprowadzałam takie relacje właśnie. Nie wiem czemu tak jest, moi rodzicie nie byli typem takiej pary. Tata z pewnością nie dominował ale nie był też ciapą, powiedziałabym że mieli relacje bardzo partnerskie. Czasem ogladajac takie filmy podnieca mnie lęk jaki facet wzbudza u kobiety. Choć zaraz sobie myślę że gdyby tak było w moim życiu to pewnie nie byłoby to już podniecające ale na prawdę straszne. Chociaż raz miałam taką sytuacje że szłam koło 23 przez centrum miasta, kręciło się trochę ludzi. Zagrodził mi drogę taki koleś i nie chciał mnie przepuścić dopóki nie dam mu swojego nr telefonu, odwróciłam się chcąc iść w drugą stronę ale z tyłu znowu zagrodził mi drogę jego kolega, trochę się wystraszyłam, dałam mu ten nr telefonu. Gdy wróciłam do domu czułam się lekko podjarana tą sytuacją. Chodziło o ten upór, o stanowczość, o to że nie dał mi wyboru.

Silnego, stanowczego, ok.Ale nie złego albo nieuczciwego, nic z tych rzeczy:o. Raczej łagodnego, opanowanego, uczciwego właśnie.

To chyba trochę niezdrowa reakcja na taką sytuację.

tzn w momencie gdy to się działo czułam strach, ale jak zagrożenie minęło to poczułam lekkie podniecenie

jebnieta jestes :o gdyby ci spuscili wpierdol i okradli to tez czulabys podniecenie?

no kurwa napisałam że się bałam. Umiesz czytać ze zrozumieniem?

ale tepa pizdo pisze o tym co byl po tym :o jak mozna po takiej sytuacji czuc podniecenie

też nie wiem czemu tak czułam ale tak było.

fajnie tez bym tak chciala

dziewczynka lubi jak sie nia pomiata bo daje jej to zludzenie opieki - sama nic nie musi oprocz wykonywania rozkazow (w sumie wygodne jak ktos nie lubi sam myslec) kobieta z kolei lubi mezczyzn, ktorzy maja swoje zdanie i dostrzegaja te prawdziwa meskosc i sile, ktorej dziewczynka nie dostrzeze - prawdziwe oparcie, zrozumienie, silny charakter (nie mylic z chamstwem i buta), inteligencje (nie cwaniactwo), poswiecenie i szacunek jak dziewczynka dojrzewa i staje sie kobieta to zaczyna to rozumiec tak jak chlopcy kiedy dojrzewaja zaczynaja rozumiec co to znaczy byc mezczyzna, a nie kogucikiem najgorsze jest to, ze niektorzy nigdy nie dojrzewaja, sa zbyt ograniczeni, ale moze dla nich to wygodniej, nie wiem

Lubię niepokorną,artystyczną duszę u faceta. Taki typ mi odpowiada. Niepokorny ale wrażliwy.Dominujący odpada.Związek ma być rownowagą sił.

wiesz faceci tego typu nigdy nie sa normalni moja koleżanka takiego ma i ostatnio rozwalił jej głowę o szafkę :O

mam zupelnie tak samo i tez mnie jaral ten gosciu ze 'Strachu' :P marze o chlopaku, ktory bedzie nade mna dominowal, ktory bedziepokazywal innym, ze jestem JEGO, i sprawil, ze sie bede tak czula. ale INTELIGENCJA, a nie piescia. chociaz zeby tez umial przywalil kiedy trzba, nie prowokujac sytuacji

Lubię jak mi się nadskakuje i się mnie traktuje jak damę. To ja chcę rządzić i to mnie kręci. Jakbym go poniżała i by się nie obrażał to by było super.

Przejdzie Ci szał na tych złych jak dostaniesz od życia w dupe przez takich właśnie. Mnie też kiedyś tacy kręcili bo wydawali sie bardziej męscy ale to tylko same problemy potem z takimi wszelkiej natury - finansowej, psychicznej, cielesnej.