To chamskie ze strony matki prawda?

Moja matka jak sie klocimy to ciagle mi mowi ze pojde do szpitala psychiatrycznego.Bylam tam raz przez swoja glupote,wypuscili mnie po miesiacu.Niewazne.Tylko ona ciagle w klotniach bierze telefon i mowi dzwonie zeby cie zabrali do wariatkowa,przezywa mnie,,Rybnicka Kurw...''(wiecie jak)''Jest mi przykro,jako matka nie powinna mi tak mowic.

Ile masz lat ?

19 a co to ma do rzeczy?

Chce poznać wasze opinie co byście zrobili,jak nie mam możliwości wyprowadzki?

usamodzielnić i wyprowadzić. Matki nie zmienisz. Ile masz lat?

twoja mama też sie nadaje do szpitala chyba cie nie pocieszyłam, co ?

a ja nie oczekuje żadnych pocieszeń..

tak jak ktoś wyżej napisał, wyprowadzić się i usamodzielnić, ja może nie trafiłam do psychiatryka ale ze swoją matką do dziś a mam 27 lat mam kiepskie relacje, ostatnio mi powiedziała, żebym jej nie odwiedzała < jestem w ciąży a mój mąż wyjechał do pracy w UK > bo sąsiedzi pomyślą, że z brzuchem jej się zwaliłam do domu... uciekaj od takiego człowieka bo to przemoc psychiczna i będziesz tak żyła w zastraszeniu..po co..lepiej odciąć się i mieć święty spokój

jak tylko będziesz biała 18 lat, zacznij szukac pracy np. nawet w MC Donaldzie, poszukaj kogoś, ktoby wynajął z Tobą mieszkanie, jakiejś koleżaki/studentki/osoby pracującej będziesz z dala od matki, odpoczniej psychicznie, staniesz na własnych nogach

Ale matka mnie kocha,a tylko w klotnie wygaduje takie rzeczy i ja nie wiem czy mam brac sobie to do siebie czy lekcewazyc to co mowi.

tak to Cię Kocha a w kłótni chce wysłać do psychiatryka..zapewne wszystkie matki tak robią..prawda?

mam dobre z nia relacje,ale jak to bywa czasem takie klotnie ze masakra.

Powiedz jej, że wariactwo odziedziczyłaś po niej.

wglowiesieniemiesci kocha naprawde,kupuje mi wszystko co potrzebuje,dba o mnie.Ale te klotnie masakra.

no to jak Ci wszystko kupuje i Cię Kocha to z nią siedź..jakiej Ty rady oczekujesz? nie wiem, samodzielnie to już źle, mamusia wszystko pod nos podstawia to jest git, prawda? ja napisałam by się odciąć ale Tobie chodzi tylko o same kłótnie bo przecież każda kochająca matka wysyła dziecko do psychiatryka..zły temat dla mnie bo ja miałam straszne relacje z matką i zostawiłam ją właśnie w wieku 19 lat, usamodzielniłam się i przez kilka lat nie miałyśmy kontaktu, to ja wyciągnęłam do niej "rękę"bo inaczej pewnie do dziś byśmy nie rozmawiały, z perspektywy czasu nie żałuję, ta kobieta mnie wyniszczała a ja jej skutecznie przerwałam te tortury, ale jak widać nadal potrafi być "kochającą" mamusią, a zatem rób jak sobie chcesz..

Ja mialem chora psychicznie dziewczyne . I powiem ze to byla najcudowniejsza kobieta na swiecie . Prawie pod kazdym wzgledem , tylko niestety jest chora psychicznie , jak jej matka i babka i udaje ze nie jest i niechce sie leczyc . Szkoda . I czasem odbiera swiat inaczej , znaczy inaczej go widzisz niz jest naprawde . Moze dlatego czasami byla taka cudowna a czasami taka chujowa . Nie wiem .

w piekny sposób mamusia Ci tę miłość okazuje :-0 ona Cię niszczy psychicznie, a Ty jej jeszcze braonisz obie powinnyscie iść na terapię

Dokladnie tak. Skoro nadal chcesz byc u niej i cala reszta Ci odpowiada to nie ma tematu. Nigdy nie jest tak aby bylo tylko cudownie i rozowo. Poradzono Ci juz co masz zrobic jesli Ci sytuacja nie odpowiada.