7 latka robi kupe i skika w majtki

Witajcie, mam taki problem , ze 7 -letnia corka mojego meza od pol roku ponad to ze sika w majtki to jeszcze robi w nie kupe. jesli chodzi o sikanie to to nie jest poppuszczanie , tylko wyproznianie pecherza na odziez , robi to tylko w dzien , w nocy nie moczy lózka, ponadto robi kupe w gacie, chodzilismy do psychologa, mielismy ja motywowac nagrodami, ale ona najwyrazniej ma juz za duzo w dupie i jej sie starac nie chce,Jak sie pytam czy jej nie wstyd to wcale, ona chodzi z tymi osranymi i oszczanymi gaciami przez cały dzien i jej to nie przeszkadza, gacie pierze sama, zasypia za kare bez bajek, PORADZCIE COS BO NA GŁOWE DOSTAJE.

zwrócić uwagę, ale pomysł koszmarny. Może obiecajcie jej, że jak przez cały tydzień nie narobi to weżmiecie ją do kina albo do wesołego miasteczka. Albo niech sama wybierze miejsce

molestowana przez ojca lub kogos z rodziny/znajomych.

no własnie, probowalismy nagrodami, miała jechac do aquaparku, dostac trampoline, miała miec wykupiony kurs jezdziectwa bo lubi konie, miała nie robic kupy w majtki przez tydzien, poszła na dwor bawiła sei z kolezankiami i dupa... kupa w gaciach cały czas,

jaka siara... dzieci sie nie smieja? w koncu to juz duza dziewczyna

molestowana... chyba ze u matki , alkoholiczki i cpunki po odwyku w domu, mała mieszka z nami, jej matka ma prawa rodzicielskie , ale tylko i wyłocznie ograniczone kontakty.

Jaki stary temat ktoś odgrzebał.

wygląda to na problem psychiki. Coś się stało gdy zaczęła załatwiać się majtki?

nie wiem , chyba , ze to ze u mamusia ma teraz synka, a u nas tez jest od 4 miesiecy mała Zuzia i sie uwstecznia, czy co?

owszem to może mieć jak najbardziej wpływ na jej zachowanie. Widzi że oboje rodzice mają "nowe" dzieci więc na niej nikomu nie zależy. Starsze dzieci tak czasem się zachowują. Poczytaj sobie o problemach związanych z pojawieniem się rodzeństwa.

kobieto, dziecko ma tak ogromne problemy, a Ty piszesz, że "ma za dużo w dupie i nie chce jej się starać"????? oszalałaś??? :O pomyśl tylko - przeżyła traumę, została zabrana od matki, pewnie w nie za ciekawych okolicznościach, trafiła do domu ojca, który ma nową rodzinę a jego żona - mogę się domyślać po Twojej wypowiedzi - nie jest tym zachwycona. dziecko rozpaczliwie stara się zwrócić na siebie uwagę, testuje Was, sprawdza, czy naprawdę ktokolwiek je kocha... nie nagród jej trzeba ale ciepłego, stabilnego domu i miłości. ona chodzi do psychologa czy tylko Wy się radziliście?

psychologa chodziliscie, ale widac, ze jakiegos partacza!! Moczenie sie dzieci (wiekszych oczywiscie) jest czegos objawem i tu trzeba dojsc czego. Ty mozesz myslecm, ze ona jest zlosliwa, a ona moze myslec, ze jest to jednyna metoda, kiedy wy (jej ojciec i ty) np. zwaracacie na nia uwage. Przyczyn moze byc wiele, ale nie mozecie jej za to karac i krzyczec na nia! To jest ewidentny objaw problemow dziecka i trzeba szukac przyczyny! Ja dlugo chodziliscie do psychologa? Co wam powiedzial? Byl to typowy psycholog dzieciecy czy jak? Nie obwiniaj dziecka, tylko wezcie sie z glowa za problem i szukajcie przyczyny!!

Tak się przejmujecie, a to zwyczajne prowo. Pamiętam ten temat, autorka jeszcze pisała, że daje dziecku klapsy za to, że brudzi majtki.

No i wszystko jasne...Sorki, ale dopiero przeczytalam wszystkie odpowiedzi i powiem ci co widzedna pierwszy rzut oka: dziecko zwyczajnie probuje zwrocic na siebie uwage, bo jej od was nie ma! Ani od ciebie, ani od jej ojca ani od matki. Dzieci, ktore czuja sie niekochane i pokrzywdzone oraz ktorym nie poswieca sie wystarczajaco uwagi, probuja ja na siebie zwrocic nawet, jesli jest to uwaga negatywna (tak jak teraz w waszym przypadku). Ona wie, ze za kazdym razem jak sie zalatwi w majtki to ktos sie nie zajmie, bedzie z nia rozmawial, nawet karal...ale ktos bedzie kolo niej. MUSICIE zaczac poswiecac jej wiecej czasu i uwagi. Grac z nia w gry, zaangazowac do pomocy przy gotowaniu, sprzataniu, razem poczytac ksiazeczki...zreszta nie wiem co mala lubi, ale MUSICIE sie lepiej zoragnizowac. MUSICIE podzieli uwage miedzy maluszka oraz nia. I wiem, ze nie jest to proste, bo sama jestem matka (dzieci z mala roznica wieku), ale musieci z nia duzo rozmawiac, bez krzyku, duzo tlumaczyc i przede wszystkim poswieaca jej swoj czas.

o ja cie.... "Tak się przejmujecie, a to zwyczajne prowo. Pamiętam ten temat, autorka jeszcze pisała, że daje dziecku klapsy za to, że brudzi majtki." No ja sie faktycznie przejelam, anwet jesli to prowo, ale takie przypadki widze niemalze codziennie...i wiem, ze takim dzieciom mozna pomoc, bo jest w tym duzo winy rodzica, nie dziecka i wystarcza dobre checi i zaangazowanie, a sytuacje mozna zmienic w ciagu tygodnia.

ja nie wiem do jakiego - pomyśl, gdyby autorka faktycznie się przejmowała, to nie pisałaby na forum, tylko razem z ojcem dziecka poszliby do pediatry, psychologa, psychiatry. A że komuś zależy na forumowej jatce, to wygrzebał stary temat i teraz hulaj dusza, będzie mnóstwo wpisów od przejętych losem biednego dziecka mam.

zabrana od matki została jak miała 2 lata, małzenstem jestesmy od dwoch lat, do psychologa chodzimy i nic nie wskazuje na to ze jej sie nowa rodzina nie podoba ,zreszta nie musiał tego stwierdzac psycholog sama to widze, liczne badania psychologa udowodniły , ze identyfikuje sie z nami, my tworzymy rodzine , problem jes od pol roku,

dodam rowniez ze [pediatra takze był. psycholog dzieciecy i nie partacz , bo sadowy,ja nie bije dzieci , nie mam takiego zwyczaju, i nie napisałam tego watku po to aby teraz wzorowe mamusie nie bedace w mojej sytuacji , rozprawiały na demna sady , tylko prosiłam o pomoc i jakies pomysły. a jesli chcecie teraz rzucac kamieniami , to na pewno macie takze za co na siebie patrzac w lustro , dziekuje za wypowiedzi,pirewszy i ostatni raz korzystałam z tego typu pompcy , bo nie potrzebne mi sa opinie pseudo psycholozek, zdolnych mnie oceniac.

Po prostu ja kochaj, okazuj jej to i dawaj duzo, bardzo duzo ciepla. Problem zniknie.

Ale nikt ciebie nie ocenia ani tobie nie ubliza, a wylacznie pisze co mysli i jak to widzi. Ja, jak pisalam, na pierwszy rzut oka tak oceniam cala ta sytuacje, ale nie zapominaj, ze to wlasnie forum, ty napsialas, co napsialas, wiec my nie znamy calej waszej historii i wnioski mozemy wysuwac po tym, co tu jest napisane. Sama pisalas, ze jej mama ma "nowe"dziecko, wy tak samo, wiec na pierwszy rzut oka - z tego co napisalas - nie trzeba byc psychologiem, zeby takie wnioski wysunac, stad nie rozumiem dlaczego czujesz sie taka urazona? Czego sie tu spodziewalas? Myslalas, ze wszyscy bedac jechac po dziecku? NIE! Dziecko takim zachowaniem COS manifestuje - dla mnie szuka tym uwagi i zainteresowania - tak jak pisalam ci wczesniej, ale jeszcze raz: musialabym z nia porozmawiac, zrobic pewne badania i tak dalej i dopiero wtedy mozna byloby postawic diagnoze. Psychiatra nic ci tu nie da. Pediatra tez nie. Ewentualnie urolog zeby wykluczyc np. choroby ukladu moczowego...Wiesz, trudno jest ot tak powiedzieci ci co i jak, przeciez to tylko forum...kazdy ma wybiorcze info i na tej podstawie pisze...

choroba układu mozowego wykluczola pr\zez urologa, nie spodziewała sie jechania po dziecku, kobieto myslisz ze chciałam przeczytac"biedna jeses .... pasierbica sra ci w gacie.... pewnie ciebie nie kocha...."to co napisałam... tak... uwazam niestety ze nie raz dawanie dziecku wszystkiego nie poplaca , bo ja teraz nie mam narzedzi zeby ja motywowac, nie wiem , czy ma braki w miłosci. wiadomo ze moje zycie si zmieniło i nie mam dla starszej tyle czasu co kiedys , ale staram si kazda chwile spedzac z nia tak jak lubi, nawet głupie odprowadzenie do szkoly to mega zabawa. czy czuje si ocenioana? tak! bo jesli ktos pisze ze mi si zbytnio nie podoba to ze moj maz ma corke , jest mega krzywdzace. jak sie poznalismy ona juz wyrokiem sadu była ztata. zaakceptowała mnie od razu. w8iec nie podobaja mi sie tak pochopne opinie, choc to zabrzmi mega nie skromnie, to uwazam sie za odwazna kobiete, ktora podjeła sie wychowywania nieswojego dziecka z takimi obciazeniami, z matka , ktora wiecznie maci jej w głowie , dziecko wraca od wizyty z mama i twierdzi ze mama siedziała cał czas na fejsbuku. tyle milosci ile dostał ode mnie nie dostała od matki przez całe zycie, i dla mnie teraz takie opinie sa bolesne. kazde pojcie do psychologa, pediatry , dentystu i kazdego innego lekaza to moja inicjatywa, nie robcie ze nie złej macochy kopciuszka do cholery.

wiesz ja tez mam 7-o latke w domu i 2-u latke. Starsza zaczela sie uwsteczniac :-0 wypila niedawno mleko po mlodszej z butelki ze smoczkiem, ciamka jak dzidzius, nasladuje mala, ze az mnie czasem szlag trafia. Ostatnio zaczela sie strasznie jakac. Mysle, ze musimy uzbroic sie w mega cierpliwosc i rozmawiac...rozmawiac....rozmawiac...rozmawiac az do znudzenia :)

dziekuję Pani fdssv, starsza terz podpija malej herbatke z butelki moze rzeczywiscie sie uwstecznia....

i przepraszam za bledy bo pisze w pospiechu i lekkich nerwach, a zajmujac sie dwoma nienajłatwiejszymi dzieciaczkami tez sie uwsteczniam....

Jej to się psychologicznie spodobało podobno dla niej to fajne uczucie lub chce żebyście jej więcej uwagi wzracali np.:pujdź z nią do wesołego miasteczka na to co bendzie chciała a na 2 dzień powiedz jeśli zrobi siku lub kupe w majtki to nigdy nie pujdzie nigdzie.Jeśli to pomorze to rub tak przez jakiś 1 rok raz w miesiącu kupuj jej zabawki jeszcze wtedy i najlepiej te rzeczy rub z pełną rodziną jak to możliwe jak pomogło to napisz

A nie pomyślałas nigdy ze to moze mama każe jej tak robic skoro maci jej w głowie

KUP JEJ STRINGI I NIECH W NIE PRÓBUJE NASRAĆ

Troll , co za rodzic by się tak odzywał na portalu społecznym ! Np(oszczane , osrane ,gacie ,itp) .

ja mojej 6 latce wciaz zakladam na noc pieluche bo mi obsikuje lozko a jezeli chodzi o kupe to zrobila kilka mies temu w gacie i dostala po dupsku tak ze od tej pory juz nie robi

A ja Wam powiem szczerze, że mam taki sam problem. Generalnie wydaje mi się, że nie jest to wina braku zainteresowania, bo mój syn ma go aż nadto a zdarza mu się, że ma mocno brudne majtki, bo w danym momencie ważniejsza jest zabawa niż załatwienie potrzeb fizjologicznych a ma 8 lat...