7 latka robi kupe i skika w majtki

Moczenie się to psychologia ale defekacje w tym wieku ? To już poważne zaburzenia są . Czy ona np w nocy zdefekuje w łóżko i tak do rana leży? Takie numery w tym wieku robią dzieci upośledzone . Albo to prowo kafeteryjnego trolla albo coś bardzo niedobrego się dzieje . No i wpływ matki narkomanki -to trzeba zbadać i zadać pytanie czy będąc w ciąży brała jakieś wynalazki . Dzieci alkocholiczek maja FAS narkomania mamusi też na zdrowie dziecku nie wychodzi....

Moja córka również ma ten problem... brudzi majtki czasem sporą ilością kału unika toalety. Psycholog mi powiedział ze mam na nią nie krzyczeć i czekać cierpliwie aż pójdzie do toalety i się załatwi... tylko jest jeden problem z tym czekaniem bo ona nie robi normalnie kupy po 7 dni wiec do ilu dni mam czekać i nic z tego obie nie robić jeszcze skrętu jelit dostanie! Pomaga straszenie czopkiem gdy jej powiem ze zaraz czopka dostanie idzie do toalety i na zawołanie robi taka kupe ze toaleta sie zapycha...po tym 2 dni spokoju i znów kontroluje majtki kaze isc do toalety a jak zbliza sie 7 dzień strasze czopkiem... tak juz 4 lata!!!!!!!

A jesli chodzi o uwage i kochanie itd. Jestesmy pełna rodzina i oboje z mezem staramy sie poswiecac dziecia duzo czasu...wycieczki kino gry idp

Mam ten sam problem. Byliśmy u psychologa, jesteśmy normalną rodziną itd. Bawią mnie teksty o upośledzeniu czy narkotykach. Uwierzcie ludzie, to że Wy nie mieliście tego problemu to nie znaczy że inni normalni go nie mają. U nas zaczęło się chyba od pojawienia się drugiego dziecka, trwa już 2-3 lata...

Ja mam to samo z 7 letnim synkiem i problem jest od zawsze byłam z nim na usg jamy brzusznej wszystko ok,u neurologa też nic nie wyszło pracowaliśmy z psychologiem również bez skutku dodam że synek jest bardzo ambitny i madry z niczym nie ma problemu tylko z tą kupą.! Muszę zrobić karę na jego ulubiona rzecz (najczęściej tablet ) ewentualnie zabieram dostęp do bajek i na czas kary nawet jak pierdnie to biegnie do toalety a gdy mu karę odwiesze problem wraca :/ wszystkie metody zawiodły przekupstwo itp on twierdzi że mu się nie chcę i tyle nie przeszkadza mu to że tak chodzi o ze dzieci się będą śmiały też mu nie przeszkadza :/ sam sobie myje pupe, pierze bielizne,nawet kaze mu chodzic (po domu) bez bielizny i nic brak sił porostu jestem bezsilna :/

Paulina mam to samo. Synek 7 lat, praktycznie on czasu kiedy zaczęliśmy nocnikowac nie ma zainteresowania jeżeli chodzi o toaletę. Brudzi majtki i nie przeszkadza mu to. Próbowaliśmy kar, nagród regularnych posiadówek... Odchodzę od zmysłów nie rozumiem. Wyczytałam ze to zaparcia lub dziecko z jakiegoś powodu wstrzymuje co prowadzi do zaparć i rozciągnięcia sie jelita... Błędne koło. Męczymy sie z tym latami i powoli odchodzę od zmysłów. Chyba popadnę w depresje a dziecko razem ze mną. Jedyne co mamy od lekarza to saszetki na zmiekczenie kału. Nie jestem pewna czy to pomaga bo ostatnio znów mamy częstsze wypadki. Syn mówi ze nie czuje ze mu sie chce. Nie wiem jak mu pomoc.

Ja też tak miałam z córcią (7 lat) wstyd straszny. Pomógł szybko środek na L ,ale nie lekarze/lekarstwa, zastosowany w odpowiedniej dawce.

Moje dziecko nie chciało się wypróżniać, podobnie jak kilkoro opisanych. Niechęć trwała, wspomagana przez zaparcia nawykowe. Gdy doszło do pewnego wieku i było już w stanie zrozumieć pewne argumenty to opis śmierci wywołanej pęknięciem jelit i zapaleniem otrzewnej pomógł radykalnie. Nie widzę powodu żeby cackać się na przykład z sześciolatkiem, jakby był upośledzony umysłowo.

Jak się zesra to dajcie niech to zje i tak za każdym razem w końcu pomoże

Taki sam problem mamy z moim bratem ma 8 lat i robi kupę do wanny i na dywan i zdejmuje w nocy piżamę i tak siedzi i czeka aż kupa wyjdzie

Jeśli dziecko tak robi,w obecnych czasach,to jest może być to tylko akt desperacji.A więc napjprawdopodobniej:silny stres,strach,lęk,brak poczucia bezpieczeństwa,przebyta trauma.Trzeba sprawdzić po kolei,co się dzieje,na pewno coś poważnego ,co trudno nie zauważyć.Ale pierwszy wpis,pełen nienawiści do dziecka za to że to zrobiło,to dla mnie szok.Nawet psa bym tak nie opisał,a co dopiero dziecko,no i odpowiedź sama przyszła z pytaniem:wyrodna matka ,to dziecko skrzywione emocjonalnie i takie skutki. No chyba że gdzieś na filmie czy u kolegów dziecko napotkało na nietypową zabawę kupą(to chyba niemożliwie) i teraz nią zainteresować rodziców,tylko ciekawe skąd by wpadło na taki pomysł,ale kto wie.

U mnie po wielu przebojach wszystko wraca do normy ,młody korzysta z toalety jak należy ,prawie roczna konsultacja z psychiatra i psychologiem przyniosła efekt...u nas problem był rozwód dziecko bardzo to przeżyło do tego tak jak ktoś tu wspomniał nie cackac się z dzieckiem trzeba mu stworzyć kochający a zarazem konsekwentny dom.Przyznam że było tu sporo mojej winy mając tok myślenia "biedne dziecko rozeszli się rodzice" ale nie on pierwszy i ostatni....zrobiłam młodemu "terapię wstrzasowa" ;) kiedyś w odwiedzinach powiedziałam przy kuzynach ze młody robi kupę w majtki ,bardzo go to zawstydzilo do tego wysmiali go chłopcy i stopniowo przestał straszyłam go ze będzie mu wstyd jak ktoś się dowie lub poczuje a jest na tyle duży ze zrozumiał zawsze trzymałam to W tajemnicy ,aby dziecku przykro nie było a teraz już nie ma tego problemu więc życzę wytrwałości i cierpliwości bo tego to potrzeba najwięcej...

Dodam jeszcze że system motywacyjny dał dużo kupiliśmy młodemu skarbonke która jak się zapełni trzeba rozbić więc zbierał na telewizor,zabraliśmy mu z pokoju stary ponieważ nie szanował go był oblepiony lizaki cuksami itp więc za każdym tydzień dostawał 10 zł za zachowanie bardzo mu zależało aby go mieć zbierał ponad pół roku resztę mu dołożyliśmy i teraz szanuje...zbiera na nowy rower...

Mój od początku chętnie używał butelki i wcale nie robi w pieluchy. Z toalety korzysta tylko jak robi kupe i bardzo jest zadowolony ,że ktoś zabiera te butelki,strasznie go cieszy jak tata wypija zawartość.

S**t! pol biedy gdy sie zdoi ale gorzej kiedy walnie kupe w majty... :-D

witam, mam ten sam problem, syn skończył 7 lat. Od pół roku mieszkamy w nowym domu, ma wszystko co praktycznie chce. Jest jedynakiem. Od jakiś 3-4 miesięcy robi kupe w majtki, nie zawsze ale robi. Siedzi przy komputerze czy ogląda bajke i spina się. Zwracam mu uwage że pewnie mu się chce siku lub kupe, ale on ignoruje i uparcie twierdzi że nie chce mu się. Po jakimś czasie okazuje się ze ma brudne majtki, bo pewnie wstrzymywał i popuścił bo nie wytrzymał. Od przedszkola chodzi od 4 lat, od jakis 2 tygodni dzień w dzień wraca z kupą do domu, ja juz po prostu dostaje depresji przez to wszystko. On boi się tak jakby obcych toalet. Nie pójdzie zrobic kupe do łazienki jak ma zajęcia, bo uważa że nie mozna wyjśc wtedy i woli w majtki zrobić. Sa na placu zabaw to nie powie Pani ze chce iśc do toalety ani sam też nie pójdzie bo ma jakieś lęki by sam poszedł i robi kupe w majtki, po czym chodzi z nią pół dnia i mysli ze nie śmierdzi od niego i nikt się nie pozna. Na wycieczce gdzieś jest też nie powie że chce mu sie do toalety. W domu też jak są goscie czy nawet jak nie ma nikogo zdarza mu się kupa w majtkach. Nie pomagają ani kary, nagrody czy groźby że powiem wszystkim itp. Przeraża mnie to bo od wrzesnia idzie do szkoły, nowe miejsce, nowe otoczenie, nowi koledzy i inni ludzie. Toalety nie tak jak w przedszkolu że przechodzi się do łazienki z sali, tylko jak w kazdej szkole toalety na korytarzu. Pomóżcie bo po prostu nie wiem co robić, chodziłam z nim na wizyty do pschologa dziecięcego i stwerdził ze jest niesmiały, ale na wizycie u psychologa umiał powiedzieć że chce iśc do toalety, a dlaczego gdzie indziej tak nie potrafi? czego się boi? w domu nie ma żadnych problemów, ani w relacjach z dziećmi ani my jako małżeństwo, dobrze nam się układa. Jestem bezradna, moze ktos ma recepte na to bo się powoli wykańczam.....

masz tyle rad od/do innych i jeszcze pytasz/prosisz o rady? Wiadomo,że dziecko coś silnie przeżywa.Itd. Psycholog,psycholog i jeszcze raz psycholog- dziecko i rodzice. I praca z dzieckiem pod okiem fachowca.Dluga i zmudna.

Ciekawe czy ten 7 latek z 2012 r. z początku wątku dziś też wali kupę w majtki mając w 2018... 13 lat :-)

Ja też tak miałem jak miałem 10 lat. Też się posiusiałem kiedyś na hamaku to się zdarza.

Ten 7-latek z 2012 roku mając 13 lat w 2018 hehe... Przecież ten 7-latek już nie wali kupy bo jest nauczony Lf82 te dziecko to nastolatek

Jestem dorosłym facetem i mi również zdazy się od czasu do czasu narznac w majtki ,ostatnio dość często wiec zaczolem profilaktycznie zakladac pampersa może trochę niewygodnie ale komfort ze w razie wpadki nikt niezauwazy conajwyzej lekkie zgrubienie w kroku ale mam to gleboko w D w końcu to ja pampersy nosze dobrej nocki zycze Retrotights

Jaki jest najlepszy sposób dla dorosłych na problemy z waleniem kupy w majtki? "Wuj" w "zupie".

Mam znajoma która ma 9 letniego synka który rowneiz w dalszym ciągu nosi pampersy .Pytalem jej dlaczego ona ze niemiała nigdy czasu zajac się i nauczyć go siadania na nocnik .Mowila ze jakos tak wyszlo jak rano go ubierala zalozyla pampersa (obecnie rowniez go jeszcze ubera)i miała swiety spokoj mogla zajac się praca a opiekunki które wynajmowala tez nieprzykladaly się do swoich obowiazkow i dość często chodzil caly czas z kupa .Wczoraj znajaoma prosila mnie czy nie[omoglbym jej bo ma pilne zlecenie i czy niezajlbym się jej synkiemzgodzilem się postanowiłem z emoze sprubuje ja go cokolwiek nauczyć pomogłem mu się ubrać sam niepotrafi chciałem zalozyc majtki to oznajmil mi z eniechce majtek tylko pampersa wiec zalozylem mu zalozylem mu rajtuzy na to spodnei dresowe cieplo ubrany poszedłem z nim na sacer do parku.Idac z nimco jakiś czss pytałem czy niechce siusiu czy kupki on z e nie .Byłem z nimna dworze około 3 godzin (do szkloy nie chodzi ma indywidualne nauczanie ) wrocilismy do domu pomogłem mu się rozebrać widze ze rajtuzy mu w kroku wisza pomacałem kupa a on zero reakcji mowie pojdziemydo łazienki zmienimy pampersa on z eniechce później jak mamusia wroci z pracy to mu zmieni .Oczy zrobiłem mysle ale się wpakowałem .Po 16 zjawila się mamusia synus do niej wybiegl wziela go na rece wysciskala wyiescila zero reakcji z jej strony na kupe u synka .Mowie do niej cos jest nietak z twoim synkiem narobil kupe w pampersa bedac ze man na spacerze w parku co chwile pytałem czy niechce a pomimo to narobil i chodzil z kupa prawie trzy godziny .należy z nim pojsc do psychologa na pewno znajdzie jakies rozwiązane .Niestety moja znajma niechciala o tym myslec wy wszyscy chcecie z mojeg dziecka wariata zrobić wywiazala się ostra wymiana wyprosila mnie z domu i tak zakonczylismy znajomość widujeja czasami z dzieckiem niedawno była z niim w galerii handlowej zaprowadzila go do sektora zabaw dla dzieci sciagla mu spodnei dresowe pozostawiając w rajstopach wyraźnie było widać ze w kroku rajstopy mu se opuscily niezwracal nanic uwagi zajęty zabawa a mamusia w tym czasie u fryzjera siedziała ...

pampersa się nie ubiera tylko zakłada!

13'19 ale bajdurzysz gościu.Fantazja cię ponosi. A jeszcze jakie błędy ortograficzne "sadzisz". Wstyd.

Ale  smieszne  komentarze  

Emili75  nie przejmuj sie.  Twój  maluch  wyrosnie  z  tego  jak  bedzie  mial  rodzenstwo  

Nie  musisz  sie  tym  w ogóle  przejmować.  Wyrośnie  z  tego  jak  będzie  pani  w  ciąży.   Ja  też  tak  miałem  raz  że   jak  siedziałem  przy komputerze  i  sie  zbierało  mi  na kupę  to  też  nie  potrafiłem  wstrzymać  i  też  sie  posrałem.  Dodam  że  mieszkam  niedaleko Poznania   i   powiem  pani  że  też  byłem  kiedyś  jedynakiem.  Jak  ja   wypijałem  sok  jabłkowy   albo  jadłem  kaszę  z  burakami   to   na  drugi  dzień  zawsze  robiłem  ogromną  kupę  w  majtki  w  szkole   (chyba  to była  2 klasa podstawówki  o  ile  dobrze pamiętam)  i  też  mama  mi  sprawdzała  czy  mam  brudne  majtki  zaraz  po  szkole  ,  ja  miałem  tak  że  robiłem  na  stojąco  kupę   będąc  w  pani  syna  wieku   i   też  wstrzymywałem   podczas   oglądania  jakiegoś  filmu  przy  komputerze   i  wlasnie  pani  mi  przypomniała  moje  dzieciństwo  że   pani  zwracała  uwagę  na  dziwne  jego  scenki  przy  komputerze  czy  telewizorze.  Pani  syn  po prostu  ukradł  moją  historię  z  dzieciństwa  mówiąc  tak  żartobliwie.  

A  jak  będzie  pani   w  ciąży  to  jak  płód  wyczuje  pani  syna  smrody  to  umrze  na  1000 lat  Hahahahaha

I  jeszcze  pani  się  wkurzy  na  swojego  syna  że   brudzi  przy  zarodku  majtki   i  dopiero  będzie  problem.  Bo  zarodek   jak   poczuje  zapach  gówna   to  nawet  pani  syn  nie  będzie  miał  rodzeństwa  bo  jego  rodzeństwo  co?  Umarło!  I  umrze  od tego  smrodu  pani  syna.