Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

prawie_ruda 30

a może Marzec 2013??

Polecane posty

ja to odczuwam jak taki ucisk w podbrzuszu jakbym miała spodnie za małe o 2 rozmiary, na siłę je zapięła i próbowała zrobić przysiad... tak jakoś, nie umiem tego lepiej opisać. Innym razem to taki ból jak przy miesiączce tylko ciągły, nie skurcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj m i teściu uwielbiają chłopski garnek, przed ciąża często robiłam, teraz niestety nie mogę znieść jego zapachu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kancia to tak jak ja... I do tego odrzuca mnie zapach i smak kurczaka....Mam nawet problem z ugotowaniem zupy... Za to teraz uwielbiam zapiekanki makaronowe:) Robie te na bazie Pomysł na... ale dodaje inne dodatki:) w zależności na co mam ochotę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wygląda całkiem apetycznie , aż przełknęłam ślinkę :D W ogole dziś zjadłam na obiadek buraczkową z ziemniaczkami , boże istny raj. Potem u teściowej zjem drugi raz bo też dziś robiła i musze porównać czy też taki dobry hihihihi.... Zaraz sobie zrobie kawke, mam pare ciasteczek i sobie poczytam coś , tylko nie mam co, znajoma ma mi pożyczyć książki o ciazy i wychowaniu dzieci ..ale póki co zostaje mi internet i YT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja np bardzo lubiłam gotować też leczo, a teraz w ciąży nie mogę znieść jego zapachu, zwłaszcza gotowanej kiełbasy, od ryb też zupełnie mnie odrzuciło, ostatnio teściowa poczęstowała mnie koreczkiem z naleśnika z łososiem to od razu zwymiotowałam jedynie co mam wielkiego smaka ciągle na tuńczyka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KANCIALUPKA łosoś jest nie zdrowy w ciąży bo ma za dużo rtęci, ale pozostałe ryby powinnaś jeść ileż to kwasów dha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, długo mnie nie było. W poniedziałek wróciłam z urlopu. Przez ostatnią godzinę nadrabiałam czytanie. Pisałyście o chorobach i domowych sposobach na leczenie a ja: "synu chcesz kanapkę z czosnkiem?" i zjedliśmy, pisałyście o chłopskim garnku więc ja znowu: "synu chcesz kiełbasy smażonej?" i własnie konsumujemy ;D Lepiej już nie piszcie o jedzeniu bo to grozi jednej z waszych koleżanek obżarstwem:) Widzę, że sporo się dzieje. Przygotowania do ślubu, badania... U mnie podobnie. Tylko nie tak optymistycznie, niestety. Po teście Papp-a okazało się, że ryzyko urodzenia dziecka z trisomią 21 wzrosło u mnie z 1: 336 do 1:203. Jak odbierałam wyniki to lekarz pokazał mi to i prosił, żeby przedyskutować temat z dr prowadzącą. Już to mnie zestresowało. Dr powiedziała mi, że usg w trakcie którego robi się wymiary NT jest ważniejsza bo biochemia surowicy noże być myląca. Ja miałam bardzo dobre wyniki tego usg NT 1.5 nosek widoczny. Ponadto powiedziała, że ryzyko 1:203 nie jest duże i mi zostawia do przemyślenia czy chcę zrobić amniopunkcję. Dodała, że gdyby to ryzyko byłoby 1:100 albo jeszcze bardziej by wzrosło to by mnie namawiała a tak decyzję zostawia mi. Niepokojąca informacja została zasiana, w efekcie przepłakałam cały dzień, byłam nieprzytomna. Poczytałam trochę w internecie, rozmawiałam z moją dotychczasową P. Profesor i ostatecznie podjęłam decyzję o przeprowadzeniu amniopunkcji. Wiem, że jak nie zrobię badania to się zamęczę do końca ciąży. Dziś byłam na wizycie u Genetyka, potwierdziło się to, że ryzyko nie jest takie dużo ale argument natury psychicznej przemówił do niego i poparł moją decyzję. Dziewczyny zgodziłam się, ale jednocześnie bardzo się boję, teraz badania, które grozi powikłaniami a później wyniku, który będzie za 3 tygodnie. Trzymajcie za mnie kciuki w poniedziałek, wtedy będę miała amniopunkcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wica, tak mocno trzymam kciuki zaciśniete za ciebie ze nawet sobie nie wyobrażasz. Trzymaj się jakoś kochana, bo musisz być teraz silna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wica zobaczysz dobrze będzie, ale nerwów zjesz przez te 3 tygodnie czekając na wyniki, pamiętaj że masz nas tutaj zawsze, wirtualnie ale szczerz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wica trzymaj się, myśl pozytywnie, jesteśmy z tobą... ja dopiero wróciłam z pracy, 12-sto godzinny maraton jednak juz dla mnie jest duzym osłabieniem, na dodatek pogoda okropna leje od samego rana. A jak wstałam rano to było jeszcze ciemno!! wracam i tez ciemno eh.. dotrzymam do konca wrzesnia i siedze w domu do marca:)) no i głowa mnie boli cały dzien niewiem czemu, tabletek niestety zadnych nie miałam oj i tak sie ocierpiałam cały dzien. w pewnym momencie to mi tak duszno i gorąco sie zrobiło że myślałam że padne, śmiali sie że zielona jestem. Ale łóżeczko juz pościelone więc ide myju myju i do spanka. Ja jutro 17 tydz odbijam , a waga wciąż na minusie, lekarka mówiła żeby się nie martwić, ale sama już niewiem czy to już nie przesada:)) choć brzuszek już spory i w ciążówkach dawno chodze:)) co do porodów rodzinnych to ja jestem anty, niechce żęby mąż był i widział wszytsko, najlepiej jakby stał przy drzwiach i po wszystkim przyszedł:)) spokojnej nocki dziewczyny, głaskajcie ładnie brzuszki i niech nam nic nie dolega:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wica, trzymam kciuki i czekamy z niecierpliwością na wieści. Oby wszystko było ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Długo będziemy czekać na wieści, niestety. Muszynianka a ty powinnaś już chyba zbastować z tą robotą. Dbaj o siebie a nie się forsujesz. Pozdrawiam Was, jeszcze raz dziękuję i życzę miłej nocy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja wica trzymam kciuki i pisz ja bylam dzisja u doktora pobral krew na kupe badan nie bede wymieniac bo cala lista takich co sie robi ok 13 tyg z usg wsio ok bajbus sobie akurat spal ale widzialam 2 raczki i 2 nozki i buzke i kregoslup. ja ogolnie mam parwie 5kg do przodu od wagi przed ciazowej ale w spodnie nie ktore sie jeszcze mieszcze chociaz juz 3pary odlozylam bo sie nie zapielam, ale jeszcze mam kilka co jest ok. sobie sapie i wzdycham ale tak ma byc bo oragnizm wykonuje bardzo ciezko prace :D tak doktor powiedzial no i zawsze sie znjadzie wytlumaczenie hehe ide obejrze serial i spaciu dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wica podziwiam cię. Ja przy tak idealnym usg nie przeprowadziłabym amniopunkcji...bo czy to coś zmieni? czy jeśli okaże się to co najgorsze, to co zrobisz?? chyba nie usuniesz... a tak przy amniopunkcji ryzykujesz tego dziecka (na 99% zdrowego dziecka..) musiałam to napisać, przepraszam, ale uważam, że źle robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dobrze, że to napisałaś. Każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii. Uwierz mi, że dla mnie to nie była łatwa decyzja. Dla mnie nie jest jednak oczywiste czy byłabym gotowa zdecydować się na urodzenie chorego dziecka, stąd właśnie to badanie. Wiem, że teraz połowa z Was mnie znienawidzi, ale pamiętajcie o tym, że trudno jest spekulować jeśli samemu nie znalazło się w trudnej sytuacji. Zawsze się tego trzymałam. Ja pracuję z osobami chorymi, z rodzinami patologicznymi i myślę, że to też miało wpływ na moją decyzję. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uważam, że wicka dobrze robisz. Bedziesz miała spokój, bo dzieciak na pewno \zdrowy. Dlatego nie robiłam pappa - bo jak widac to wciąż gdybologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wica, trzymaj się dzielnie w takim razie. Jestem na 100% pewna, że amnio nie jest potrzebna i twój dzidziuś jest zupełnie zdrowy. Ile masz lat? Ale jeśli już podjęłaś decyzję, to nie mnie jest cię od niej odwodzić. Mam nadzieję, że amnio pójdzie bez problemu i po 3 tygodniach dostaniesz piękny prawidłowy wynik pt. "kariotyp męski/żeński prawidłowy". Czekamy na tą info!! A kiedy ją masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie od wczoraj brzuch boli, takie uczucie jakbym wlasnie miala za male spodnie zalozone i mnie uciskalo, nie wiem czym to spowodowane. Wzielam nospe, polozylam sie troche udalo mi sie odpoczac, maz przypilnowal by corcia usnela i ja wczesniej sie polozylam. Nocka spcha, spokojna, choc dyskomfort brzucha nadal jest to jakby lepiej. Chyba za duzo krzataniny sama robie sobie w ciagu dnia a pozniej mam co mam. Ja polubilam wlasnie smaki ostrzejsze, chlopski garnek pycha, ostatnio robilam leczo z dyni mniam. Poza tym to nachodzi mnie na sos czosnkowy albo zupki kurczak curry z vifona, w cholere to niezdrowe no ale jak juz mnie najdzie to zjem. No i zagryzam wszystko elairs takimi cukierkami, i to w sumie jedyna slodycz jaka jem. No i ciagle jablka jablka i jablka :D wica- 3mam mocno kciuki za to badanie. Ja juz nie moge doczekac sie by wiedziec kto w brzuszku mieszka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wica masz racje żadna z nas póki nie będzie w takiej sytuacji to nie wie co zrobi. Miejmy nadzieje że wynik będzie dobry i nie będziesz zmuszona podejmować żadnych trudnych decyzji. Ja byłam dziś u lekarza i przepisał mi duphaston bo okazało się że mam strasznie napiętą macicę:/ na razie mam brać 10 dni i zobaczymy. Miejmy nadzieję że wszystko będzie ok....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstałam, sił jakos przez noc nie nabrałam... jeszcze wczoraj jak juz leżałam to mnie ścigło do kibleka i był mały rzyg, eh... a to juz przecież 17 tydz, ale może to z tego bólu głowy, z przemęczenia, niewiem... najgorsze ze niemam żadnych smaków jedzeniowych, nic mi się niechce jeść, a w sródku czuje że mnie ssa. mam wrażenie że po wszystkim mnie zmuli i znów zwymiotuje. no nic do 18 moge sie poobijać a póxniej śmigam na nocke, ale już zapowiedziałam że będe spac;) pogoda dzis lepsza bo nie pada, ale jakoś nie nastraja optymistycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, zgadzam się, na tyle nas samych znamy, na ile nas życie sprawdziło. Żadna z nas nie wie, co by zrobiła na miejscu wicy. Dlatego życzę tylko zdrówka maleństwa i Twojego spokoju wica. Niech amnio pójdzie pomyślnie bez żadnych powikłań, a o wynik jestem spokojna! po takim pięknym usg... ale plusem jest to, że szybciutko poznasz płeć:) i będzie to na 100%. Zawsze w wyniku amnio jest info o płci:) I uśmiechaj się często, nie załamuj się tym. Dziecko jest cudem!!! Fajna strona dla przeziębionych, która wyjaśnia w szczegółach co można z leków w ciąży. Bardzo mi pomógł ten artykuł. Polecam bardzo!!! http://www.wstronezdrowia.pl/czytelnia/przeziebienie_i_grypa/przeziebienie_w_ciazy.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku, jak wy tak piszecie o tych potrawach, to mnie to w ogóle nie rusza. Ja tak jak muszynianka nie mogę myśleć o jedzeniu... bleeeeeeeeee nawet nie czytam szczegółów o tym co piszecie z jedzenia, bo jak sobie wyobraziłam tą kiełbasę w tym garnku chłopskim, to mnie zmuliło:( ja nie mam ochoty na żadne jedzenie. Jem bo muszę... zwykle to kanapka z serkiem topionym na obiad...a na śniadanie, kanapka z miodem, albo płatki na mleku. kolacji nie jem, bo mam wzdęcia. przytyłam 1kg od początku, więc chyba w normie. I biorę witaminy Prenatal Complex od 4 dni, bo moja dieta pozostawia wiele do życzenia... I modlę się codziennie o zdrówko mojego maleństwa. Tak bardzo chcę ją/go już zobaczyć i wiedzieć, że jest całe i zdrowe. Jeszcze 3 dni do usg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×