a może Marzec 2013??

Kejtii ja jutro zaczynam 16 tydzień... Olinek82 super,że z dzidzią wszystko dobrze, ja też wzruszam się , zresztą chyba każda z nas jak widzimy na usg nasze maleństwa... Ja mam podobnie jeżeli chodzi o Panią Dr. Bardzo przykłada się do badań, jest bardzo dokładna, ale mało wylewna, o wszystko cały czas wypytuje, bo ona tak sama z siebie, to nie bardzo... Wicia uważaj na siebie i dużo odpoczywaj!! Wszystko będzie dobrze, nie może być inaczej.

Olinek super, że dzidzia zdrowa:-) Mój gin na USG sam mówil gdzie co jest i wogóle mily był. Maluch również był ruchliwy. Wica, nie martw się, wszystko bedzie dobrze, a za 3 tygodnie odbierzesz bardzo dobre wyniki:-) Poznasz już wtedy płeć malucha?

hej dziewczynki przedstawiam wam mojego bąbelka :) tak się ułożył że nie było widać co ma pomiędzy nóżkami. Więc narazie Liwa- Hubert :) Kolejne usg połówkowe pod koniec października. Ja jeszcze nie czuję ruchów. Kiedyś myślałam że to to ale już się nie powtórzyło więc to pewnie były jelita. A tak już bym chciała poczuć te słodkie kopniaczki. Przeziębienie też już minęło, został tylko katar. A o to moje dziecię :):* http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/525e1f0570de6e3e.html zdjęcia troszkę nie wyraźne.

pszczolka, a no teraz trochę żałuję, że nie zmieniłam na Pietrasika. Ale jak dzwoniłam, bo planowałam zmianę, to do Pietrasika dostałabym się dopiero za 4 dni, a ja już tyle nie chcialam czekać, więc dobrze się stało. Najważniejsze, że dzidziuś przebadany dokladnie i jest zdrowy. To da mi spokój do następnego usg:) Dobranoc

u mnie po wizycie, dziewczyny jestem przeszczęśliwa!! okazało się że po torbieli nie ma nawet śladu!! cud jakiś bo miesiąc temu miał 8cm na 8cm!! a tu czyściutko co za ulga!! a moje maleństwo dziś było niesamowite, nawet nasz gin się razem z nami śmiał co on tam wyprawia przebierał nóżkami rączkami jakby auto prowadził no dosłownie;p m aż się dopytał gina czy to normalne że tak mega szybko rusza rączkami i nózkami;p i gin pogratulował małżowi że na 100% ma syna:) ale było tak wyraznie wszstko widać paluszki u stóp nawet!niesamowite uczucie, ale psikus bo skończył się ginowi papier do drukowania i zdjęć nie mamy ale trudno wica trzymam kciuki za dobre wyniki, dbaj o siebie!!

Ann witam Twoje maleństwo:) Ajka faktycznie cud, super, teraz tylko cieszyć się ciążą, szykować na narodziny syna:) Super, sama się obśmiałam jak sobie wyobraziłam twojego rajdowca.

Olinek82 to cudowne wieści, bardzo mnie cieszy, że dzidziuś pięknie się rozwija. Nasze dzieciaczki idą łebek w łebek w takim razie bo u mnie dzisiaj 12w5d :) Lekarz faktycznie mógłby być bardziej sympatyczny, ale cuż wiadomo dla nas to niesamowita chwila zapamiętana do końca życia, a dla takiego lekarza jesteśmy trzydziestą parą dziennie z rzędu, która po to samo przychodzi, rutyna dopada niestety każdego, ja do tego przywykłam i cieszymy się z m we własnym gronie. najważniejsze aby lekarz był konkretny, kompetentny i dobry w tym co robi, za to my cieszymy się razem z Tobą bardzo:) wica trzymam kciuki aby wszystko u was było dobrze, a wyniki tak jak wszystkie piszemy były ok. Ann8912 śliczna dzidzia, to dobrze, że przeziębienie już Ci przechodzi. Ajka86 wow jestem w szoku, że taka torbiel tak szybko się wchłonęła to ekstra wiadomość, też mnie rozbawiły twoje relacje jak twój maluszek się wiercił, jak nic będzie dobrym kierowcą ;p Tak wam troszkę zazdroszczę dziewczyny, że tak dokładnie widziałyście na usg swoje dzieciaczki, ja przez swój skurcz nie widziałam tak dokładnie jak paluszki czy uszka, obraz był bardzo zamazany, ale wiadomo najważniejsze, że wszystko ok.

Olinek, a u kogo teraz robiłaś? Ajka, na pewno ta torbiel 8cm x 8cm? Bo to mega dużo jest, jak piłka dosłownie. Ale super wiadomość, że juz jej nie ma. Na pewno Ci się lżej oddycha:-) Jadłaś może przed USG cos słodkiego? Bo mój mały też tak machał, a na śniadanie naleśniki z serem były:-) A może to juz taka cecha małych chłopaków.

pszczolkamaja własnie 8na8 bo się kwalifikowałam do operacji!cud po prostu leżenie i leki opłaciło sie!!:) nic słodkiego nie jadłam przed wizytą, wręcz z nerwów nie mogłam oczywiście jeść, o 10 zjadłam śniadanie i do 15 do wizyty nic, ale za to jak wyszliśmy to pierwsze co do piekarni bo ciśnienie zeszło to aż mi się niedobrze zrobiło z głodu gin mi powiedział że naprawdę dobrze 'przewodze fale'' ;p bo obraz jest naprawdę wyrazny, mówił że to nawet nie chodzi o tuszę, u niektórych dziewczyn na tym samym sprzęcie widać jak przez mleko a u innych obraz jest wyrazisty, ciekawe ;p

Ann cieszę się że u Was też wszystko w porządku!! Boski ten twój maluszek!:) oby każda z nas pisała same dobre wieści o naszych maluchach tego sobie i Wam życzę! KANCIALUPKA pewnie będzie po tatusiu uwielbiał wszystko co ma silnik;p małż już marzy jak go uczyć na crosie będzie ;p

dziewczyny dziękuję bardzo. Jestem naprawdę szczęśliwa, że tak błogo spałam:) ajka, cieszę się ogromnie, że torbieli już nie ma. Uff, co za ulga. Musisz być wniebowzięta. Natura działa jak należy:) a to cieszy. ann, śliczne maleństwo. kancia, tak idziemy łeb w łeb:) dziś mam 12w5d, czyli jestem 1 dzień przed Tobą:) tak wynika i z miesiączki i z tego usg. Wcześniej dzidzia zawsze wychodziła młodsza o 3-4 dni. Ale podobno to czasem normalne i liczy się najbardziej usg w 12tc i wtedy określa sie ten termin porodu prawidłowo. U mnie wyszedł idealnie tak jak z miesiączki, z czego się cieszę, bo w końcu wiem jak liczyć:) pszczolka, robiłam u Sołowieja, tego co miałam robić. Był niesamowicie dokładny. Porobił wszystkie badania, nerki, główka nawet. Pamiętam usg genetyczne z synkiem...hmmm trwało 5 min, opis na 5 linijek i tylko 3 zdjęcia, pamiętam, że zrobił tylko podstawowe pomiary, kość nosową i NT i tyle. A teraz ten Sołowiej dosłownie sprawdzal wszystko po dwa razy, mam 12 zdjęć, a opis usg mam na całą stronę A4. Wszystko prawidłowe. Tak więc mimo jego małomówności i tej rutyny własnie o której piszesz (dało się to wyczuć...) nie żałuję, bo jest dobrym specjalistą. ajka, gratuluję synusia. Chłopcy mają bzika na punkcie aut. Moje syniątko bawi się nimi całe dnie. Poza tym strasznie bym chciała poznać płeć. To czekanie jest okropne, no ale cóż;) A w nocy znowu bolało mnie gardło. A byłam już zdrowa:( więc jestem trochę podłamana.

Ja też mam 2 USG od Sołowieja z pierwszej ciąży i są wyjątkowo dokładnie opisane. To fakt, że taki mrukliwy trochę jest. ale z nami akurat to trochę rozzmawiał nawet. Pokazał co nieco. A płyte nagrywałaś? Ajka super, że wszystko dobrze. Ja dzis się trochę lepiej czuje. Ale to nie znaczy, że jutro bedzie tez dobrze. Jeszcze trochę musze poczekać.

Hej dziewczyny:) Niektóre z Was naprawde mają dobrze z teściami. Ja od swojej teściowej to tylko słucham mrorzących krew opowieści o porodach i powikłaniach... Mówie wam masakra... Olinek gratulacje zdrowego dzidziusia. Mój lekarz przy USG wszystko mi mówił co mierzy, po co itp. Po za tym maluch ssał paluszka:) Wica trzymaj się. Ważne że już po badaniu. Teraz tylko wynik... Ann fajoskie zdjęcie:) ja dostalam za to prześwietlone ale zarys widać:) Ajka super że torbiel znikneła i że możesz być spokojniejsza:) Gratuluje synka:) Może szykuje Ci się mały rajdowiec kto to wie:P

Hej dziewczyny :) Gratuluje Wam udanych wizyt i Ajka tobie podwójnie że torbiel sie wchłonął i będziesz miała synka :) A ja tam humor dziś miałam już prawie dobry, ale odebrałam wyniki badań. Zatem moje osłabienie i zawroty głowy są wyjaśnione, mam anemie wyraźnie widać, inne normy też albo za mało albo za dużo, w moczu tez coś nie tego ale ogólnie sie ni znam tylko po normach widze. No i cytologie odebrałam. Wychodzi na to że palancik do którego wcześniej chodziłam nawet cytologii nie umie pobrać!!! w wyniku mam tak, rozmaz nadaje sie do oceny , ale: - nie stwierdza sie komorek kanału szyjki macicy ( co by znaczyło że nie było na podstawie czego uznać czy wszystko ok) . - wystepuje znaczna cytoliza lub autoliza ( wpisalam w google i okazało sie ze to znaczy ze probka byla zle porbana lub źle zabezpieczona i nastąpił rozpad komorek czy coś takiego) no i na koniec ze nie stwierdza sie śródnabłonkowej neoplazji ani raka - brzmi miło i fajnie ale skoro nie było komorek szyjki macicy to i tak to dużo nie zmienia Zatem za tydzień będę musiała znowu cytologie zrobić , dam nowemu ginowi wynik i w sumie zobaczymy co powie ale pewnie skoro ja doszłam do tego ze ten wynik nie jest jednoznaczny to i on do tego dojdzie...wsciekłam sie troche, boże skąd taki lekarz który nawet tak prostej rzeczy nie umie zrobić, a najlepsze jak pobierał próbke coś czułam że nie tak to robi...ale pomyślałam sobie że w sumie co ja sie tam znam...wrrrr

kejtiii ja też ta miałam z cytologią i okazało się, że lekarz zostawił próbki w rejestracji a one ZA PÓŹNO trafiły do laboratorium, bo jakiejś pani z rejestracji nie chciało się ich zanieść. Ajka86 gratuluję teraz możesz się tylko cieszyć ciążą :) ależ ja Wam zazdroszczę, że znacie płeć, my jeszcze tydzień czekamy i ciekawe czy już lekarz coś powie. Wiecie to będzie 15tc4d myślicie, że uda się odczytać płeć?

kejtii ja też miałam okropne winiki, najgorzej własnie żelazo, teraz już wyniki mi sie unormowały, gin kazał wszystkie witaminy odstawić ale żelazo mam przepisane, a co do Twojej cytologii eh idzie człowiek do lekarza a ten spartaczy nawet pobranie próbki ;/ słów brak Hania jeśli tylko dzieciaczek się ładnie ustawi to na pewno już można powiedzieć czy chlopak czy dziewczynka! ja wczoraj byłam u gina 14t2dz i młody taką antenkę pokazał że nie ma szans przeoczyć hehe, życzę Ci abyś się dowiedziała na wizycie kto w Tobie mieszka!:)

Hej ! Byłam wczoraj na badaniu. Wszystko wporządku. Będzie syn. Tak jak chcieliśmy:)

Hania może się dzisiaj na takie warsztaty wybierzesz? http://bezpieczny-maluch.com.pl/?p=1065 Każda mama dostaje jakiś prezent. Lekarz dał mi ulotke i ja sie wybieram zobacze może fajnie będzie. Takie warsztaty organizowane są w różnych miastach i darmowo. Można wózek wygrać :P

Lusesita24 fajna rzecz szkoda tylko, że to dziś bo mamy rocznicę ślubu i sama rozumiesz :)

Lusesita gratuluje zdrowego synka!! :D

Dzięki za gratulację:) Hania to w takim razie życze udanego świętowania dzisiaj :P Nie mam za bardzo czasu pisać na forum, ale czytam Was wieczorami albo w pracy jak mam lenia, ale mój Prezes goni mnie stale za czymś jakby chciał sprawdzic czy nadal jestem wydajnym pracownikiem :/ Gratuluje wszystkim zdrowych maluszków i oby jaknajwięcej dobrych wieści. Trzymam za wszystkie Mamusie i Maluszki kciuki:) Miłego dnia:)

lusesita, wielkie gratulacje! cieszę się, że zdrowy. kurcze, w marcu urodzą się same chłopaki! każda z was ma chłopca:)

O nie u mnie jest podejrzenie, ze dziewczynka. chyba żze się coas zmieni.

Kurcze sami chłopcy:)) zobaczymy jak będzie u mnie, ja jeszcze muszę czekać do 25:((

Hej dziewczyny. U mnie dziś kiepski dzień czuje się jak po całonocnej, mocno zakrapianej imprezie. W nocy bolał mnie brzuch, a w ciągu dnia jestem osłabiona, mam zawroty głowy, mdłości i kołatania serca, także cały dzień leże plackiem i moje plany na dzisiejszy dzień uległy zmianie:( kejtii z jednej strony kiepsko, że masz złe wyniki ale z drugiej strony przynajmniej teraz wiesz skąd takie złe samopoczucie u Ciebie, ciekawe jak mi wyjdą. Mam nadzieję, że szybciutko się to unormuje u Ciebie, a z tą cytologią to faktycznie wkurzające, ja chodziłam do wielu ginekologów, ale żaden nie był tak ,,zdolny'' żeby to badanie źle zrobić:P Lusesita24 gratuluję wymarzonego, zdrowego synka, u mnie dla odmiany podobno ma być moja wyczekana córeczka ale lekarz zapewnił, że to nic pewnego bo nie widać dobrze także my się jeszcze nie nastawiamy na córeczkę.

to na razie tylko dwóm z nas przewidziano dziewuszkę, ale to nic pewnego. No zobaczymy wkrótce:) Też bym chciała już wiedzieć, czy noszę pod sercem wymarzoną wyczekaną córunię. kancia, ja też mam dziś kiepski dzień, dwa razy drzemka w ciągu dnia, bo mi się w głowie kręciło. ja też mam początek anemii. dostałam witaminy, a za miesiąc jak się nie poprawi to dostanę dodatkowe żelazo. to przez anemię takie samopoczucie a no i dodatkowo łapie się infekcje. uważajcie na siebie!

Cześć Mamuśki :) dawno mnie niebyło,ale już nadrobiłam zaległości w czytaniu. Byliśmy z Mężem na wakacjach potem remont mały w domu i sprzątanie.... wrrrrrr masiakra, ale już po wszystkim. 10 wrzęeśnia miałam USG prenatalne, serce mi waliło chyba z 200 na minutę, ale całe szczęście wg USG wszytko wporządku. Są dwie rączki i dwie nóżki tak śmiesznie machające, mały wiercipięta siedzi w moim brzuszku :) Zrobiłam też test z krwi i jest też ok. Płci jeszcze nie znam, ale wszystkim gratuluję chłopaków :))

mi gin wszystkie witaminy kazał odstawić, i przepisał mi tylko żelazo a dokładnie tardyferon (tabletki są mega słitaśnie różowe ;p), ja ogólnie nie przepadam za mięsem i dodatkowo podobno nie przyswajam za dobrze żelaza więc musze się wspomagać dziś mój małż zażyczył sobie na obiad zapiekanki, więc w mieszkaniu pachnie podsmażanymi pieczarkami o dziwo podoba mi się ten zapach;P

dołączam jeśli mozna... jeżeli jest tu jakas mama z Krakowa zainteresowana szkolą rodzenia (darmową) to moge podac namiary :)

hej dziewczyny! można się dołączyć? czytałam post od początku ale ok 35 str stwierdziłam ze bez sensu :P bo już daleko za nami/wami ten czas... mój termin przewidywany to 14 bądź 21.30.2013 różnica wynika z tego ze moja owulacja przypadła na 21dc staraliśmy się 3 lata... i zdarzył się wypadek samochodowy, który sprawił ze zaszłam :) i jestem w końcu w ciąży! najbardziej bałam się ostatniego usg żeby lekarz powiedział ze bejbik żyje i rośnie! a co do dolegliwości to bardzo współczuje dziewczyną które cierpią :) ja miewam tylko sporadyczne bóle macicy ;) czasami tez czuje się jakby coś mnie przetrąciło :) najbardziej jednak dokuczają mi jelita ale to w sumie nie związane z ciążą :D zazdroszczę dziewczyny czucia bejbika no i tego ze wiecie już jaka bedzie płeć :) ja przewiduje syna :) jem dużo, dużo, dużo mniej słodyczy niż wcześniej i często są dla mnie za słodkie :D