Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

prawie_ruda 30

a może Marzec 2013??

Polecane posty

no tak łatwiej doradzać niż samemu zrobić. Ale z drugiej strony kiedy z tego skorzystać Ja się zarejsetrowałam jako agbr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też wysłałam swoją rejestrację do akceptacji przez administratora Basiek ;-) Fotelik przyszedł, wygląda super bezpiecznie a i wykonanie rewelacyjne. Teraz szukam niani z monitorem oddechu i chyba coś znalazłam używane krótko bo jest paragon i gwarancją potwierdzające słowa na aukcji i cena przystępna. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! ja tez się zarejestrowałam pod swoim nickiem Lusesita24 :) Zapisałam się do szkoły dla rodziców, bo tak położna kazała to nazywać zamiast szkoły rodzenia. Zaczynam 22 stycznia dopiero, bo wcześniej nie było miejsc. Mała grupka ludzi 10 par na spotkaniu, ponoć fajnie. Nie muszę płacić z góry tylko po każdym spotkaniu 50 zł, rozmawiałam z tą babeczka i mówiłam jej o cc i że nie będę karmiła naturalnie i powiedziała, ze jak nie chcę to nie muszę na te zajęcia wtedy przychodzić i za nie płacić więc fajnie. Posłucham na temat pielęgnacji maluszka, bo niewiele wiem w tym temacie. Szkoda, ze te zajęcia prowadzi kobieta, bo ja w ogóle nie mam zaufania do położnych itp. Strasznie kiedyś się zraziłam do kobiety-lekarza i od tej pory nie ufam za grosz. Dobrze, że mój partner będzie chodził ze mną, bo on mnie tylko ściska mocniej za rękę jak już widzi, że mi nerwy puszczają hehe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luseita u nas w szkole jest 6 par a polozna mowila ze najlepeij jak jest 5. wydaje mi sie ze 10 par to duzo, tymbardziej ze przy praktyce kazdej parze musi poswiecic czas zeby pokazac czy cw czy cos z maluchem a pozostale pary stoja, czekaja a czas leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie jakoś ominęła szkoła rodzenia teraz też się nie wybieram :) Aniaaaaa - życze pidjęcia mądrej decyzji i jeszcze raz powtarzam ze moim zdaniem powinnas myslec przezd wszystkim o sobie i o dzieciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta babeczka mówiła, że zajęcia zaczynają się o 17 do 19 ale zazwyczaj schodzi dłużej może właśnie przez ilość par.Pójdę zobaczę jak mi się nie spodoba to zrezygnuję, ale sutków nie pozwolę sobie oglądać ani dotykać hehe:p Ja tu mam mało znajomych w LU więc może poznamy kogoś fajnego na tych zajęciach? Jest 8 spotkań po 50 zł wychodzi 400 zł za takie zajęcia, ale wątpię, że na wszystkie pójdziemy zwłaszcza, że one są akurat we wtorek a to dla nas jest najbardziej pracowity dzień i mój Partner akurat w ten dzień prowadzi szkolenia dla pracowników. Poszukam jeszcze czegoś na necie może znajdę taki przyśpieszony kurs weekendowy albo coś. Ta szkoła nazywa się Bajbus i miała dobre opinie na necie dlatego się tam zapisałam, ale zajęcia się zaczynają dopiero 22 stycznia to jeszcze mogę zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to nie jrlitowka. tylko w nocy. dzisiaj czuje się nadzwyczaj dobrze aż w szoku jestem. opryszczka trochę mi dokucza. babrze się to. te które z was miały jak sobie z nią poradzilyscie ? nie mogę doczekać się poniedziałku. usg 3d i wizyta na której ginekolog zdecyduje czy cc czy naturalny. dzisiaj jakąś odważną się stalam. napisałam do szefa czy może mi przedłużyć umowę do końca marca żebym dostałs ten macierzyński. czekam od rana na odpowiedzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mufinka_81
kami1809 powiem Ci jak ja się pozbywam opryszczli, jak tylko jest bombelek, przebijam go delikatne i przykładam wacik z amolem, na drugi dzień śladu nie ma i nic się nie rozsiewa. Nigdy nie hoduje opryszczki tylko odrazu akcja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja opryszcze mam odkąd pamiętam, teraz w ciazy też miałam i nawet nie przysło mi do głowy, że to moze jakiś problem być. Na to dziadostwo rady nie ma za wielkiej. Wszelkie masci to pomagaja na etapie swedzenia, potem to juz swoje musi odchorować. Tak około tygodnia to trwa. Ja zaklejałam ostanio plasterkami na opryszczkę - niewiele pomagalo, ale nie swędziało przynajmniej i estetyczniej wyglądało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za rady.. bo swedzi to strasznie. mam pierwszy raz w życiu. i spróbuje może ten amol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://lifeskillsacademy.blogspot.co.uk/2012/12/jak-byc-aktywna-mama-i-nie-oszalec-z.html czytam wlasnie! a na wiosennych mamach wrzucilam swoje pomysly na rozszerzenie forum, nie tylko o tym co teraz mamy ale rowniez to z czym bedziemy sie zmagac pozniej gdy juz maluszki beda na swiecie. Ja dzis jakas zmordowana jestem, ktos pisal ze na zgage dobra szklaneczka coli, o moj pani nigdy w zyciu bo u mnie to jeszcze bardziej nasila. Corcia usnela, ja pije wlasnie kawke i wcinam ciasteczka, jedzac te na ktore tak mialam apetyt chce mi sie kokosanek. A no i ostatnio zaczely smierdziec mi parowki i ser zolty. Ah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio nie moge patrzeć na grzyby a wcześniej tak jr lubialam. Z kolei wróciła mi faza na mandarynki (2 kg na dwa dni) propo w biedronce są pyszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprosze jeszcxze raz o akceptacje bo nic nie dostałam na poczte. na zgage napij się mleka, przynosi ulge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rety, ale miałam atak ostrego bólu brzucha, a właściwie 2. Trochę przeszło po no-spie ale coś mi to wygląda na kamicę nerkową... Jeszcze by tego brakowało. A właśnie dzisiaj Mała ostro rozrabiała w tym miejscu. Jak będzie nawracać to chyba podjadę do szpitala niech ktoś zerknie co to może być bo jak mnie złapało to od razu zadzwoniłam po m żeby przychodził i miałam dzwonić na pogotowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaaaaaa
Dziewczęta, dzięki za akceptację. Wieczorem na spokojnie dokładniej przyjrzę się nowemu forum. B@siek w poprzedniej ciąży miałam problem z nerkami, ból okropny, tym bardziej że nie można przyjąć wygodnej pozycji, bo brzuch trochę przeszkadza. Mnie bolały plecy w dolnym odcinku, nie mogłam stać, siedzieć ani leżeć. Przeszło po 4-5 dniach, wysikałam kamyk. Brałam nospę, ale w zasadzie zanim zdążyła się wchłonąć, to ja wymiotowałam z bólu, więc u mnie efekt był marny. Jak możesz to jedź do lekarza. Usg powinno wszystko wyjaśnić. Nie podoba mi się ten ból brzucha, nie bardzo mi to pasuje do nerek, choć wiadomo odczucie bólu może być subiektywne, może on tak bardzo promieniuje. Jedź, nie zwlekaj. Ja chodziłam w pierwszej ciąży do szkoły rodzenia. Zajęcia odbywały się w szpitalu położniczym, więc miałam okazję oswoić się z sytuacją- wszędzie same ciężarne. Wtedy do mnie chyba dotarło, co właściwie mnie czeka. Poczułam powagę sytuacji :-) Sporo można się na takich zajęciach dowiedzieć, a poza tym poznać dziewczyny, które mają podobny termin porodu. Jest szansa, że spotka się je na porodówce, a zawsze fajnie zobaczyć jakąś znajomą twarz w tym trudnym momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiek mam nadzieję że ten ból to nic groźnego :( Wy już pakujecie torby do szpitala? Dla mnie to wcześnie. Nie dopuszczam do siebie myśli że poród może się zacząć wcześniej. Cały czas mówimy do brzuszka że mały ma zaczekać i wyjść dopiero po 36tc. Wtedy będzie "bezpieczny" :) Mam nadzieję że posłucha rodziców :) Dzisiaj tak szaleje jakby chciał brzuch przebić :) Byliśmy dzisiaj w innych slkepach z wózkami. Popatrzyłam, pomacałam i najbardziej podobają mi się Lupo, Tutek Grande oby dwa w podobnej cenie ok 1400zł. jeszcze muszę się zastanowić jaki i w styczniu pojedziemy kuipić :) Mam pytanie, ile cukru trzeba dodać do pierniczków szwedzkich bo w przepisie nie było podane. Dodałam tak pół szkl. Teraz ciasto mrozi się w lodówce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaaaaaaaaaaaaa
Aaa. Wróciłam od lekarza. 7 kg na plusie, hemoglobina ledwo mieści się w normie, hematokryt poniżej normy. Muszę brać żelazo i magnez, bo mam trochę napięty brzuch. Ogólnie wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiek o po ktorej stronie ten ból? mmoze to pecherzyk zółciowy albo wyrostek? masz goraczke? kurcze jak bedzie gorzej to jedz do szpitala. ja kupilam dzisiaj w ciuchaczu piekne welurkowe śpiochy w kubusia puchatka, z kapturkiem z uszkami i wyszytą buźką kubusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniaaaaa dobrze ze u lekarza ok, ja tez mam 7 kg na plusie, ale moja ciocia powiedziala dzis ze brzuch mam maly. ja dzis robie na obiadek małże, maz kupil jeszcze wczoraj krewetki i kaze mi jesc bo maja duzo bialka i są zdrowe. kurcze malze lubie ale do krewetek sie nie moge przekonac ;/ chyba ze jakos je przyrządze. znacie jakies przepisy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiek- mam nadzieje ze to nic powaznego, bole sie zdarzaja, ale dla swietego spokoju jedz do lekarza. Czekam na wiesci. A ja walcze z moja zgaga, masakra. Nic nie pomaga, a jedyne co pomaga to nie mam w domu-migdaly. Moze rzucicie pomysl czym nadziac kurczaka do pieczenia? wczoraj ogladalam kurs gotowania z gordonem i nadziewal kurczaka biala fasola, czorizo ( nie wiem jak to doladnie sie pisze) i czyms tam jeszcze..Wygladalo pysznie! Jak to sie upieklo wyjal z kurczaka zrobil sos, pocial mieso na kawalki mmm.. Ja jak pieklam ostatnio to dla zapachu napchalam przypraw i cebuli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papierówka, mam w domu przepis na kuraka faszerowanego pieczarkami, tyle że nie wiem jak wychodzi bo nigdy nie robiłam. zobacz na internecie, jest mnóstwo przepisów, może znajdziesz coś fajnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chwila relaksu przy ince:) niby wolne, ale dzień na wariackich papierach, cały czas coś do załatwienia, teraz chwila spokoju. Dzisiaj idę szybciej się kłaść,żeby zregenerować siły przed weekendem( w sb 12h, a w nd 10h w pracy). Piszecie o torbie do szpitala, kurcze ja jeszcze nad tym się nie zastanawiałam. Basiek mam nadzieję,że wszystko dobrze. Ja dostałam leki jakieś ziołowe właśnie na nerki, bo Pani doktor coś tak wypatrzyła z badań,że może być tendencja do kamienicy nerkowej. Mnie na szczęście nic nie moli. Od dwóch dni biorę te tabletki i latam do toalety co chwilę;/ Dzisiaj po raz pierwszy czułam Julkę "wyżej" , coś czuję,że niedługo będę miała ładnie poobijane żebra, bo Mała harcuje jak nie wiem co. Komoda dla Małej już stoi w sypialni, obok łóżeczko i lampka. Wszystko tak jak sobie zaplanowałam. Powiem Wam,że ja już nie mogę doczekać się rozwiązania. Tak już bym chciała żeby były z nami,żebym mogła ją przytulić. Nie wiem czy pisałam ostatnio, ale dostałam skierowanie na HIV, któraś miała już robione badanie? podobno pytania zaskakująco beznadziejne...idę w przyszłą środę. Kami co do opryszczki, to nigdy nie miałam, także nic nie doradzę. U nas jest szkoła rodzenia bezpłatna w każdą środę. Gdybym miała czas, to z chęcią bym uczęszczała na te zajęcia no ale niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patra co do owoców morza, to dla mnie to obrzydlistwo, nigdy nie mogłam się przekonać i chyba nigdy się nie przekonam, ale wiadomo każdy ma inne smaki. Mój brat się zajada takimi przysmakami:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×