dzisiaj byłam zamówić

resztę mebli no i powiem krótko jakie baby są zazdrosne ,zamówiliśmy meble za niezłą sumkę w jednym sklepie ,oczywiście 2 ze sprzedających kleiły się do mojego męża on oczywiście zlał je na maksa aż mi ich się żal przez chwilkę zrobiło no ale materialistki niesamowite..jak tak można na oczach żony podrywać faceta:P bezczelność ,mój mąż przyjstojny ale żaden Di caprio no ale dla niektórych liczy się tylko zawartość portfela..żałosne.:) Oczywiście odwaliłam się dziś do sklepu szpile,spódniczka a jak to powiedział mąż"wieloryby ci zazdroszczą wszystkiego":).Może to trochę płytkie co na napisałam i mało spójne ,ale normalnie zastanwiamy się z mężem jak można być taką dziwką lecącą na kasę

za niezłą kasę to znaczy za ile?

to nie ma znaczenia

hej jenka jaka pogoda u Ciebie? u mnie gorąco jak na pustyni i duszno...:O

nie pochlebiaj sobie

ależ ma znaczenie! jeden ma kuchnię za 10 tysięcy i uważa, że wydał kupę kasy, inny ma ją za 60 tysięcy. Moze ci się wydaje że posiadasz niezłą kasę?

ależ ma znaczenie! jeden ma kuchnię za 10 tysięcy i uważa, że wydał kupę kasy, inny ma ją za 60 tysięcy. Moze ci się wydaje że posiadasz niezłą kasę?

upał ,piękna pogoda

bo moze chciały sie do Was dołączyć.... Co ja pisze! ta kafeteria mnie zepsuła!!!

w grobie jest ciemno.

akurat kuchni w tym sklepie nie zamawialiśmy;)

jenny czy jestes w ciazy bo na tym zdjeciu to masz duzy brzuch

W sumie - jeśli mam być szczera - nie rozumiem dlaczego piszesz na forum jakiś fakt ze swojego życia, i nie zadajesz pytania. Rozumiem jeśli interesowałaby Cię ocena mebli i podałabyś linka, albo chciałabyś się poradzić, zapytać.... Ale Ty rzucasz jakiś fakt, opisujesz sytuację i nie wiadomo o co chodzi w Twojej wypowiedzi. Równie dobrze mogłabyś opisać sytuację analogiczną ze spożywczaka, że rzuciłaś dziś na taśmę drogą wędlinę i panie kasjerki zazdrościły, że Cię stać na coś więcej niż na kaszankę lub salceson. Tylko gdzie w tym wszystkim sens? Sprecyzuj się.

nie kochana ,na tym zdjęciu jestem przed okresem nabrzmiała bania

no w sumie sensu w tym żadnego ,ale śmieszą mnie takie kobietki a teraz takich od groma.

A mozesz zdradzić sklep w jakim byłas? Jak sie nazywa?

po prostu jest zazdrosna i tyle. ma prawo być, bo to jest w końcu jej mąż. ja też walę gromy jak jakaś baba spogląda za długo na mojego męża:P

wiesz z wlasnej autopsji;)

Nie naigrywaj się z ludzi. A to, że kobiety są bezwzględnymi materialistkami to wiadomo od dawna. To wynika z kobiecej natury do usidlenia zaradnego samca, żeby mógł zadbać o samicę i młode :) I wiele kobiet dobrze wychodzi np. na rozbijaniu małżeństw, niestety. Niestety po Twoim wpisie wynika, że plasujesz się wśród tej niepochlebnej większości. Skoro sama prawdopodobnie nie pracujesz, a Twój mąż imponuje Ci zawartością portfela i podziwem wśród ekspedientek, nie różnisz się zbytnio od pań, którymi sama gardzisz. Bez urazy.

Nie zmienię tutaj już wizerunku i nie zalezy mi na tym ale ja i mąż doskonale wiemy że nie jestem ,nie byłam z nim nigdy dla pieniędzy i brzydzę się takimi paniami:P

nieprawda:D oczywiście 2 ze sprzedających kleiły się do mojego męża - tak tak masz przystojnego męzą:D taki on przystojny jak Ty ładna:D:D:D on oczywiście zlał je na maksa aż mi ich się żal przez chwilkę zrobiło - a co miał zrobić, dać się podrywać przy Tobie? Udaje że jest grzeczny i inne go nie interesują, a tymczasem marzy o kimś kto ma pracę choćby pani w sklepie z meblami:D mój mąż przyjstojny ale żaden Di caprio - di Caprio wcale ale to wcale nie jest przystojny, wiec jak taki leonardo to dla Ciebie coś fajnego to już mamy obraz Twojego "przystojnego" męża:D Oczywiście odwaliłam się dziś do sklepu szpile,spódniczka - smutne ze żeby się dobrze czuć musisz spilki ubierać i całą resztę, a nie czujesz się dobrze sama ze sobą, nawet na wybieranie mebli tzreba się "odwalic" żeby się czuć przynajmniej cześciowo dobrze:D:D:D ŻAŁOSNE:D a jak to powiedział mąż"wieloryby ci zazdroszczą wszystkiego" - coś musi mówić żębyś wierzyła, że inne go nie obchodzą:D poza tym sama nie ejsteś jakaś szczupła, wiec nie rozumiem czemu mąż inne nazywa wielorybami:D chyba takie co mają 160cm wzrostu i 70 kg wagi - takie przy Tobie jedynie to wielobyby . Może to trochę płytkie co na napisałam i mało spójne - do tego się juz tu każdy przyzwyczaił ze nic co piszesz nie jest miłe, mądre ani nie płtkie, po prostu jesteś pustą dziewuchą:D ale normalnie zastanwiamy się z mężem jak można być taką dziwką lecącą na kasę - sama to powinnaś wiedzieć:D w końcu kiedyś jedna dzeiwczynka wpadła i mimo że nie kochała za bardzo tego kogoś, miała problemy osobiste została z tym kimś , zmusili się nawzajem do zwiazku dla dobra dzeicka no bo można teraz pisać, że się MA kasę, mimo żę się gówno robi i jest się załosnym obibokiem:D

osz kurwa, ty babo jesteś durniejsza niż ustawa przewiduje :D w sklepach dostaje się kasę za obrót, więc jak zobaczyly, ze dużo zamówił to chciały mu wcisnąc więcej. Myślisz, że kleiły się do niego, bo chciały być jego kochankami? Nie oceniaj innych swoja miarą

Nie wiedziałam że jesteś w ciąży.

:) zmykam na obiadek a wam życzę miłego dnia :)

nie jest w ciazy tylko przytyla

Jasne :) na tym zdj widać że ma ciążowy brzuch.

przeanalizowałem każdą literkę, cyfrkę i gwiazdkę w nicku uwsteczniasz się kobieto, wydawać się być mogło, że terapia zmierza w dobrym kierunku

kurcze,ale ty nawet ładna nie jestes..ehhh

kurcze,ale ty nawet ładna nie jestes..ehhh

Powiększyłam to zdj :) Z daleka na tym małym wyglądało na ciążowy brzuch, ale to sukienka i cień tak pada