Co pomyśli facet, jeśli się z nim prześpię na 2. randce..?

Poznałam fajnego faceta przez internet. Spotkaliśmy się raz - bardzo mi się podoba i niesamowicie mnie kręci. Mieszkamy daleko od siebie, na pewno nie będziemy widywać się często i tak naprawdę nie wiadomo, czy w ogóle zostaniemy ze sobą - wszystko się okaże w przyszłości.. Oboje jesteśmy dojrzałymi ludźmi, po przejściach, a ja - no cóż, dawno z nikim nie byłam.. On raczej jest w podobnej sytuacji. Możliwe, że zobaczymy się za 2 tyg. Nie wiem, co będzie, ale jeśli dojdzie do TEGO, myślicie, że zniszczę tę znajomość na wstępie..?

jeszcze nie wiesz czy nim będziesz? i juz chcesz nim łozka poczekaj jeszcze

Jak piszesz, często spotykać się nie będziecie. Jeżeli atmosfera będzie fajna.....to raczej zaryzykuj. Piękne chwile rzadko się powtarzają:)

Hmm... Miałam podobną sytuację, mimo,że oboje mamy swoje związki, mieszkamy daleko od siebie to na drugim spotkaniu był seks... Nie wiem na 100% co On o mnie pomyślał, myśli, ale trudno. Ja o Nim też mogę myśleć różnie, ale myślę dobrze. Oboje jesteśmy dorośli, oboje tego chcieliśmy i wiedzieliśmy co robimy :P Ty jak wnioskuję jesteś wolna, więc tym bardziej "możesz robić co chcesz" ... Twoja sprawa.

znajdz jakies stare barchanowe majtki i ubierz je na randke jak sie podgrzeje atmosfera nie dojdzie do niczego, bo bedzie ci wstyd dac sie rozebrac powtorz operacje na nastepnych 2 randkach potem mozesz juz sie puscic, tym sposobem przetrzymasz i zdobedziesz wiekszy szacunek :D

Nie wiem, czy z nim będę, bo nie mieszkamy blisko siebie, a przyszłość wskazuje na to, że możemy mieszkać jeszcze dalej. Nie wiem, czy jesteśmy na dłuższą metę zdecydowani na związek na odległość - każde z nas ma życie zawodowe, rodzinne (oczywiście nie mówię o mężu czy żonie), nie jest prosto w dzisiejszych czasach układać życie "pod kogoś". Dużo rozmawiamy, myślę, że mamy podobne doświadczenia i pogląd na życie, ale czy to wystarczy, nie wiem.. Mam za sobą zbyt wiele wyrzeczeń, wydaje mi się, że jestem za stara na to, żeby rezygnować z chwil, których pragnę tak naprawdę..

34 latko!! czy usunelas swoj temat sama czy moderzy? jaki byl powod? czy nic sie nie zmienilo w twoim zyciu (wiesz o czym pisze) odpowiedz, please, ciekawosc mnie zzera :P

To ci dylemat;) Cóż, jeśli wystarczy Wam rozmowa, to będzie bardzo kulturalnie. Z czasem może przerodzi się to w zdalny, platoniczny związek pełen głębokich, romantycznych uniesień;) Natomiast Ty, ciągle roztrzącając czy pójście z nim do łóżka sprofanuje Twój nieskalany obraz w jego oczach, skończysz na ukradkowej masturbacji z wielkim czarnym wibratorem;) On, z kolei, być może, po 2 białych randkach pojedzie do innego miasta gdzie bzyknie satysfakcjonująco jakieś mniej spekulatywne stworzenie;)

kiciusiu jesli macie "podobne doswiadczenia i poglad na zycie" to nie powinien pomysles o tobie jakos najgorzej ;) a on nie dazy do seksu? pisalismy sobie o tym?

Twoja brocha

Nienasycona kiciusia mogę zapytać jak długo pisaliście zanim doszło do 1 spotkania??? Ile Was dzieli kilometrów???

heydehdh - zmieniło mi się życie, nigdy nie wymarzę z pamięci tego zdarzenia, spotakń z Nim... Jednak stanęłam przed koniecznością wyboru co dalej i postanowiłam jak postanowiłam, biorąc pod uwagę dobro rodziny :-)

Widac że masz ochotę na sex.... to po co sie pytasz ?

34 latko ''stanelas przed koniecznoscia wyboru"? brzmi powaznie... :/ stawiam, ze wydalo sie cos... ? albo uczucie cie przeroslo...? pewnie nie jest ci lekko po skresleniu go na zawsze... minie... ;)

On - zachowuje się jak normalny wydaje mi się, zdrowy facet... Dużo podtekstów erotycznych, ale takich z humorem, nic nachalnego, nieodpowiedniego czy obraźliwego.. Muszę przyznać, że żaden facet od dawna tak na mnie nie podziałał, choć niewiele nas łączy czysto fizycznego - uścisk dłoni, pocałunek a w zasadzie muśnięcie policzka. :/ Znany się od dość dawna - internetowo oczywiście, bliżej jesteśmy od jakiegoś 1,5 miesiąca, a dzieli nas 300 km..

samotny - oczywiście, że mam. Nie wiem tylko, czy się nie zdyskwalifikuję na wstępie w związku, na którym powiedzmy, że mi zależy. Tego nie chciałabym.

kiciusiu no to kulturka... ale jestescie dorosli - mysle, ze seks nie zburzy w jego oczach twojego obrazu (oczywiscie - moge sie mylic... ;) )

Obydwoje jesteśmy wolni - jeśli chodzi o brak partnerów, ale każde z nas ma swoje życie, z którego nie zrezygnuje raczej..

piszesz ze juz jesteś stara? to chyba masz jakieś doświadczenie czy dalej dziewica ?:p

No stara w sensie - nie nastolatka czy dwudziestokilkulatka, mam doświadczenie z 1 facetem, to w zasadzie żadne

heydehdh- jak kojarzysz mnie z innego tematu to wiesz,że ja mam męża... Mąż od jakiegoś czasu miał jakieś podejrzenia, sprawdzał mi komputer, pytał z kim piszę, bo nigdy tyle czasu nie spędzałam w necie, miewał problemy ze snem, jakby coś przeczuwał... Raz zapomniałam telefonu i przeczytał sms, jakoś się "wytłumaczyłam", przyznałam się,że poznałam Kogoś, kazał to skończyć... Może tak musiało być... Może też masz rację pisząc o większych uczuciach, bo myślę,że gdybyśmy się tak pospotykali to mogłoby dojść do zakochania... Napisałaś " pewnie nie jest ci lekko po skresleniu go na zawsze... minie... " - nie jest łatwo... Nigdy Go nie zapomnę... Kindla ma piosenkę, która mi się podoba, nosi tytuł "Nie tak miało być" i ja pod tym tytułem mogę się podpisać (nie chodzi mi o treść piosenki ale sam tytuł). Nie przewidywałam takiej opcji do jakiej doszło...

W zasadzie poza swoją reputacją nic nie tracę.. Ale to dużo. Dziękuję wszystkim :)

rób to co podpowiada Ci serce, a nie patrz na innych :)

nienasycona kiciusia - Wy jesteście wolni, możecie spróbować stworzyć związek. Co sobie pomyśli jeśli dojdzie do seksu na 2 spotkaniu trudno przewidzieć, ale w sumie sam może ma na to nadzieję, tym bardziej skoro dzieli Was 300 km... Znam sytuację, gdzie do seksu dochodziło na 1 spotkaniu, no ale też odwrotnie że na którymś z kolei... Wszystko zależy od Was, też od wieku osób które się spotykają. A 1 spotkanie jak wyglądało? Gdzie się odbyło?

nienasycona kiciusia A co ty pomyslisz o facecie,jeśli prześpi się z tobą na 2 randce?

Jak facet pomyśli o tobie źle z tego pwodu,to o sobie tez tak mysli,bo dlaczego facetowi wolno nawet na 1 randce seks uprawiac,a kobiecie nie wypada?

34 latko dzieki za odpowiedz, bardzo bylam ciekawa jak to sie potoczylo, w sumie- zgadlam, nie bylo trudno - majac podobne 'jazdy' "P popisalabym z Toba na privie, moze by Ci to cos pomoglo w tych ciezkich chwilach ;) ale nia dam tu namiarow na siebie, wiec pewnie przepadlo... trzym sie!

34 latka Mg34 ;-)

Dobra muszę już konczyć uciekam się schować pod zlewozmywak gdzie śpie bo zaraz ojciec wróci narąbany z roboty i każe mi się z nim kompać po szychcie

kiciusia a nie ma opcji,ze to on by zaczal? jakies drobne aluzje? albo ty tak pokieruj,zeby go wzielo i zeby on pierwszy cos lekko zadzialal,a ty juz pociagniesz dalej ;) teraz bedziesz rozmyslala jak to zrobic...hehe