Co pomyśli facet, jeśli się z nim prześpię na 2. randce..?

ale zabawa była przednia;)

ale macie rozkminy ciezkie,ja poznalem kobiete mezatke sam jestem zonaty postanowilismy zadzialalismy trwalo to pol roku po czym zakonczylismy

nienasycona kicia no trochę trudno jak umawiacie się w neutralnym miejscu..., a on przyjeżdża tylko na pare godzin do Ciebie, czy nocuje gdzieś? musiałabyś mu się jakoś nienachalnie wpakować do jego pokoju :D kombinuj i pisz co wydumałas

Wydumałam, że zobaczę :) Trudno jest przewidzieć, co będzie, jak się ten wieczór potoczy. Chyba tym razem zostanie na jedną noc - więc okazja pewnie by była. Ale nie do końca jestem przekonana, naprawdę go lubię i nie chcę stracić - a tu jest dosyć duże ryzyko, sama przyznasz.

Mg34 dlaczego mi to robiesz? Przestań proszę i wracaj

34 latko / Mg34 mam pytanie :) Co takiego zrobił Ci kochanek, że po kilku spotkaniach zwariowałaś na jego punkcie? Też chciałbym mieć taką "moc" :)

R R może masz, ale nie wiesz ;)

Pewnie to zrobił, że był poza zasięgiem :)

a co miała w sobie 34 latka że kochanek zdecydowal się ją uwieśc?

ona sama mu rozkraczyła nogi

Mg34 napisałaś na 3 str:Ja z Nim mam kontakt sporadyczny, chciałabym dostać @ jakiego mi obiecał ale zobaczymy czy się doczekam.. Dostałaś tego maila? Może lepiej nie, lepiej zerwać całkowicie z nim znajomość? POMYŚL.

Odp. do Autorki Bedzie bil sie z myslami, ze uznasz go za latwego ;)

Pomysli sobie z nadzieją - a może uda mi się podupczyć jeszcze parę razy?

5t54rt ... - nikogo nie wkręcam w nic, nie wierzysz Twoja sprawa... Robert - co on takiego miał? Trudne pytanie... Chodzi o całokształt, o to,że fajnie mi się z Nim pisało, rozmawiało przez telefon, seks z Nim też mi się podobał :P Sam fakt,że był nowy, "zakazany", że zwracał uwagę na to bym ja była zadowolona ze spotkań .... (ale fakt faktem,że sama zdecydowałam,że chcę się spotkać i do końca nie wiedziałam czy do "czegoś" dojdzie... więc nie było to tak,że trafił się ktoś to ja na Niego "poleciałam" ,że chodziło "o obojetnie kogo", bo nie chciałąm by to był "obojetnie kto" ... jakoś mu zaufałam...) mimix - czekałam, myślałam,że nie dostanę @ od Niego, ale dziś dostałam z czego się bardzo cieszę :-) Myślę,że jakiś nawet sporayczny kontakt będę z Nim miała, że może czasem coś popiszemy, czas pokaże...

Ciesz się że tak to sie skończyło , bo mogłaś wyladować w głebokiej dupie, tak to okresle..pierwsze podejrzenia męza i juz sie spietrałas....i po co było zaczynać?brak myslenia z wiekszej perspektywy;)zostaw wspomnienia i zapomnij , bo stary ma cie na oku a wierz mi że faceci także potrafią by dociekliwi ...ale zrobisz jak chcesz .to było pierwsze ostrzeżenie , przy drugim może być juz za pózno

maxym - cieszę się,że udało mi się wybrnąć przed mężem z smsa... Wiem,że ma mnie "na oku"... Mimo,że wiem,że jeśli mąż by mnie znowu "przyłapał" to zostałabym sama... to jakoś nie potrafię tak całkowicie zakończyć znajomości z Nim...

widocznie jedna nauczka to za mało

Może nie chodzi o żadną nauczkę tylko... chce żeby mąż odszedł. Może nie ma sumienia powiedzieć mu żeby się bujał i prowokuje sytuacje, po których on to powie.

bo jak maż ją wyrzuci, będzie walczyć o alimenty, a jak sama odejdzie, to mąż bedzie walczył o alimenty i prawnik bedzie miał zgryz

Dziękuję, Mg34 :) Już mi się podobasz ;)

Mg i co u ciebie,jak relacje?

kiciusia, jesli sam bedzie dążył do seksu to nic złego nie pomyśli, w koncu nie macie po 10 lat, a chyba coś ok 30-40 jak sądzę? jeśli macie stworzyć związek to seks też musi byc w nim udany. spotkanie pisłaś ze 29 więc pare dni zostalo. natomiast Mg radze wracac na łono rodziny, poki nie jest zapozno. czego brakowalo u męza ze szukalas kochanka?zamiast szukac skoku w bok czy nie można pogadac z męzem?

heydeh a tobie nic nie dała nauczka z pierwsza zdradą, mąż się nie pokapował? minąl jakiś czas, pare lat a ciebie już tyłek swędzi? czego mąż ci nie daje że znowu myslisz o jakimś kochanku? czego ci brak? nie mozesz z męzem pogadac? albo sie z nim rozstac skoro nie jest ci dobrze?

jestem w podobnej sytuacji, tyle tylko że spotykamy się od roku...wszystko jest super ale widocznie układ co dwa tygodnie seks bardzo mu pasuje...najgorzej że potem milczy ponad tydzień a potem jest spotkanie i nie wiem czy coś do mnie czuje :( Mam nadzieję że nie spotykamy się z tym samym bo ja go kocham :(

a o ktorego pana ci chodzi, o kandydata kiciusi,chyba bylego kochanka Mg czy byłego heydeh?

nieźle nieźle jesli okazalo by sie ze ten sam pan ma parę pan na seksik :P skąd ten twoj? też z pomorza jak kiciusi?wiek i charkter pracy znasz?

nie z pomorza na szczęśćie, uff :P zresztą chyba dużo takich przypadków jest

Kochanek Mg też nie był z pomorza i też spotykali się na sam seks. Ale jej był prawnikiem, nie policjantem.Twoj kim jest ?

hey a ty męzatka czy wolna? Twoj kochanek żonaty? Zakochałaś się to chyba jesteś wolna i on tez?

secanhand